Katarzyna Lubnauer o tym jak się zmienia edukacja ekonomiczna w polskiej szkole

Katarzyna Lubnauer o tym jak się zmienia edukacja ekonomiczna w polskiej szkole
Katarzyna Lubnauer, Fot. T. Kulesza,
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W kuluarach konferencji poświęconej podsumowaniu Roku Edukacji Ekonomicznej z Katarzyną Lubnauer, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej rozmawialiśmy o tym jak w najbliższych latach będzie zmieniała się edukacja ekonomiczna w polskich szkołach.

„Kilka lat temu wszedł do szkół nowy przedmiot: biznes i zarządzanie. Ten przedmiot na razie jeszcze nie przeszedł całego toku edukacyjnego w szkołach ponadpodstawowych, ponieważ egzamin maturalny z biznesu i zarządzania maturzyści będą zdawać pierwszy raz w roku 2027. Wtedy też ocenimy ich wiedzę ekonomiczną” – powiedziała Katarzyna Lubnauer.

Dodała, że dzieci uczą się ekonomii także podczas zajęć z innych przedmiotów. Tego typu edukacja zaczyna się już w przedszkolu. Wtedy np. najmłodsi uczą się rozpoznawania monet i banknotów.

W kolejnych latach elementy edukacji ekonomicznej pojawiają się np. w geografii gospodarczej, a nawet na lekcjach poświęconych edukacji zdrowotnej, gdzie może być omawiany temat uzależnienia od hazardu.

Czytaj także: Powstanie Krajowe Centrum Edukacji Ekonomicznej

Lekcje matematyki inaczej

Na pytanie czy należy spodziewać się zwiększenia liczby lekcji matematyki w szkole, nasza rozmówczyni odparła:

„Mamy dość dużo godzin matematyki w polskiej szkole. W klasach 4-8 to są cztery godziny tygodniowo. Może w szkołach branżowych mało jest matematyki i tam prawdopodobnie trzeba by zwiększyć jej obecność ze względu na to, że testy PISA (Programme for International Student Assessment – międzynarodowe badanie sprawdzające poziom umiejętności uczniów, którzy ukończyli 15. rok życia ) pokazują dość znikomą wiedzę matematyczną pierwszoklasistów w szkołach branżowych i tu jest duże wyzwanie stojące przed Ministerstwem Edukacji”.

Dodała, że warto zastanowić się jak powinny wyglądać już istniejące lekcje matematyki.

„Bardzo często właśnie ekonomia może być narzędziem w uczeniu biegłości rachunkowej uczniów, bo jeżeli jesteśmy w stanie zastanowić się na przykład jak dobrze zaplanować wycieczkę szkolną, tak żeby to było ekonomicznie najlepiej zorganizowane, żeby w określonym budżecie się zmieścić, żeby zastanowić się jaki środek komunikacji wybrać i tak dalej, to ta lekcja jest dużo ciekawsza niż jak po prostu rachujemy sumując różne liczby” – stwierdziła Katarzyna Lubnauer.

Czytaj także: Prezes ZBP o edukacji ekonomicznej

Edukacja ekonomiczna jest potrzebna nawet posłom

„Dodam jeszcze, że warto, aby młodzi ludzie zdawali sobie sprawę, jak działa budżet państwa. Jeżeli zrozumieją, jak działa budżet państwa, to będą rozumieli też jak działa budżet domowy. W efekcie będą nie tylko bardziej świadomymi obywatelami, ale lepiej będą sobie w przyszłości radzili” – zauważyła.

Mówiła także o tym, że celem edukacji ekonomicznej powinno być też wyjaśnianie podstawowych pojęć ekonomicznych, takich jak np. Produkt Krajowy Brutto, po to aby nie ulegać argumentacji opartej na fałszywych podstawach.

„Uczymy też czym jest populizm i jak np. nie ulegać fake newsom. To jest kolejne wyzwanie.”

Kolejny obszar, w którym należy podnieść kompetencje Polaków to cyberbezpieczeństwo, umiejętności związane z poruszaniem się w świecie cyfrowym, w mediach społecznościowych.

„Nikt nie ma wątpliwości, że w dzisiejszych czasach wiedza, że nie należy klikać we wszystko, co przyjdzie w SMS-ie, albo jak unikać phishingu jest bardzo ważna, bo okazuje się, że do wyłudzeń pieniędzy może dochodzić nawet w stosunku do posłów w Sejmie” – stwierdziła Katarzyna Lubnauer.

Czytaj także: Krajowe Forum Edukacji Ekonomicznej 2024


Źródło: BANK.pl