Inflacja spowolniła do 3 proc. rdr w listopadzie, szybki szacunek GUS
W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych pozostały bez zmian w listopadzie, podał też GUS.
Wg szybkiego szacunku w XI 2020 r. #ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 3,0% r/r (wskaźnik cen 103,0), a w stosunku do X 2020 r. utrzymały się na tym samym poziomie (wskaźnik cen 100,0). https://t.co/ETQD4XyGvE#GUS #CPI #WskaźnikCen #statystyki pic.twitter.com/XSSlzVFLjX
— GUS (@GUS_STAT) December 1, 2020
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 2% r/r, ceny nośników energii – wzrosły o 4,7% r/r, zaś ceny paliw do prywatnych środków transportu zmniejszyły się o 9,2% r/r, podano w komunikacie.
W ujęciu miesięcznym, ceny żywności i napojów bezalkoholowych spadły o 0,1%, nośników energii – wzrosły o 0,1%, a paliw do prywatnych środków transportu -wzrosły o 0,2%, podał też Urząd.
Konsensus rynkowy zakładał inflację na poziomie 3% r/r.
MRPiT: w grudniu inflacja spowolni do 2,7 proc. rdr
W grudniu inflacja spowolni do 2,7 proc. wobec 3,0 proc. w listopadzie – ocenia Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii.
W ocenie MRPiT, w grudniu można spodziewać wolniejszego tempa inflacji – w ujęciu rok do roku ceny wzrosną o ok. 2,7 proc.
„Spodziewamy się utrzymania obserwowanych tendencji, tj. zbliżonego tempa zmian cen paliw oraz wolniejszego wzrostu cen żywności” – ocenia resort.
W grudniu CPI obniży się przez efekt bazy, na początku 2021 r. na podwyższonym poziomie
Listopadowy odczyt flash inflacji nie zaskoczył, w grudniu wskaźnik CPI obniży się, głównie ze względu na wysoką zeszłoroczną bazę – oceniają ekonomiści, komentujący wtorkowy odczyt GUS. Podwyżki cen i opłaty, które wejdą w życie z początkiem 2021 r., nie pozwolą wskaźnikowi na istotne zejście w dół.
MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY:
„Inflacja w listopadzie zrobiła kolejny mały kroczek w tył. Pozostaje jednak niezmiennie na relatywnie wysokim poziomie, zwłaszcza jeśli porównać wskaźnik CPI w Polsce do wskaźników w innych krajach Europy.
Można wstępnie szacować, że inflacja bazowa, po wykluczeniu cen żywności i energii, pozostała w listopadzie na poziomie z października, tj. 4,2 proc. rdr.
W grudniu inflacja obniży się, przede wszystkim ze względu na wysoką zeszłoroczną bazę, do około 2,5 proc. rdr. Z tych samych przyczyn przyszły rok upływać będzie pod znakiem niższych odczytów wskaźnika CPI, zwłaszcza w pierwszych jego miesiącach. Niemniej jednak podwyżki cen i opłaty, które wejdą w życie z dniem 1 stycznia bądź nieco później, nie pozwolą wskaźnikowi CPI na istotne zejście w dół. W całym 2021 r. średnio wyniesie on około 2,5 proc. i nie jest wykluczone, że w razie ewentualnego szybszego od oczekiwań odbicia w gospodarce, uplasuje się wyżej”.
„Inflacja w listopadzie 3,0 proc. (tak jak oczekiwaliśmy). Inflacja bazowa solidne 4,2 proc. (tak jak oczekiwaliśmy). Ciąg niewielkich spadków cen żywności (mdm) kontynuowany jest od czerwca. Podwyżki cen energii elektrycznej raczej nie pozwolą na zejście inflacji poniżej 2 proc. w I kwartale”.
„Inflacja w listopadzie spadła do 3,0 proc. rdr, zgodnie z oczekiwaniami. Szacujemy, że inflacja bazowa utrzymała się na poziomie 4,2 proc. W najbliższych miesiącach rządzić będzie wysoka baza z przełomu roku, podwyżki cen regulowanych i uporczywość cen usług”.
„W najbliższych miesiącach inflacja, ze względu na efekt bazy statystycznej, będzie się stopniowo obniżała. Na koniec tego roku, zbliży się do celu banku centralnego, natomiast na początku roku 2021 może spaść poniżej 2 proc. rdr. Będzie to jednak ruch przejściowy, ponieważ przestrzeń do spadku inflacji ograniczać będą czynniki regulacyjne i administracyjne – podwyżki rachunków za prąd, nie tylko ze względu na wzrost cen energii, ale też wprowadzenie opłaty mocowej, wprowadzenie podatku cukrowego, podwyżki cen usług komunalnych, w tym opłat za wywóz śmieci.
Perspektywa ożywienia w gospodarce globalnej będzie natomiast sprzyjała odbiciu cen ropy naftowej, co będzie znosiło widoczny w tym roku dezinflacyjny wpływ cen paliw. Czynniki te będą neutralizowały cykliczny spadek inflacji bazowej będący efektem ujemnej luki popytowej i wyhamowanie dynamiki PKB. W rezultacie inflacja w perspektywie najbliższych kwartałów oscylować będzie w okolicach celu banku centralnego”.
„Opublikowane dane wskazują, że komponenty bazowe CPI wzrosły w listopadzie o 4,3 proc. rdr. Oznaczałoby to przyspieszenie inflacji bazowej po przejściowym zwolnieniu do 4,2 proc. rdr w październiku. Nie znamy struktury inflacji bazowej, szczegóły GUS opublikuje 15 grudnia. Naszym zdaniem w listopadzie utrzymał się wysoki wzrost cen usług, w tym finansowych i telekomunikacyjnych. Najprawdopodobniej wciąż wysokie pozostają też koszty wyposażenia mieszkania. To efekt przesunięcia popytu gospodarstw domowych na dobra trwałego użytku.
Struktura wzrostu cen (w tym ponowny wzrost inflacji bazowej), sugeruje, że inflacja na podwyższonym poziomie utrzyma się również w kolejnych miesiącach. W I kw. przyszłego roku, w związku z efektami bazy, wzrost cen zwolni do ok. 2,5 proc. rdr, jednak w całym 2021 r. ceny średnio zwiększą się o 2,8 proc. rdr. Wyższe ceny nie przeszkodzą RPP w utrzymaniu łagodnego nastawienia w polityce pieniężnej. Redukują one prawdopodobieństwo dalszego obniżenia stóp, jednak nie widzimy na razie w Radzie woli ich wzrostu, przynajmniej przed 2022. NBP będzie kontynuował skup aktywów, Rada może zaproponować dodatkowy instrument wspierający wzrost kredytu i inwestycji – jak pokazały dane za III kw. 2020 r. popyt inwestycyjny pozostaje daleko w tyle za konsumpcyjnym”.
SONIA BUCHHOLTZ, KONFEDERACJA LEWIATAN:
Według szybkiego szacunku przygotowanego przez GUS, inflacja w listopadzie br. wyniosła 3% w ujęciu rocznym, zaś w stosunku do października nie zmieniła się.
To powyżej celu inflacyjnego, jednak w dopuszczalnym paśmie odchyleń. Nie należy spodziewać się zmian stóp procentowych. To również czytelny sygnał dla konsumentów, że oczekiwanie inflacji na poziomie 5%, tak jak to miało to miejsce w pierwszej połowie roku, jest niezasadne.
Z szybkiego szacunku wynika, że za zmianę cen w horyzoncie rocznym odpowiada wzrost cen nośników energii (4,7%), co jest prawdopodobnie pochodną zmian cen opału. Inflację w dół ciągną ceny paliw. Stanowią one miernik globalnej aktywności gospodarczej: w listopadzie ograniczenia produkcji i handlu międzynarodowego były na tyle odczuwalne, że znajdujemy się 9,2% poniżej cen zeszłorocznych, natomiast w porównaniu do października odnotowujemy minimalny wzrost (0,2% m/m). Żywność w skali roku drożeje wyraźnie wolniej niż cały koszyk (2% r/r), natomiast zmiana w skali miesiąca jest minimalna (-0,1% m/m).
Dzisiejsze dane nie informują o zmianach cen usług – można jednak spodziewać się ich utrzymujących się wysokich dynamik, wynikających z utrudnień w prowadzeniu działalności, kwarantann pracowników, a także konieczności pokrycia kosztów stałych nawet przy niższym popycie.