Horyzonty bankowości 2014: Bankowa droga po horyzont

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.2014.07-08.foto.121.400xCzy nastawienie na zysk jest etyczne? W jakim stopniu sektor bankowy może przyczynić się do edukacji konsumentów - i co banki zyskają dzięki temu? Wreszcie - w jaki sposób motywować pracowników, aby z jednej strony skutecznie realizowali założenia sprzedażowe, a z drugiej - nie wykorzystywali nieświadomości klientów? Na te i wiele innych pytań szukano odpowiedzi podczas debaty "Bankowa droga po horyzont. Etyka a biznes bankowy", będącej zwieńczeniem tegorocznych Horyzontów Bankowości.

Marek Majkowski

Udział prezesa Związku Banków Polskich Krzysztofa Pietraszkiewicza w roli moderatora dobitnie potwierdził, iż dla współczesnej polskiej bankowości kwestie etyki i dobrych praktyk stanowią kwestię równie istotną co nowoczesność technologiczna czy międzynarodowe uwarunkowania ekonomiczne. W debacie udział wzięli: Józef Wancer, prezes zarządu Banku BGŻ S.A.; Zbigniew Jagiełło, prezes zarządu PKO Banku Polskiego S.A.; Bartosz Kublik, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Ostrowi Mazowieckiej; Łukasz Wilkowicz, reprezentujący „Dziennik Gazetę Prawną”; Marcin Stroński, laureat tegorocznej nagrody w konkursie Robina Cosgrove oraz prof. Paul Dembiński z Obserwatorium Finansowego w Genewie.

Zarabianie nie jest grzechem

Rozpoczynając debatę, prezes ZBP podkreślił, że bankowość współczesna to nie tylko zwykły biznes. Funkcjonowanie banku – jako instytucji zaufania publicznego – łączy w sobie zadania gospodarcze i społeczne. – Jak łączyć interesy i interesariuszy? Tu nie chodzi tylko o banki i o klienta – czy to depozytowego, czy kredytowego. Bankowość dla mnie to taki szczególny rodzaj umowy, który łączy w zasadzie wszystkich obywateli kraju z poszczególnymi grupami klientów – stwierdził.

Wątek ten rozwinął w swojej wypowiedzi prof. Dembiński, wskazał na fakt, iż odpowiedzialność społeczna w biznesie bankowym stanowi warunek długoterminowego sukcesu samych banków. – W ciągu 25 lat krajobraz polskich finansów zmienił się fundamentalnie. (…) Pytanie: pro qui bono, czemu służy działalność finansowa, jest bardzo istotne. (…) Czasami zagłusza je gonitwa codzienna, ale w jakiś sposób jest zawsze obecne. To jest chyba klucz – zarówno do tego, żeby bank i system finansowy był na swoim miejscu w społeczeństwie, jak również, żeby ludzie, którzy pracują w tym sektorze odnajdowali się w tym społeczeństwie. Chodzi właśnie o to pytanie: czemu to służy, jaki jest z tego pożytek? (…) Dobra odpowiedź gwarantuje godność zawodową, ale również długoterminowe sukcesy poszczególnych instytucji – podkreślił.

Z kolei prezes Zbigniew Jagiełło przypomniał pewien fundamentalny, aczkolwiek konsekwentnie pomijany przez populistów fakt: odpowiedzialność społeczna i etyka w biznesie – nie tylko bankowym – nie wyklucza dążenia do zwiększania zysków. W przeciwnym razie koszty określonych usług zmuszeni są pokrywać wszyscy podatnicy. – Zacznę od pytania: czy zarabianie pieniędzy jest etyczne? Czy jeśli ktoś zarabia pieniądze, to jest to dobre, czy złe? (…) Czy klient powinien płacić za usługi bankowe? Moim zdaniem – tak. Są dwie grupy osób, które płacą. Instytucje komercyjne żyją z klientów. Czy klient płaci za wszystko? Jeżeli nie płaci klient, to musi zapłacić podatnik. Są dwa źródła pochodzenia opłat – albo klienci, albo podatnicy. (…) Należy wszystkim uzmysłowić, że innej drogi nie ma. (…) Druga refleksja – ile powinien zarabiać bank? Słyszymy na przykład informacje, że na koniec roku lub kwartału bank zarobił miliard złotych. Z punktu widzenia indywidualnej osoby, czy nawet redakcji gazety, miliard złotych to dużo pieniędzy. Ale czy rzeczywiście to dużo, czy mało – to rzecz względna – zauważył.

Na pytanie zadane przez prezesa Pietraszkiewicza: Czy osoby w zarządach banku, które reprezentują wysokie wartości etyczne mogą powiedzieć: to jest opłacalne? Czy taka postawa banku jako zbiorowości ludzi – może przynosić dobre rezultaty?, odpowiedzi udzielił prezes Józef Wancer. – Takie cechy, jak uczciwość, przyzwoitość – a nie ma chyba osoby, która by powiedziała, że to są nieważne elementy i że nie mają one sensu – są również kwestią pewnej interpretacji. (…) Sprawa zarobków. Agresywność, ambicja, żeby zarobić dużo, jak dla mnie nie jest problemem per se. Uważam, że wszyscy powinniśmy tak pracować, żeby praca była jak najbardziej efektywna i aby przyniosła jak największe dochody, zarobki i korzyści. Teraz pytanie: dla kogo? Samo to, że człowiek dąży do tego, żeby powiększyć zarobki swoje czy swojej firmy, to nie jest żaden grzech. Proszę zobaczyć, co się dzieje z podatkami: w Stanach Zjednoczonych jest armia specjalistów zajmujących się wyłącznie tym, jak nie płacić podatków. Oczywiście nie chodzi o to, jak nie płacić nielegalnie – tylko jak uniknąć niepotrzebnych podatków. (…) W innym kraju, takim jak Polska, jak się o tym mówi, to jest to zgroza – ponieważ podatki trzeba płacić. Rozumiem, że podatki trzeba płacić, ale nie rozumiem, dlaczego muszę płacić więcej niż powinienem. A po to, żeby zobaczyć, co znaczy adekwatna suma, muszę mieć specjalistów, żeby powiedzieli mi „trzymaj się litery prawa, ale wykorzystuj ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI