Koronawirus i szczepienia w Niemczech, gospodarka czeka na odpornych
Niemieccy ekonomiści z pewnym zaskoczeniem odnotowują, że pandemia mimo generalnie druzgocącego wpływu na różne działy gospodarki pewnych wskaźników nie narusza.
Odporny rynek pracy w UE
Mimo pandemii i zaburzeń gospodarczych ani w Niemczech, ani w krajach strefy euro nie pogorszyła się sytuacja na rynku pracy.
Tygodnik „Der Spiegel” przytacza dane europejskiego urzędu statystycznego Eurostatu, że bezrobocie w krajach euro spadło z 8,4 do 8,3 proc. Największe jest w Hiszpanii i Grecji (16,4 oraz 16,1 proc.), a najmniejsze w Holandii i Niemczech (4,0 oraz 4,5 proc.).
W eurostrefie bez pracy, według szacunków Eurostatu, pozostaje 13,6 mln ludzi, w całej zaś Unii Europejskiej 15,9 mln.
Z kolei dziennik „Süddeutsche Zeitung” zauważa w Niemczech niewielki wzrost bezrobocia w grudniu – tylko o 8000, do poziomu 2,7 mln. Co więcej, w grudniu szukających pracy było o 40 000 mniej niż w listopadzie.
Rośnie eksport i produkcja przemysłowa
Nadzieję na poprawę sytuacji mimo obecnego lockdownu stwarza też lekki wzrost eksportu i produkcji przemysłowej. Według urzędu statystycznego, w listopadzie zeszłego roku eksport wyniósł 111,7 mld euro i wzrósł w stosunku do października o 2,2 proc.
Optymizm zaprezentował więc prezes Federalnego Związku Handlu Zagranicznego BGA (Bundesverband Grosshandel, Aussenhandel, Dienstleistungen), Anton Börner, cytowany przez tygodnik „Focus„: „Poprawa w handlu zagranicznym utrzymuje się. Jeszcze nie powróciliśmy do stanu sprzed kryzysu, ale zamówienia dla przemysłu nastrajają optymistycznie”.
Te nieco zróżnicowane dane – z jednej strony osłabienie aktywności i kłopoty firm, ale z drugiej pewna stabilność zatrudnienia i ożywienie eksportu – skłaniają do dość optymistycznych prognoz.
Szef kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej (Institut für Weltwirtschaft), Gabriel Felbermayr, wylicza na ten rok wzrost PKB o 3,1 proc. Jego zdaniem, jeśli pandemia latem osłabnie, gospodarka niemiecka osiągnie poziom sprzed kryzysu w czwartym kwartale 2022 roku.
Podobną prognozę – wzrost PKB o 3,5 proc. w tym roku – zaprezentował też Niemiecki Instytut Badań Gospodarczych (Deutsches Institut für Wirtschaftsforschung – DIW). Trzeba wszakże zaznaczyć, że wcześniej DIW prognozował na ten rok 5,2 proc.
Jak wykorzystać szczepienia do odblokowania gospodarki
Nadzieję daje oczywiście szczepionka na Covid-19. Ruszyły szczepienia, a wraz z nimi pojawiły się sugestie, by zaszczepionym pozwolić na więcej, skoro zostali uodpornieni i sami już nie zarażają.
Osoby zaszczepione powinny uzyskać jakieś korzyści, np. zwolnienie z kwarantanny, skoro są chronione i hamują rozprzestrzenianie się wirusa
Z postulatem, by zaszczepionych zwolnić z części lockdownowych ograniczeń wystąpił właśnie prezes Niemieckiego Związku Lekarzy Domowych, Ulrich Weigeldt, w wywiadzie dla sieci gazet niemieckich RND ( RedaktionsNetzwerk Deutschland).
Jego zdaniem, osoby zaszczepione powinny uzyskać jakieś korzyści, np. zwolnienie z kwarantanny, skoro są chronione i hamują rozprzestrzenianie się wirusa. „Nie jest stosowne mówienie w tym kontekście o uprzywilejowaniu zaszczepionych” – uważa dr Weigeldt.
Jednak ulgom dla zaszczepionych sprzeciwiają się czołowi politycy z rządzącej CDU: minister zdrowia Jens Spahn, premier Nadrenii-Północnej Westfalii Armin Laschet i przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schäuble. Zdaniem Schäublego, takie „faworyzowanie zaszczepionych grozi tworzeniem podziałów w społeczeństwie”.
Do obecnego weekendu w Niemczech zaszczepiono ok. 540 000 ludzi z ponad dwóch milionów dostarczonych dawek. To 27 proc. wykorzystania szczepionek. Najlepiej radzi sobie jak dotąd Meklemburgia-Pomorze Przednie, gdzie wykorzystano 57 proc. szczepionek. Wyścig z czasem trwa. Gospodarka czeka na odpornych.