Komisja Europejska ukarała kartel operatorów pociągów towarowych
Władze antymonopolowe UE nałożyły grzywnę na Austriacki Express Interfracht i firmę Schenker Schenker w wysokości ponad 49 mln euro za udział w kartelu. Uczestniczyła w nim też szwajcarska spółka Kühne und Nagel International, która uniknęła kary, bo sama poinformowała władze KE o istnieniu kartelu.
Express Interfracht, to część austriackiego operatora linii kolejowych Österreichische Bundesbahnen („ÖBB”), z kolei Schenker jest częścią linii kolejowych Deutsche Bahn AG. Firmy te łącznie z jednym z największych europejskich przedsiębiorstw z sektora transportu i logistyki, szwajcarską firmą Kühne+Nagel przez prawie osiem lat (od lipca 2004 r. do czerwca 2012 r.) ustalały ceny i dzieliły się klientami swoich usług „Balkantrain” i „Soptrain” w Europie. Udział w kartelu stanowi poważne naruszenie unijnych przepisów antymonopolowych. Wolny rynek i przeciwdziałanie praktykom ograniczającym konkurencję jest jedną z podstaw UE. Obecnie obowiązuje Rozporządzenie Rady (WE) Nr 1/2003 z dnia 16 grudnia 2002 roku, w którym uściślono reguły konkurencji ustanowionych w art. 81 i 82 Traktatu Wspólnoty Europejskiej.
Ostatecznie Schenker ma zapłacić 31,8 mln euro, a Express Interfracht 17,4 mln euro. Pierwotna wysokość kar została obniżona, bo obie firmy przyznały się do udziału w nieuczciwej konkurencji. Kühne+Nagel uzyskało zwolnienie na podstawie obwieszczenia Komisji z 2006 r. w sprawie łagodzenia kar za ujawnienie istnienia kartelu. Ponieważ wszystkie firmy zawarły ugodę z Komisją, nałożone grzywny zmniejszono o kolejne 10% (na podstawie obwieszczenia Komisji w sprawie postępowań ugodowych w sprawach kartelowych z 2008 r.). Wcześniej grzywny Express Interfracht i Schenker zostały obniżone odpowiednio o 45% i 30% za współpracę w trakcie postępowania.
Jest to wyraz zastosowania zasady leniency (ang. łagodność, pobłażliwość) instytucji prawa konkurencji stosowanych w UE i USA dającej możliwość organowi (np. Komisji Europejskiej) zmniejszenia lub odstąpienia od wymierzenia kary pieniężnej przedsiębiorstwu w związku z jego udziałem na przykład w karterze naruszającym zasady wolnej konkurencji. Podstawowym warunkiem jest w tym przypadku dobrowolna współpraca firmy z organem oraz ujawnienie informacji o porozumieniu, zanim ten uzyska o nim wiarygodną informację. Oczywiście konieczne jest zaprzestanie uczestniczenia w nielegalnym porozumieniu i pełna współpraca z organem antymonopolowym. Takie zachęty są również korzystne dla konsumentów i podatników, bo często nie tylko zmniejszają koszty postępowania, ale umożliwiają wykrycie zmowy graczy na rynku.
Jak podano, to już dziewiętnastą decyzją o zawarciu ugody, od wprowadzenia postępowania ugodowego w sprawach kartelowych w czerwcu 2008 roku. Komisja zawarła ugody z uczestnikami karteli w sprawach: kombinowane formy pamięci DRAM, fosforany paszowe, proszek do prania, szkła do lamp elektronopromieniowych, sprężarki do lodówek, produkty do uzdatniania wody, wiązki przewodów, instrumenty pochodne na stopę procentową w euro i jenach, pianka poliuretanowa, giełdy energii, łożyska, stalowe materiały ścierne, grzyby, instrumenty pochodne na stopy procentowe franka szwajcarskiego i różnice pomiędzy ceną kupna a ceną sprzedaży, koperty i ogrzewanie postojowe.
Zawarcie ugody nie oznacza, że poszkodowani wyniku funkcjonowania kartelu, nie mogą dochodzić przed sądami swoich praw i domagać się odszkodowania. Przy czym decyzja Komisji jest wiążącym dowodem przed sądami krajowymi, że takie działania miały miejsce i były nielegalne. Wysokość ewentualnego odszkodowania nie jest ograniczona poprzez wysokość grzywny nałożonej przez KE. Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/104/UE z 26 listopada 2014 r. w sprawie niektórych przepisów regulujących dochodzenie roszczeń odszkodowawczych z tytułu naruszenia prawa konkurencji państw członkowskich i Unii Europejskiej, państwa członkowskie muszą wdrożyć do swoich systemów prawnych do 27 grudnia 2016 roku. Dyrektywa ma ułatwić podmiotom poszkodowanym praktykami antykonkurencyjnymi uzyskanie odszkodowania.
Bohdan Szafrański