Katalizatorem innowacyjności w każdej firmie powinien być jej lider
Gwarancją sukcesu jest zbudowanie i umiejętne podtrzymywanie kultury innowacyjności
Firma, która chce osiągnąć sukces na rynku, musi być innowacyjna. Jednak niewielu przedsiębiorstwom udaje się osiągnąć na tym polu sukces. Przed tym wyzwaniem stają zarówno liderzy rynku, jak i małe startujące dopiero firmy. Tymczasem zdaniem współautora książki „Architekci innowacyjności” ten proces należy rozpocząć od stworzenia w swojej organizacji odpowiedniej kultury, w której kreatywność stanowi integralną część codziennego życia pracowników, niezależnie od stanowiska przez nich zajmowanego. Thomas Wedell-Wedellsborg odwiedził Polskę na zaproszenie firmy doradczej Deloitte z okazji polskiego wydania jego bestsellerowej książki „Architekci innowacyjności”.
Thomas Wedell-Wedellsborg i Paddy Miller, autorzy książki, przekonują, że w firmach zbyt często popełniany jest błąd polegający na nagłej potrzebie stworzenia czegoś innowacyjnego, objawiającej się „burzami mózgów”, wysyłaniem zespołu na odpowiednie szkolenia i warsztaty, które w efekcie nic nowego nie wnoszą. Tymczasem ich zdaniem, sukces odnoszą te firmy, które potrafią być innowacyjne na co dzień, w każdym momencie swojej działalności. Kluczową rolę w tym zakresie odgrywa lider, który nie powinien na siłę stawać się „innowatorem”, ale raczej „architektem innowacji”, czyli przewodnikiem i mentorem swoich pracowników. „Wielu przywódców, działających zarówno w małych firmach, jak i w ogromnych korporacjach, niemal obsesyjnie skupia się na tym, jak sami mogą stać się bardziej innowacyjni, jak zostać kolejnym cudownym dzieckiem kreatywności, jak generować błyskotliwe pomysły, które następnie zastosuje ich firma. W pogoni za tym marzeniem, skądinąd bardzo szlachetnym, zaniedbują inną, podstawową i najważniejszą funkcję, jaką ma pełnić lider- sprawiać, by to inni dokonywali wspaniałych czynów” – uważa Wedell-Wedellsborg.
Przywódca powinien potrafić wzbudzić w swoich pracownikach entuzjazm i kreatywne myślenie, niezależnie czy pracują oni w marketingu, finansach czy sprzedaży. Aby to osiągnąć autorzy książki stworzyli kanon pięciu podstawowych zachowań innowacyjnych. Są to: koncentracja (skupienie się na pomysłach, które mają znaczenie dla firmy), kontakt (otwarcie zespołu na kontakt ze światem zewnętrznym), modyfikacja (ulepszanie pierwotnym pomysłów i podnoszenie poprzeczki), selekcja (umiejętność wyboru najlepszych pomysłów) oraz dyplomacja (włączanie polityki innowacyjności w nurt działania firmy nawet tam, gdzie obowiązują sztywne reguły i procedury). Temu wszystkiemu powinna towarzyszyć wytrwałość, objawiająca się w dążeniu do wprowadzania innowacyjności na co dzień.
„Autorzy książki nie dają recepty na sukces w zmaganiach z innowacyjnością. Robią więcej. Sprowadzają abstrakcyjne pojęcie do praktycznych, codziennych czynności. Przemyślnie stosowane, sprawdzone w rzeczywistym środowisku biznesowym wskazówki, choć pozornie oczywiste, mogą wyzwolić w naszych zespołach uśpione pokłady konstruktywnej kreatywności, jakże potrzebnej w globalnej gospodarce, w której przewagi konkurencyjne osiąga się dzięki nowej, ale stosowanej na rynku wiedzy” – mówi Magdalena Burnat-Mikosz, Partner, Lider Zespołu R&D and Government Incentives Deloitte w Europie Środkowej
„Architekci innowacyjności” są pierwszym praktycznym przewodnikiem, który opierając się na przykładach, krok po kroku podpowiada, jak zbudować w swojej firmie ekosystem oparty na innowacyjności.
Eksperci Deloitte przekonują, że żadna, nawet najbardziej innowacyjna organizacja, nie osiągnie sukcesu bez solidnych podstaw biznesowych. „Innowacyjne projekty bardzo często bywają także kapitałochłonne. Sam pomysł może nie przekonać potencjalnych inwestorów. Dlatego w procesie pozyskiwania finansowania, niezbędne jest uwiarygodnienie danych finansowych spółki. Wszyscy interesariusze biorący udział w procesie decyzyjnym biorą pod uwagę zbadane przez biegłego rewidenta sprawozdania lub inne dane finansowe” – mówi Adam Chróścielewski, Dyrektor w Dziale Audytu Deloitte.
Polska ustawa o rachunkowości nakłada na spółki obowiązek badania. Jednak jeśli dany podmiot mu nie podlega, zarząd lub właściciele mogą przeprowadzić dobrowolną weryfikację danych finansowych, której podsumowaniem będzie opinia biegłego rewidenta. Zespół przeprowadzający badanie może wskazać zarządowi obszary, na które szczególną uwagę zwracają interesariusze. Istnieje też możliwość przedstawienia zarządowi i właścicielom obszarów działalności spółki, które mogą wymagać ewentualnej poprawy i tym samym uczynić proces ich weryfikacji efektywnym i wymagającym mniejszych nakładów finansowych. W procesie pozyskiwania finansowania w oparciu o transakcję kapitałową (M&A) działający na własną rękę przedsiębiorca narażony jest na wiele rodzajów ryzyka. Dlatego warto w takiej sytuacji skorzystać z pomocy doradcy, którego podstawową wartością jest wsparcie przedsiębiorcy w optymalizacji ceny transakcyjnej i innych warunków transakcji.
Źródło: Deloitte Polska