IT@BANK 2017: Analizowanie wszystkiego

Marcin Złoch

Zgodnie z prognozami firmy analitycznej IDC, do roku 2020 liczba globalnie generowanych danych wzrośnie nawet dziesięciokrotnie: z 4,4 do 44 zetabajtów. Do 2025 r. cyfrowy wszechświat osiągnie wielkość 180 zetabajtów (tj. 180 i 21 zer). Do 2020 r. każdy użytkownik sieci będzie produkował 1,7 MB danych na sekundę. Już dzisiaj internauci zadają wyszukiwarce Google 40 000 pytań na sekundę, co przekłada się na 1,2 bln zapytań w skali roku. Ponad miliard osób codziennie korzysta z mediów społecznościowych, a w ciągu najbliższych czterech lat liczba smartfonów – generujących znaczącą liczbę danych – ma przekroczyć 6 mld. Według Gartnera za cztery lata ponad 75% dużych i średnich firm na całym świecie będzie walczyć o klienta, wykorzystując zaawansowaną analitykę. Dobre perspektywy dla rynku analitycznego potwierdza też IDC. Podkreśla, że w 2019 r. przychody ze sprzedaży tej klasy rozwiązań mają sięgnąć 187 mld dol.

Poszukiwany towar

Dane stały się towarem. Na podstawie ich analizy podejmowane są decyzje biznesowe dotyczące rozwoju, strategii czy kampanii marketingowych. Dlaczego? Cóż, osoby zarządzające przedsiębiorstwami zakładają, że wraz z zaawansowanymi analizami zyskają nowy, głębszy wgląd w informacje, które dają możliwość wzrostu dla ich biznesu.

– Przewiduje się, że do 2020 r. analityka predyktywna i preskryptywna przyciągnie około 40% nowych inwestycji w business intelligence. Pierwsza służy przewidywaniu przyszłych scenariuszy rozwoju rynku oraz zachowań klientów i konkurencji. Druga dostarcza wiedzy, jak te zachowania można modelować i wpływać aktywnie na postawy korzystne z punktu widzenia firmy. Przedsiębiorstwa coraz bardziej koncentrują się na analizie zachowań klientów. W ten sposób poszukują szansy wejścia na nowe rynki, kreowanie nowych modeli biznesowych oraz chcą poprawiać swoją operacyjność. Inwestycje w analitykę, big data oraz BI wychodzą tym celom naprzeciw – tłumaczy Bogdan Brzozowski, IT Consultant w Capgemini.

Kompleksowe dane

Skala możliwości zastosowania rozwiązań big data jest w dużej mierze zależna od branży. Przede wszystkim korzystają z nich firmy z sektora usług finansowych. W ich wypadku służy im ona m.in. do oceny ryzyka kredytowego lub selekcji klientów, którym zostanie przedstawiona oferta konkretnego produktu bankowego. Dzięki zaawansowanym algorytmom takie procesy są realizowane w czasie rzeczywistym. Jeszcze niedawno zajmowały nawet do kilku dni.

– Nowe technologie i metody analityczne pozwalają na zupełnie inne podejście do oceny ryzyka małych i średnich przedsiębiorstw. Analiza sieci powiązań (SNA), wykorzystując zasadę „dobre podmioty współpracują z dobrymi podmiotami”, pozwala na oszacowanie ryzyka kredytowego firmy na podstawie informacji o jej dostawcach i odbiorcach – informuje Renata Cyran-Surmiak, kierownik Zespołu CRM Analitycznego Biura CRM i Kampanii Bezpośrednich PKO Banku Polskiego. – Dzięki zaawansowanej analityce i nowych technologiach procesy stają się szybsze, prostsze, wymagają mniejszego zaangażowania ze strony klienta, a otrzymywane oferty są bardziej spersonalizowane. Zaawansowana analiza transakcji pozwala na skuteczną symulację danych finansowych. Z punktu widzenia banku procesy są prostsze, tańsze i elastyczniejsze. Nowe źró...