Kredyty frankowe – czy pytania prejudycjalne do TSUE rozstrzygną wątpliwości?

Kredyty frankowe – czy pytania prejudycjalne do TSUE rozstrzygną wątpliwości?
Weronika Magdziak, Adwokat, Prawnik Praktyki Postępowań Sądowych w Kochański Zięba i Partnerzy, Fot. Kochański Zięba i Partnerzy
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Czy zadane przez Sąd Okręgowy w Warszawie pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozstrzygną istniejące w orzecznictwie sądów polskich rozbieżności na korzyść kredytobiorców, a może potwierdzą stanowisko Banków - komentują: Konrad Orlik, Adwokat, Partner, Szef Praktyki Postępowań Sądowych oraz Compliance & Investigations w Kochański Zięba i Partnerzy oraz Weronika Magdziak, Adwokat, Prawnik Praktyki Postępowań Sądowych w Kochański Zięba i Partnerzy

#WeronikaMagdziak, #KonradOrlik: Jeśli #TSUE udzieli odpowiedzi zgodnie z pytaniem sądu polskiego to wyrok stworzy nowe możliwości rozwiązania problemu kredytów frankowych #Frankowicze #KredytyFrankowe #KochańskiZiębaiPatrnerzy @uknf

Kwestia kredytów frankowych nie tylko ze względów prawnych, ale również społecznych niezmiennie od kilku lat jest jednym z kluczowych tematów w Polsce. Świadczy o tym duża, a nawet wciąż wzrastająca ilość spraw na wokandach polskich sądów. Nie wszyscy „frankowicze” zdecydowali się jednak na sądową batalię z bankiem. Odsetek kredytobiorców, którzy postanowili podjąć walkę z bankiem choć wciąż niewielki to jednak sukcesywnie wzrasta.

Wielu kredytobiorców ma świadomość, że spory sądowe oznaczają ponoszenie kosztów a i tak nie ma pewności wygranej, albowiem w kwestiach frankowych brak jest jednolitej linii orzeczniczej. Aktualnie powstaje pytanie czy zadane przez Sąd Okręgowy w Warszawie pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozstrzygną istniejące w orzecznictwie sądów polskich rozbieżności na korzyść kredytobiorców, a może potwierdzą stanowisko Banków. Czytaj także: Kredyty frankowe: potrzebny okrągły stół

Kto i kiedy może skierować pytanie prejudycjalne do TSUE?

Kluczowym przepisem prawa regulującym instytucję pytania prejudycjalnego jest art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE). Zgodnie z treścią tego artykułu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) jest właściwy do orzekania w trybie prejudycjalnym i wykładni Traktatów oraz o ważności i wykładni aktów przyjętych przez instytucje, organy lub jednostki organizacyjne Unii.

Pytanie prejudycjalne jest narzędziem, z którego korzystać może sąd państwa członkowskiego, przed którym toczy się postępowanie sądowe, w przypadku, kiedy od jego rozstrzygnięcia przysługuje odwołanie. Obowiązek taki ma natomiast sąd krajowy, od którego rozstrzygnięcia nie można się odwołać. Strona nie jest uprawniona zadać samodzielnie pytania prejudycjalnego.

Praktyczne wskazówki dla sądów krajowych dotyczące procedury prejudycjalnej zostały zawarte w wydanym przez TSUE dokumencie pt.: „Zalecenia dla sądów krajowych, dotyczące składania wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym”. Naczelnym celem instytucji pytania prejudycjalnego jest zapewnienie jednolitej interpretacji prawa unijnego na terytorium Unii Europejskiej. Z tego względu interpretacja przepisu dokonana przez TSUE ma skutek we wszystkich państwach członkowskich UE.

Sąd krajowy może zadać dwa rodzaje pytań prejudycjalnych: pytanie o wykładnię prawa UE oraz pytanie o ważność aktu prawa UE. W każdym przypadku Trybunał stara się udzielić odpowiedzi użytecznej dla rozstrzygnięcia sporu w postępowaniu głównym, lecz to do sądu krajowego należy wyciągnięcie z niej konkretnych wniosków. Rolą Trybunału nie jest bowiem stosowanie prawa UE do stanu faktycznego leżącego u podstaw postępowania głównego.

Reasumując, przedmiotem pytań prejudycjalnych musi być sposób wykładni prawa UE mający znaczenie dla rozstrzygnięcia konkretnej sprawy, która to wykładnia nie jest jasna w świetle dotychczasowego orzecznictwa TSUE. Jednocześnie do TSUE nie należy wykładnia prawa krajowego.

O co zapytał TSUE Sąd Okręgowy w Warszawie?

Sąd Okręgowy w Warszawie skierował cztery pytania prejudycjalne do TSUE na gruncie sporu dotyczącego stosowania przez bank wobec konsumenta nieuczciwych postanowień w ramach umowy kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego:

  1. „Czy art.1 ust.2 oraz art.6 ust.1 dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. U. UE L 1993.95.29) pozwala na przyjęcie, że jeśli skutkiem uznania określonych postanowień umownych, określających sposób spełnienia świadczenia przez strony (jego wysokość), za nieuczciwe warunki umowne miałby być niekorzystny dla konsumenta upadek całej umowy, możliwe jest wypełnienie luk w umowie nie w oparciu o przepis dyspozytywny stanowiący jednoznaczne zastąpienie nieuczciwego warunku, ale w oparciu o przepisy prawa krajowego, które przewidują uzupełnienie skutków czynności prawnej wyrażonych w jej treści również przez skutki wynikające z zasad słuszności (zasad współżycia społecznego) lub ustalonych zwyczajów?”.
  2. „Czy ewentualna ocena skutków upadku całej umowy dla konsumenta powinna następować przy uwzględnieniu okoliczności istniejących w chwili jej zawarcia, czy też w chwili zaistnienia sporu pomiędzy stronami odnośnie skuteczności danej klauzuli (powołania się przez konsumenta na jej abuzywność) i jakie ma znaczenie stanowisko wyrażane w toku takiego sporu przez konsumenta?.”
  3. „Czy możliwe jest utrzymanie w mocy postanowień stanowiących w myśl norm dyrektywy 93/13EWG nieuczciwe warunki umowne jeśli przyjęcie takiego rozwiązania byłoby w chwili rozstrzygania sporu obiektywnie korzystne dla konsumenta?”.
  4. „Czy w świetle treści art.6 ust.1 dyrektywy 93/13 uznanie za nieuczciwe postanowień umownych określających wysokość i sposób spełnienia świadczenia przez strony może prowadzić do sytuacji, w której ustalony na podstawie treści umowy z pominięciem skutków nieuczciwych warunków kształt stosunku prawnego odbiegać będzie od objętego zamiarem stron w zakresie obejmujących główne świadczenie stron, w szczególności – czy uznanie za nieuczciwe postanowienia umownego oznacza, że możliwe jest dalsze stosowanie innych, nieobjętych zarzutem abuzywności postanowień umownych, określających główne świadczenie konsumenta, których uzgodniony przez strony kształt (wprowadzenie ich do umowy) był nierozerwalnie związany z zakwestionowanym przez konsumenta postanowieniem?”

Co dalej?

Procedura prejudycjalna jest długotrwała. Postępowanie przed Trybunałem Sprawiedliwości nierzadko przekracza półtora roku. O ile wystąpienie z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym powoduje zawieszenie postępowania głównego do czasu wydania orzeczenia przez Trybunał, o tyle skutku takiego nie wywołuje w innych postępowaniach sądowych, w których występuje taki sam problem związany z wykładnią prawa.

Spora część sędziów rozpoznających sprawy tzw. „frankowiczów” decyduje się jednak za zawieszenie postępowania do czasu wydania orzeczenia przez TSUE licząc, że kwestie będące przedmiotem pytań prejudycjalnych zostaną w sposób wiążący rozstrzygnięte. Jeśli tak się stanie, sąd krajowy, który zwrócił się do TSUE z pytaniem prejudycjalnym będzie miał obowiązek uwzględnić wskazaną przez Trybunał wykładnię normy prawa unijnego.

W praktyce jednak orzeczenie Trybunału skuteczne będzie wobec wszystkich, a to ze względu na zasadę efektywnego i jednolitego stosowania prawa unijnego we wszystkich państwach członkowskich. Jeśli TSUE udzieli odpowiedzi zgodnie z pytaniem sądu polskiego to wyrok stworzy nowe możliwości rozwiązania problemu kredytów frankowych.

Nie można jednak wykluczyć, że Trybunał odmówi udzielenia odpowiedzi na pytania, gdyż uzna, że w zakresie wykładni przepisów dyrektywy 93/13 istnieje już utrwalone orzecznictwo TSUE. Dotychczas, Trybunał wydał bowiem kilka wyroków w sprawach kredytobiorców węgierskich, hiszpańskich, czy z Bałkanów.

Przykładowo w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13 Trybunał wskazał, że sąd krajowy ma możliwość zastąpienia nieuczciwego warunku przepisem prawa krajowego. Wniosek ten TSUE podtrzymał w orzeczeniu z dnia 21 stycznia 2015 r. w sprawach połączonych C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C-487/13.

Czy TSUE udzieli odpowiedzi na pytania polskiego sądu? Na tym etapie z pewnością nie można przesądzać  tej kwestii, nie mniej jednak nie ma wątpliwości, że orzeczenie Trybunału może istotnie wpłynąć na stworzenie linii orzeczniczej w sprawach frankowych w Polsce.

Czytaj także: Kredyty frankowe: co będzie z LIBOR-em na CHF po 2019 roku?