Kluczowe będą dane makro

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

wykres.telefon.250xPod względem doniesień makroekonomicznych dzisiejszy dzień jest raczej ubogi. Z zapowiadanych informacji makro najbardziej istotne było ogłoszenie niemieckiej produkcji przemysłowej za miesiąc październik. Wyniki były dużo lepsze od poprzednich odczytów, aczkolwiek na rynku nie odbiły się zbyt dużym echem. Powodem braku pozytywnej reakcji mogła być informacja o aukcji niemieckich obligacji, podczas której nie udało się sprzedać papierów o zaplanowanej wartości.

Kurs euro do dolara amerykańskiego „zahaczył” o opory na poziomie 1,345 – 1,347, po czym rozpoczął dość znaczący zjazd w dół. Przebicie minimów z wtorku i przebicie poziomu 1,33 mogłoby zostać odebrane jako sygnał wzmacniający podaż na tym rynku.

Wszyscy mają świadomość, że koniec tego tygodnia może być rozstrzygający dla sytuacji na rynku walutowym. Wszystkie oczy skierowane są na spotkanie szefów państw Unii Europejskiej. Pozostałe informacje zdają się schodzić na dalszy plan. Pojawiają się już plotki, zarówno o optymistycznym, jak i pesymistycznym wydźwięku.

Osobiście jestem daleka od wysuwania jakichkolwiek teorii. Mam nadzieję, że na szczycie dojdzie do porozumienia, które przyniesie rozwiązanie dla europejskiego kryzysu długu. Aczkolwiek do czasu podjęcia przez władze unijne klarownych decyzji kluczowe są twarde dowody w postaci danych makroekonomicznych. Jeżeli okaże się, że gospodarki UE nie wchodzą w recesję, to sprawa długu zejdzie na dalszy plan. Tak samo jak jest to z USA, gdzie łączny dług jest znacznie większy niż europejski, ale gospodarka rozwija się lepiej niż oczekiwano.

Karolina Kamińska,
Specjalista rynku CFD i Forex w City Index