Małe firmy wciąż preferują gotówkę
Jeszcze 10 lat temu udział płatności bezgotówkowych w ogólnej liczbie płatności dokonywanych przez Polaków wynosił ledwie 2 proc., obecnie Ministerstwo Rozwoju szacuje go na ponad 20 proc. Wynika to nie tylko z preferencji indywidualnych, ale również z rozwoju technologii i infrastruktury. Jeszcze w 2010 r. było w Polsce 252 tys. terminali płatniczych, a pięć lat później liczba ta wynosiła 465 tys., co oznacza wzrost o ponad 84 proc.
Do płatności bezgotówkowych nie do końca przekonały się jednak jeszcze polskie małe i średnie przedsiębiorstwa. Jak wynika z badania Diners Club Polska, jedynie co piąta firma z tego sektora korzysta ze służbowych kart kredytowych, a dominującą formą płatności pozostaje gotówka. Na przykład podróże służbowe pracowników opłaca z jej pomocą aż 80 proc. polskich MŚP, a jedynie 10 proc. przedsiębiorstw wykorzystuje w tym celu kartę służbową. Tymczasem – zdaniem Katarzyny Fatygi, prezes Diners Club Polska – wprowadzenie płatności bezgotówkowych w firmie umożliwia usprawnienie prac całego przedsiębiorstwa, poprawę bezpieczeństwa transakcji, znaczną oszczędność czasu i zmniejszenie kosztów, bo przechowywanie gotówki wymaga fizycznych urządzeń i zabezpieczeń.
Firmy, które zdecydowały się na płatności bezgotówkowe, przy wyborze kart kredytowych kierują się przede wszystkim długością oferowanego okresu bezodsetkowego i wysokością oprocentowania kredytu. Ponad połowa z nich ceni sobie również internetowy dostęp do kont wszystkich kart firmy, a tym samym możliwość stałej kontroli wydatków.
Badanie zostało zrealizowane przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych w październiku 2016 r. metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI), na ogólnopolskiej grupie 500 przedsiębiorców.
Sławomir Dolecki