I nagroda w „Konkursie BANRISK – Liga Akademicka”

Maciej Małek: Jesteście zdobywcami pierwszej nagrody, ale nie tylko to was wyróżnia ponieważ zespół jest mieszaną ekipą z Lublina i Gdańska. Ja wpadliście na ten pomysł? Jak się spotkaliście?

Łukasz Lewicki: Jesteśmy starymi przyjaciółmi z Liblina, z CMCSu. Ja wyjechałem na studia magisterskie do Gdańska, ale znaliśmy się od dobrych kliku tal więc stworzyliśmy zgrany zespół.

MM: Czyli nie było problemu jeśli chodzi o współpracę, ale co na to opiekunowie i organizatorzy konkursu?

Łukasz Lewicki: Nie było żadnego problemu. Organizatorzy dopuszczają taką możliwość, aby były zespoły mieszane.

MM: Czy to, że znaliście się wcześniej ułatwiło współpracę czy mitygowało apetyt na ryzyko?

Magdalena Kłopotek: Jak najbardziej ułatwiło. Znamy się już długi okres czasu i tworzymy zgraną ekipę. Każda osoba ma charakter, wie, co może zrobić, jakie ma kompetencje, co jest dużym atutem dla naszego zespołu.

MM: Na ile skład zespołu imitował waszą umiejętność współpracy? Myślę o tym, że zwykle w dużych organizacjach staje na wokandzie sprawa parytetów, wręcz mówi się o przysłowiowym szklanym suficie, a w tym przypadku proporcja jest idealna – dwóch panów i trzy panie.

Jagoda Kulik: Bardzo dobrze się dogadywaliśmy i taki mieszany zespół – przez różnice podejścia sprawił, że mogliśmy stworzyć zespół i dzięki temu wygrać.

MM: Czy nie było tak, że panie mitygowały aptety na ryzyko?

Karolina Sujkowska: Nie sądzę. Panowie mocno chłodzili nasze emocje, w związku z tym dobrze dobraliśmy naszą drużynę.

MM: Na ile udział w konkursie zweryfikował wasze wyobrażenia a temat bankowości? Rozumiem, że dotąd mieliście doświadczenia głównie z teorią, a tu przyszło się wam skonfrontować z zadaniami i wyzwaniami, przed którymi często stoją bankowcy w realnym świecie.

Rafał Wojnowski: Myślę, że tego typu konkursy są bardzo dobrym pomysłem na skonfrontowanie wiedzy akademickiej zdobytej na ćwiczeniach czy wykładach z praktyką. Myślę, że takich projektów powinno powstawać więcej.

MM: Czy konkurs uświadomił wam, że naprawdę proces uczenia nie skończył się z chwilą uzyskania dyplomu, ale cała zawodowa droga będzie konfrontowaniem wiedzy i umięjętności z tym, co przynosi każdy dzień?

Łukasz Lewicki: Jak mówi nasze powiedzenie: „człowiek uczy się przez całe życie”. Studia to dopiero początek. Prawdziwa przygoda zaczyna się w życiu zawodowym. Uczymy się cały czas. Czeka nas jeszcze dużo wyzwań.

Zobacz rozmowę w wersji wideo: https://www.youtube.com/watch?v=ZSUdWSLQCG4

www.aleBank.pl