Kto zyska na nowych regulacjach dla branży drzewnej i meblarskiej?

Jak informuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, drewno jest surowcem o strategicznym znaczeniu dla polskiego przemysłu. Branża leśniczo-drzewna zatrudnia ponad 136 tys. osób1 i odpowiada za istotną część naszego PKB.
Drewno jest też jednym z kluczowych polskich towarów eksportowych, cenionych zarówno w Europie, jak i na świecie.

– Polski przemysł drzewny stoi jednak w obliczu istotnych zmian regulacyjnych, które mają zabezpieczyć krajowe zasoby leśne i ustabilizować rynek surowca. Rząd już ograniczył wywóz drewna poza UE, w tym do Chin, które były trzecim odbiorcą tego surowca z Polski. Firmy zajmujące się eksportem drewna tracą więc kluczowe rynki zbytu.
Dodatkowo 1,3 proc. terenów Lasów Państwowych objęto restrykcjami pozyskiwania drewna, a zapowiadane są kolejne ograniczenia, które mogą zwiększyć koszty produkcji. To z kolei przełoży się na ceny końcowe produktów, ale też kondycję finansową branży – wyjaśnia dr hab. Waldemar Rogowski, analityk BIG InfoMonitor.
– Przed sektorem drzewnym stoi więc wyzwanie dostosowania się do nowych regulacji. Kluczowe będzie znalezienie równowagi między ochroną zasobów leśnych a konkurencyjnością polskich firm na rynkach międzynarodowych – dodaje.
Czytaj także: BIG InfoMonitor: kryzys w branży meblarskiej – maleje popyt, rosną koszty produkcji i liczba niesolidnych dłużników
Producenci mebli pod ścianą
Bardzo ważnym segmentem gospodarki związanym w drewnem są producenci mebli. Polska należy do liderów w Unii Europejskiej, z udziałem wynoszącym 19 proc. w eksporcie mebli, co czyni nasz kraj największym eksporterem tych wyrobów w regionie.
Jest to też jeden z najbardziej pracochłonnych sektorów, co czyni go z jednej strony istotnym pracodawcą w Polsce, ale z drugiej narażony jest na duży wzrost kosztów związany ze wzrostem wynagrodzeń.
Meblarstwo jest także sektorem z dominującą obecnością polskich firm. Zorientowanie na eksport, który stanowi blisko 2/3 obrotów branży sprawia, że kondycja polskiego przemysłu meblarskiego mocno uzależniona jest od sytuacji międzynarodowej, a ta nie jest dla tego sektora korzystna.
Eksport mebli do Niemiec, największego odbiorcy polskich produktów spadł w ubiegłym roku o ok. 4 proc., jednocześnie rośnie import mebli z Chin.
Czytaj także: Czy polskiej branży meblarskiej grozi fala upadłości i masowych zwolnień?
Długi branży meblarskiej wzrosły o 23% r/r
Wszystko to odbija się negatywnie na kondycji finansowej polskich producentów (PKD 31 Produkcja mebli), co prowadzi do wzrostu zaległego zadłużenia branży, które według Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowej BIK na koniec stycznia 2025 roku wyniosło blisko 336 mln złotych, czyli o prawie 63 mln zł (23 proc.) więcej niż rok wcześniej.
W najtrudniejszej sytuacji są producenci mebli biurowych i sklepowych, których nieopłacone w terminie długi w zaledwie rok skoczyły o 46 proc. i przekroczyły wartość 118 mln zł.
W nieco lepszym, chociaż wciąż trudnym położeniu znajdują się firmy produkujące zabudowę kuchenną. Ich zaległości wzrosły o 20 proc. i wynoszą nieco ponad 67 mln zł.
Jedyną grupą w tym sektorze, która nie odnotowała wzrostu przeterminowanego zadłużenia są producenci materacy, którzy jednak stanowią niewielki odsetek rynku.
Problemy z nieterminowym spłacaniem zobowiązań ma prawie 2900 firm2 meblarskich, co stanowi 5,6 proc. całej branży, czyli 1 pp. więcej niż średnia dla całego przemysłu.
Wiele z tych przedsiębiorstw specjalizuje się w konkretnych elementach mebli. Bowiem podobnie, jak w innych gałęziach przemysłu, także w meblarstwie produkt gotowy powstaje we współpracy z wieloma różnymi podwykonawcami.
– Sprzyja to niestety tworzeniu się lawiny zaległości w regulowaniu faktur.

Wg naszych badań już blisko 57 proc. przedsiębiorców posiadających zamrożone faktury przyznaje, że wpływa to bezpośrednio na ich działalność, m.in. możliwość terminowego regulowania swoich zobowiązań. W tym kontekście ważne jest dochodzenie należności, warto też podejmować działania prewencyjne, by nie dopuszczać do nawarstwienia się zobowiązań.
Sprawdzony klient pod kontem wiarygodności płatniczej w łańcuchu dostaw powinien być dziś standardem w biznesie i jednocześnie kluczem do stabilności finansowej w każdej branży – przypomina Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor.
Rozbieżne interesy branży drzewnej i meblarskiej
Mimo że branża drzewna i meblarska żyją w symbiozie, paradoksalnie ratunkiem dla tej drugiej mogą być niekorzystne dla producentów drewna przepisy.
– Jedną z przyczyn finansowych trudności branży meblarskiej jest wysoki koszt surowca, szczególnie płyt drewnopochodnych oraz rosnąca konkurencja z Chin również na rynkach międzynarodowych, w tym niemieckim.
Oznacza to, że ograniczenie eksportu drewna poza UE, które może pogorszyć kondycję sektora drzewnego, może jednocześnie pomóc krajowym producentom mebli i wyrobów z drewna, zapewniając im większą podaż surowca, jednocześnie ograniczając jego ilość dla konkurencji.
Dla obu branż kluczowe będzie jednak zachowanie konsumentów, którzy w dobie spowolnienia gospodarczego, zaczynają oszczędzać i w swoich decyzjach kierować się ceną, a nie jakością – podsumowuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.
***
[2] Są to działające, zawieszone oraz zamknięte firmy, których zaległości widnieją w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor.