Komisja Europejska wnosi do TSUE sprawę przeciw Polsce dotyczącą oczyszczania ścieków
„W dyrektywie tej zobowiązano państwa członkowskie do zapewnienia, aby aglomeracje miejskie (miasta, miejscowości i tereny zamieszkałe) odpowiednio odbierały i oczyszczały ścieki, eliminując lub ograniczając w ten sposób wszystkie niepożądane skutki, jakie się z nimi wiążą przy ich uwalnianiu do jednolitych części wód” – czytamy w komunikacie.
KE przypomniała, że w Europejskim Zielonym Ładzie określono dążenie UE do osiągnięcia zerowego poziomu emisji zanieczyszczeń.
Prawo UE, takie jak dyrektywa dotycząca oczyszczania ścieków komunalnych, ma na celu ochronę zdrowia ludzkiego i środowiska naturalnego, dlatego jego pełne wdrożenie przez państwa członkowskie ma zasadnicze znaczenie, podkreśliła Komisja.
Polska powinna w pełni spełniać wymogi dyrektywy od 2015 r.
Zaznaczyła, że Polska powinna w pełni spełniać wymogi dyrektywy od 2015 r., tymczasem 1 tys. aglomeracji w Polsce nie posiada systemu zbierania ścieków komunalnych, co oznacza, że ścieki są odprowadzane bezpośrednio do rzek, mórz lub jezior bez oczyszczania.
Ścieki powinny być kierowane do oczyszczalni ścieków przed ich odprowadzeniem
Ścieki powinny być kierowane do oczyszczalni ścieków przed ich odprowadzeniem. Ponadto w 415 aglomeracjach, w których ścieki są odprowadzane na obszarach wrażliwych, Polska nie zapewniła bardziej rygorystycznego oczyszczania zgodnie z wymogami dyrektywy.
W związku z tym w styczniu 2018 r. Komisja skierowała do Polski wezwanie do usunięcia uchybienia, a następnie w maju 2020r. przekazała jej swoją uzasadnioną opinię.
„Komisja uważa, że pomimo pewnych postępów i wsparcia finansowego w ramach polityki spójności UE wysiłki władz polskich były dotychczas niezadowalające i niewystarczające, w związku z czym wnosi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej sprawę przeciwko Polsce” – czytamy także.
Czytaj także: Sprawa kopalni Turów wykreślona z rejestru TSUE >>>
KE przypomniała, że nieoczyszczone ścieki mogą być zanieczyszczone bakteriami i wirusami, a tym samym stwarzać zagrożenie dla zdrowia ludzi. Zawierają one również takie składniki pokarmowe jak azot i fosfor, które mogą zanieczyszczać wody słodkie i środowisko morskie, ponieważ sprzyjają nadmiernemu wzrostowi alg, które hamują rozwój innych organizmów – proces ten zwany jest eutrofizacją.