IT@BANK 2017: Każdy chce wyjść na swoje
Grzegorz Elaniuk
Czasami mniejsze przychody oznaczają również, że udaje się realizować wyższe marże, ale raczej trudno zaobserwować taki trend wśród uczestników naszego rankingu. Szansą dla wybranych firm mogą okazać się fuzje banków, które mają również wymiar integracji różnych środowisk informatycznych odrębnych instytucji. Efekt będzie w tym obszarze raczej ograniczony zarówno finansowo, jak i czasowo. Za dwa, trzy lata w sektorze bankowym będzie jeszcze mniej klientów, a kurczenie się rynku odczują wszyscy obecni na nim gracze z sektora IT. Chyba że do pracy wdrażane zaczną być roboty i poczciwy R2D2 z „Gwiezdnych wojen” zastąpi sędziwego Hala Solo. Taka jest przyszłość i nie ma od niej odwrotu, ale ciągle będą procesy wymagające udziału człowieka. Aktywności powtarzalne będą wypierane przez automatyzację i robotyzację bankowości i te obszary będą zapewne w coraz większym stopniu rozpoznawane przez firmy z szeroko rozumianego sektora technologicznego.
Metodologia rankingu
Przedstawiamy wyniki dwunastej edycji rankingu firm IT pracujących na potrzeby sektora finansowego. Do oceny wzięliśmy wyniki uzyskane w 2016 i pierwszym półroczu 2017 r. W tegorocznym rankingu prezentujemy wyniki 50 firm, czyli o 9 mniej niż przed rokiem. Dla tych, które dostarczyły wyniki za obydwa okresy liczyła się lepsza z ocen wskaźnika. Uczestnikom, którzy nie dostarczyli danych potrzebnych do wyliczeń w danej kategorii nie przyznawaliśmy w niej punktów. Punktacja w całym rankingu, jak i podrankingach, to suma ważona ocen cząstkowych za poszczególne wskaźniki.
|
W tegorocznym rankingu poprosiliśmy uczestników o zaliczenie się do jednej z grup: dostawca oprogramowania, dostawca sprzętu, integrator, data centre, telekom oraz inne. W efekcie większość firm przypisała się do jednej z wymienionych kategorii, inne określiły się jako działające w różnych segmentach rynku. W tym roku po raz pierwszy – analizując wyniki podmiotów sektora IT przez pryzmat pozycji w sektorze finansowym – podzieliliśmy firmy na dwie grupy – większą skupiającą około 80% podmiotów, która zajmuje się przede wszystkim dostarczaniem oprogramowania oraz działalnością integratorską. W drugiej grupie, obejmującej około 20% podmiotów, mamy pozostałe firmy, czyli te stawiające na szerszy wachlarz oferowanych usług, ale również np. operatorów sieci bankomatów. Dla rankingu głównego i podrankingów (oprócz oszacowania pozycji w sektorze finansowym) nadal oceniamy wspólnie wszystkie firmy IT.
Mniej znaczy lepiej
Sektor finansowy okazał się, w porównaniu do poprzedniego roku, znacznie bardziej powściągliwy w wydawaniu pieniędzy. Budżety IT są pod dużą presją słabszych wyników finansowych osiąganych przez banki. Okazuje się, że im mniej wydają, tym dla nich lepiej, bo obniżają koszty (w krótkim okresie). Ucierpieć na tym może ich konkurencyjność i potencjalnie słabsza pozycja kosztowa w przyszłości – ale kto dziś myśli, co będzie za dwa, trzy lata? Jeszcze mniej planuje się w perspektywie dekady.
Przed rokiem wydawało się, że nie jest najgorzej – w 2015 r. notowano 21-procentowy wzrost przychodów, ale już w następnym roku kategoria ta zanotowała 7-procentowy spadek. W pierwszym półroczu 2017 r. notowano około 3-procentowy spadek przychodów. Taka jest sytuacja firm IT oglądana przez pryzmat całokształtu prowadzonej działalności. Gorzej wygląda sytuacja, jeśli przeanalizujemy przychody od sektora finansowego – tu notowano 11-procentowy spadek w całym 2016 i takie same tempo spadku w I półroczu 2017 r. Dla porównania w I półroczu 2016 r. (patrz ubiegłoroczny ranking) notowano jeszcze 11-procentowy wzrost przychodów. Rynek usług IT dla sektora finansowego okazuje się zatem słabszy niż w tym samym okresie przed rokiem.
Bardziej stabilna była sytuacja w przypadku wyniku finansowego, który w całym 2015 r. rósł o niecałe 3%, a w I półroczu 2016 r. zwiększył się niewiele ponad 1% (to dane z ubiegłorocznej edycji). Cały rok 2016 okazał się całkiem dobry, bo wynik zwiększył się o ponad 10%. Sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu w I półroczu 2017 r., kiedy pokazywany przez 50 firm klasyfikowanych w rankingu wynik finansowy netto był o 40% gorszy niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Pięć firm zanotowało w I półroczu 2017 r. straty na poziomie wyniku finansowego netto, z tego największa ponad 80 mln zł zdarzyła się Sygnity S.A.
Stąd do wieczności
Na miejscu pierwszym głównego rankingu jedenasty raz z rzędu klasyfikowana jest firma Asseco Poland S.A., która od lat najlepiej wypada w klasyfikacji punktowej – i to pomimo ewolucji sposobu oceniania firm w naszym rankingu. Spółka wyróżnia się wysokim poziomem przychodów, ale również rentownością praktycznie nieosiągalną dla większości graczy z sektora. Obecnie firma promuje Omnichannel banking, będący strategią integrującą wszystkie kanały komunikacji banku z klientem w jedno spójne środowisko. Klient może kontynuować proces obsługi w dowolnym kanale komunikacji z bankiem niezależnie od tego, w którym go rozpoczął. Jego działania są natychmiast widoczne we wszystkich kanałach – zarówno dla niego samego, jak i pracowników banku.
|
Korzystanie z rozwiązania możliwe jest na bazie modułów, wśród których jako najistotniejsze firma wymienia Asseco UFE, czyli środowisko pracy doradcy bankowego pozwalające na wielokanałową obsługę klienta na bazie jednorodnego środowiska. Drugi moduł to Asseco Customer Banking Platform, dedykowany klientowi banku, który również daje mu dostęp do rozbudowanej oferty produktowej banku. Warto wspomnieć, że aktualnie korzysta z tego rozwiązania ponad 50 banków spółdzielczych. W dobie coraz bardziej wymagającego otoczenia bankowego istnieje potrzeba dostarczania bankom narzędzi, dzięki którym samodzielnie mogą wdrażać rozwiązania dostosowane do ich indywidualnych potrzeb. Takim rozwiązaniem jest Asseco Advisory Banking Platform, które pozwala na integrację funkcjonalności poszczególnych rozwiązań IT oraz budowę procesów biznesowych w używanych aplikacjach.
Pozycja druga przypadła Comarch S.A., spółce tej w tym roku niewiele zabrakło do zajęcia miejsca na najwyższym podium. Należy ona do czołówki największych polskich firm informatycznych. Na uwagę zasługują wysokie nakłady ponoszone przez nią na badania i rozwój. Nadal jako swoje główne produkty firma wskazuje Comarch Core Banking – system, który zapewnia kompleksową obsługę tak klientów korporacyjnych, jak i średnich przedsiębiorstw. Ponadto w ofercie znajduje się Comarch Loan Origination, czyli platforma zapewniająca kompleksową obsługę procesu obsługi klienta, tj. symulację kredytu, weryfikację wniosków, podejmowanie decyzji kredytowej oraz wypłatę środków. Rozwiązanie to bazuje na wielu autorskich rozwiązaniach Comarch S.A.
Na pozycji trzeciej ogólnego rankingu sklasyfikowany został w bieżącej edycji Diebold Nixdorf. Do silnych stron firmy zaliczyć można wielkość bazy klientowskiej i wysoki poziom przychodów. Tym razem, nietypowo, chwali się ona nawiązaniem strategicznego partnerstwa z amerykańską firmą Kony. Tym samym uzyskała niezbędne kompetencje oraz możliwość sprzedaży platformy do rozwijania i integrowania aplikacji mobilnych.
|
Podobnie jak w poprzednich latach do oceny w rankingu głównym bierzemy średnią ważoną ocen cząstkowych wskaźników. Te zaś liczymy zarówno za 2016, jak i za pierwsze półrocze 2017 r., a przy ocenie punktowej firmy bierzemy ten okres, który daje więcej punktów. Ocena punktowa w rankingu ogólnym bazuje na: bezwzględnej wielkości przychodów, udziale przychodów od instytucji finansowych, udziale wydatków na badania i rozwój, poziomie przychodów na klienta oraz na rentowności netto. Podawana przez nas liczba klientów jest ważona sumą bilansową instytucji finansowych według następujących zasad: banki o sumie bilansowej do 2 mld zł waga 1; 2-10 mld zł waga 5, ponad 10 mld zł waga 10. Niebankowe instytucje finansowe będące klientami dostawały wagę 1 niezależnie od wielkości.
Stagnacja jest passe
W podrankingu potencjału rozwojowego wymiarujemy różnice w potencjale rozwojowym firm. Ocenie podlegają dwa wskaźniki pokazujące intensywność ponoszenia nakładów na badania i rozwój – dynamika wydatków na nie oraz ich relacja do przychodów. Inne kategorie podlegające ocenie to dynamika przychodów oraz ich wartościowy wzrost.
Tym razem na najwyższym miejscu podium mamy Comp S.A., spółka awansowała z pozycji piątej przed rokiem. Firmie udało się w ostatnim czasie zwiększyć wydatki na badania i rozwój, sztuka ta powiodła się niewielu z uczestników naszego rankingu. Minimalnie wyprzedziła Comarch S.A., który zajął drugą pozycję. Na miejscu trzecim znalazła się Sii Polska Sp. z o.o.
Usługi finansowe w nowym sztafażu
Podrankingi firm pracujących na potrzeby sektora finansowego i banków spółdzielczych bazują na identycznym zestawie wskaźników: bezwzględnym poziomie przychodów, udziale przychodów instytucji finansowych bądź instytucji publicznych oraz liczbie klientów z tych segmentów (dla banków ważonej wielkością sumy bilansowej). Nowością wprowadzoną od bieżącej edycji jest podział firm informatycznych na dwie grupy. W pierwszej pokazujemy te o bardziej tradycyjnym profilu, czyli oferujące oprogramowanie oraz integratorów. W grupie drugiej znalazła się cała reszta specjalizacji oraz te firmy, które, określając to, czym się zajmują, wybrały kilka różnych kategorii. Tym sposobem mamy w sumie cztery zestawienia firm pracujących dla potrzeb sektora finansowego.
SoftNet Sp. z o.o. promuje rozwiązanie CPD Net – Centrum Przetwarzania Danych, które realizuje usługi z zakresu outsourcingu IT dla sektora bankowego wykorzystujące własne rozwiązania dla infrastruktury teleinforma-tycznej oraz systemów bankowych. Środowisko IT zbudowane w tej technologii pozwala na obsługę wszystkich systemów i aplikacji dostarczonych przez SoftNet Sp. z o.o.
Obsługa banków spółdzielczych
Takie są wyniki kolejnej edycji naszego rankingu. Jak widać, większość firm IT spokojnie daje sobie radę, nawet jeśli nie dostają zleceń od banków i sektora finansowego. W drugą stronę nie jest to już takie oczywiste i takie proste. W obecnym stadium rozwoju ci, którzy nie zaoferują klientom najnowszych rozwiązań technologicznych, nie będą mieć szans w walce z bardziej zaawansowanymi technologicznie konkurentami w sektorze finansowym. Dziś nawet banki spółdzielcze, które nie zaoferują swoim klientom rozwiązań dostosowanych do ich potrzeb mogą liczyć się z ich odpływem do konkurencji. Postęp technologiczny, wraz z rosnącym znaczeniem platform internetowych służących do komunikacji z konsumentami, coraz bardziej oddalają się od tradycyjnego modelu bankowości opartej na bezpośrednich relacjach z klientem. Indywidualizacja obsługi, która dużo kosztuje, wypierana jest przez coraz bardziej inteligentne systemy IT zastępujące pracę ludzi – i to nie tylko w obszarze najprostszych zadań. Biorąc pod uwagę konieczność stosowania zaawansowanych narzędzi w bankowości i finansach, znaczenie IT będzie rosło i banki, które nie będą nadążać w rozwoju technologicznym mogą nie wytrzymać na coraz trudniejszym rynku. Należy oczekiwać kolejnych wymogów regulacyjnych i przechodzenia coraz większej części banków działających w Polsce na bardziej zaawansowane metody oceny ryzyka, a co za tym idzie – wymagające rozbudowy i poprawy jakości istniejącej infrastruktury IT.