Jak nie stracić urlopu?
Do tego, że w wielu zakładach pracy pracownicy mają zaległości urlopowe nie trzeba nikogo przekonywać. Potwierdzają to zresztą coroczne sprawozdania z działalności Państwowej Inspekcji Pracy. Na przykład z ostatnio opublikowanego sprawozdania za 2016 rok wynika, że w zakładach produkcyjnych, które nie były kontrolowane przez Państwową Inspekcję Pracy w ciągu ostatnich 5 lat realizowanie uprawnień urlopowych pracowników było problemem. Ponad 1/5 pracowników (u 38% pracodawców) spośród objętych kontrolą 213 firm nie wykorzystała urlopu w roku, w którym nabyli do niego prawo. Co więcej, 1/4 pracodawców nie udzieliła zaległych urlopów wypoczynkowych nawet do końca września roku następnego.
Kary dla pracodawców
Konsekwencje za istniejące w firmie zaległości urlopowe ponoszą pracodawcy. Zgodnie, bowiem z art. 282 kp, kto, wbrew obowiązkowi: nie udziela przysługującego pracownikowi urlopu wypoczynkowego lub bezpodstawnie obniża wymiar tego urlopu, podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 000 zł.
Jednak nie tylko oni odpowiadają za to, że pracownicy nie wykorzystują urlopów w terminie. Powszechnie wiadomo, że niektórych pracowników na urlop trzeba wypychać niemal siłą. Uważają, bowiem, że sami muszą wszystkiego przypilnować i nikt nie jest w stanie ich zastąpić. Inni urlopy chomikują, bo np. planują dłuższy wyjazd zagraniczny, albo kilkumiesięczny urlop chcą przeznaczyć na przygotowanie się do ważnego egzaminu np. adwokackiego czy radcowskiego.
Chomikowanie urlopów jest także częste u osób, planujących powiększenie rodziny, którzy dzięki temu chcą wydłużyć (po okresie korzystania z urlop macierzyńskiego i rodzicielskiego) okres płatnej opieki nad małym dzieckiem. Takie działania mają jednak swoje granice.
Po trzech latach urlop przepada
Prawo do urlopu wypoczynkowego ulega, bowiem przedawnieniu z upływem trzyletniego okresu od daty wymagalności roszczenia o urlop za dany rok. Co do zasady rozpoczęcie biegu okresu przedawnienia urlopu wypoczynkowego następuje z ostatnim dniem roku kalendarzowego, za który przysługuje urlop. Jeśli jednak termin wykorzystania urlopu został przesunięty (np. na podstawie art. 164 lub 165 kp) na następny rok kalendarzowy bieg przedawnienia takiego urlop rozpoczyna się najpóźniej 30 września roku następnego. Potwierdza to wyrok SN z 11 kwietnia 2001 r., (I PKN 367/2000, OSNP 2003/2/38), zgodnie, z którym rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia roszczenia o udzielenie urlopu wypoczynkowego następuje bądź z końcem roku kalendarzowego, za który urlop przysługuje (art. 161 kp), bądź najpóźniej z końcem pierwszego kwartału roku następnego (obecnie do 30 września roku następnego- red.), jeżeli urlop został przesunięty na ten rok z przyczyn leżących po stronie pracownika lub pracodawcy.
Oznacza to, że urlop za 2014 r. przedawni się najpóźniej 30 września 2018 r., a np. za rok 2015 najpóźniej 30 września 2019 r. Oczywiście, jeśli wcześniej termin wykorzystania tego urlopu został przesunięty na kolejny rok. Jeśli nie do przedawnienia dojdzie wcześniej: z końcem 2017 (urlop za 2014) lub 2018 roku (urlop za 2015).
Urlop urlopowi nierówny
Należy podkreślić, iż na bieg przedawnienia roszczenia o urlop nie ma wpływu ani fakt przebywania pracownika na długim zwolnieniu lekarskim, ani korzystanie przez niego z urlopu macierzyńskiego czy rodzicielskiego. W takich sytuacjach bieg przedawnienia cały czas biegnie.
Inaczej jest, jeśli pracownik skorzysta z urlopu wychowawczego. Okresów korzystania z urlopu wychowawczego nie wlicza się, bowiem do okresu przedawnienia. Tak wynika z art. 293 [1] kp, zgodnie, z którym na czas korzystania z urlopu wychowawczego bieg przedawnienia roszczenia o urlop wypoczynkowy nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu. Osoby przebywające na urlopach wychowawczych są, zatem w uprzywilejowanej sytuacji. Te korzystające z pozostałych urlopów związanych z opieką nad dzieckiem muszą uważać, aby ich urlop wypoczynkowy nie przepadł.