Miraż poprawy na hiszpańskim rynku nieruchomości
Powrót hossy na rynku nieruchomości w Hiszpanii? Wiele publikacji właśnie w tym tonie opisuje sytuację w tym zachodnioeuropejskim kraju. Lion's Bank przestrzega jednak przed huraoptymizmem, bo nad hiszpańskim rynkiem wciąż ciąży brzemię potężnej nadpodaży, a faktyczna poprawa widoczna jest jedynie w niektórych lokalizacjach.
Spójrzmy więc na fakty. Firma Tinsa szacuje na przykład, że w maju br. ceny nieruchomości w Hiszpanii były o 3,6% niższe niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Podobne są dane rządowe, z których ponadto wynika, że za przeciętny metr kwadratowy hiszpańskiej nieruchomości trzeba zapłacić teraz 1458 euro, podczas gdy przed kryzysem było to 2100 euro za metr.
Niemniej są miejsca, gdzie ceny rosną. Z danych firmy Tinsa wynika, że wzrosty cen zanotowano na wybrzeżu (średnio o 1,4% r/r), co nie zmienia faktu, że wyceny na tych obszarach są wciąż średnio o 48,8% niższe niż przed kryzysem. Jeszcze dokładniejsza analiza danych pokazuje, że najmocniej ceny nieruchomości rosły w ostatnim roku na Wyspach Kanaryjskich (3,6%), Aragonii (1,9%) i w Madrycie (1,7%).
Najważniejsza wydaje się jednak informacja o nadpodaży, czyli liczbie mieszkań, które wciąż pozostają niesprzedane. Ta na 2015 rok szacowana jest na ponad 560 tys. mieszkań. To co prawda o 40% mniej niż w 2010 roku, ale wciąż jest to wysoki wynik. Dla porównania szacunki Lion’s Banku sugerują, że w całej Polsce deweloperzy mogą mieć do sprzedania około 80 -100 tys. lokali ś ponad 6 razy mniej niż deweloperzy w Hiszpanii.
Nie powinno jednak ulegać wątpliwości, że sytuacja na rynku nieruchomości w Hiszpanii jest bardzo zróżnicowana w poszczególnych lokalizacjach. Duży w tym udział mają nabywcy zagraniczni, którzy kupują nieruchomości w popularnych turystycznie miejscowościach oraz największych miastach – czyli dokładnie tam, gdzie sytuacja jest najlepsza. Co więcej lokalne banki wciąż sceptycznie podchodzą do finansowania, przez co aż 70% transakcji zawieranych jest bez kredytu.
Jakie są prognozyś Firma Standard & Poorśs spodziewa się w 2016 r. 2-proc. wzrostu cen w Hiszpanii, a Tinsa przewiduje, że rynek pozbędzie się nadpodaży dopiero w 2017 r.
Liczba tygodnia:
34 tys. mieszkań, tyle zaczęli budować deweloperzy w zaledwie 5 miesięcy br. Jest to najwyższy wynik w historii – wynika z danych zebranych przez Lion’s Bank.
Nieruchomość tygodnia
Luksusowa willa na Ibizie położona na terenie zamkniętego osiedla w jednej z zatok wyspy. Właściciele mogą korzystać z usług concierge, a odległość od plaży to 500 metrów. Sama willa ma powierzchnię 565 m2., i stoi na działce o powierzchni 1,1 tys. m2. Właściciel willi ma do dyspozycji 4 sypialnie, jeden pokój dla służby, spory pokój dzienny, wyposażoną kuchnię, prywatny ogród, basen, taras i garaż.
Cena: 2,3 mln EUR
Lokalizacja: San Jose, Ibiza, Baleary, Hiszpania
Źródło: Rightmove
Ceny nieruchomości na świecie: HiszpaniaZmiana Q/Q: -0,1% Zmiana 1Y: 2,0% Zmiana 5Y: -27,6%
Źródło: Lion’s Bank