Zagrożeniem dla banków nie będą fintechy, ale Google, Amazon, Facebook i Apple?

Zagrożeniem dla banków nie będą fintechy, ale Google, Amazon, Facebook i Apple?
Fintech Fot. stock.adobe.com/Rawpixel.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Zagrożeniem dla sektora bankowego w przyszłości nie są fintechy, ale grupa GAFA (Google, Amazon, Facebook, Apple), ocenił dyrektor Boston Consulting Group (BCG) Łukasz Rey. Według niego, polskie instytucje są innowacyjne i konkurencyjne.

Łukasz Rey, dyrektor #BostonConsultingGroup: zagrożeniem dla sektora bankowego w przyszłości nie są #fintechy, ale grupa GAFA #Google #Amazon #Facebook #Apple

„Banki w przyszłości nie będą bać się fintechów, które są coraz bardziej usługowe lub uzupełniające dla tradycyjnych instytucji. Za to zagrożeniem jest potencjalnie grupa GAFA” – powiedział ISBnews Rey podczas NOAH 2019 Tel Aviv.

Dodał, że instytucje bankowe w Polsce są innowacyjne i konkurencyjne.

Czytaj także: Banki powinny obawiać się konkurencji ze strony gigantów technologicznych?

„Polskie banki wypracowały rozwinięte cyfrowo interfejsy, atrakcyjne dla klientów, a tzw. konto za zero to standard. U nas nie ma czynników rynkowych (frictions), które są pożywką dla fintech w UE. W Niemczech wystarczy, że startup n26 oferuje ładny interfejs i nie bierze opłat i już jest kilka kroków przed sparkassami” – wskazał dyrektor BCG.

Polskie banki dobrze radzą sobie z wpływem fintechów

W jego ocenie, polskie banki dobrze radzą sobie z wpływem fintechów, które coraz bardziej zmierzają ku charakterowi usługowemu dla instytucji. Na przykład szybko zareagowały na Revolut.

„Ale na ekspansję GAFA nikt z globalnej branży finansowej nie jest wystarczająco przygotowany. Co prawda, te globalne giganty nie spieszą się za bardzo do ekspansji na polu finansowym, bo branża jest mocno regulowana. Jednak można sobie wyobrazić taki np. Amazon bank/wallet w przyszłości. GAFA są dobrze przygotowane technologicznie i powoli, ale systematycznie eksplorują obszar finansowy cyberprzestrzeni, co pokazuje chociażby Google lub Apple Pay” – stwierdził Rey.

Przyszłością branży fintech jest interoperacyjność

W obliczu dyrektywy PSD2 przyszłością branży fintech jest interoperacyjność, ocenił Łukasz Rey.

„Rosnąca skala działalności niektórych startupów powoduje, że zaczynają wpadać na radar regulatora. Kwestie regulacyjne stają się więc barierą rozwoju dla projektów, które stały się ikonami sceny startup lub fintech” – powiedział Rey.

W efekcie, w jego ocenie, dla chociażby Revoluta przyszłością jest poszerzanie spektrum produktów i docelowo pełen zakres oferty.

Czytaj także: Fintechy to przyszłość rynku finansowego. Wystartują w wyścigu o klientów banków?

„Pytanie, czy taki startup będzie realizował to samodzielnie, czy w obliczu PSD2 może wykorzystać swoją bazę klientów i współpracować z innymi projektami fintech. Warto odnotować, że w Niemczech taki n26 współpracuje z Reisin, który lokuje nadwyżki finansowe klientów na najatrakcyjniejszych lokatach w innych instytucjach. Interoperacyjność branży startup/fintech jest jej przyszłością” – stwierdził dyrektor BCG.

PSD2 (ang. Payment Services Directive 2) to unijna dyrektywa dotycząca usług płatniczych wprowadzająca nowe regulacje określające zasady współpracy banków, dostawców usług płatniczych w zakresie otwartej bankowości. Dzięki niej, dostawcy nowych rodzajów usług płatniczych nadzorowani przez Komisję Nadzoru Finansowego lub innego lokalnego regulatora, za zgodą klienta banku będą mogli: uzyskać informację o jego rachunku płatniczym – AIS (Account Information Service), inicjować płatność z jego rachunku – PIS (Payment Initiation Service), potwierdzić dostępność środków na jego rachunku płatniczym – CAF (Confirmation of the Availability of Funds).

Źródło: Sebastian Gawłowski, ISBnews