Kolejne sieci sklepów będą otwarte w niedziele od 1 sierpnia, ale grupa posłów PiS złożyła w Sejmie projekt ustawy uszczelniający zakaz handlu
Przedsiębiorcy, mimo zakazów decydują się na otwieranie sklepów w niedziele. Czynne są już Żabka, ABC, Groszek, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Euro Sklep, Carrefour Express, Stokrotka Express, Top Market, Topaz, Chata Polska, Prim Market oraz markety budowlane Bricomarche.
-Rosnący detalista Dino w najbliższą niedzielę otworzy ponad 60 sklepów, w tym kilkanaście w zachodniopomorskim pasie nadmorskim – zauważa Północna Izba Gospodarcza.
Tymczasem grupa posłów PiS złożyła w Sejmie projekt ustawy dotyczący uszczelnienia handlu w niedzielę – podano 29 lipca na stronie Sejmu.
„Projekt dotyczy wyeliminowania nieprawidłowego stosowania wyłączeń przewidzianych w art. 6 ust. 1 ustawy, pozwalających na prowadzenie handlu i wykonywanie czynności związanych z handlem w niedziele i święta” – podano w opisie zagadnienia.
Pełna wersja projektu nie została jeszcze opublikowana.
– Upór rządzących jest trudny do zrozumienia. Utrzymywanie zakazu handlu w niedzielę jest obecnie kultywowaniem fikcji. Tego zakazu nie chce chyba już nikt poza politykami. Nie ma ani merytorycznych ani ekonomicznych przesłanek, by go utrzymywać – mówi Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk.
Detalistów niszczą politycy i koronawirus
Zakaz handlu w niedzielę mocno dotyka detalistów, którzy chwytają się rozmaitych forteli, byle móc prowadzić działalność. Na zakazie nie zyskały targowiska i małe sklepy.
Te pierwsze w niedzielę świecą pustkami, a straciły także ruch w sobotę, bo klienci jadą do marketów i galerii handlowych i tam robią zakupy na zapas. Same galerie również są w trudnym położeniu.
Dobija je nie tylko zakaz handlu w niedzielę, ale i pandemia koronawirusa, która zmieniła zakupowe przyzwyczajenia Polaków.
Rząd niepotrzebnie wypycha klientów do e-sklepów
– Jesteśmy świadkami handlowej rewolucji. Możliwe, że już w tym roku wolumen sprzedaży w Internecie przekroczy 25% całkowitego handlu. E-commerce rozwija się dynamicznie i zaraz możemy być świadkami spektakularnych upadków galerii handlowych, hipermarketów i wielkich marek znanych z centrów handlowych. Pandemia mocno ten sektor dotknęła. W takich okolicznościach utrzymywanie zakazu handlu w niedzielę wydaje się niezrozumiałe i nierozsądne – mówi Prezes Izby Hanna Mojsiuk.
– Na Pomorzu Zachodnim otwartych będzie od tej niedzieli kilkadziesiąt sklepów Dino i Biedronka. To sieci, które są liderem na rynku dyskontów. Jest wielkie zapotrzebowanie turystów, by takie sklepy były czynne w niedzielę. Blokowanie handlu w niedzielę w takich miejscach jest faktycznym pozbawianiem przedsiębiorców zysku, a klientom do niezbędnych im usług – dodaje Prezes Izby.