GUS: przeciętne wynagrodzenie wzrosło w marcu do 4886,56 zł. Zatrudnienie również w górę
W ujęciu miesięcznym, przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 6,2% i wyniosło 4 886,56 zł. Natomiast zatrudnienie w przedsiębiorstwach w ujęciu miesięcznym wzrosło o 0,1% i wyniosło 6 205,3 tys. osób, podano w komunikacie.
Szesnastu ankietowanych analityków spodziewało się, że wzrost zatrudnienia sięgnął 3,6-3,7% r/r, przy średniej w sektorze przedsiębiorstw na poziomie 3,69% r/r w marcu (wobec wzrostu o 3,7% r/r w lutym 2018 r.).
Czytaj także: Efekty bazy ograniczyły wzrost płac >>>
Według nich, wynagrodzenia w tym sektorze w marcu zwiększyły się o 6-7,2% r/r, przy średniej na poziomie 6,58% r/r (wobec 6,8% wzrostu w lutym br.).
W marcu 2018 r. przeciętne #zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 6205,3 tys. (wzrost o 3,7% r/r). https://t.co/QuU3TZQmTH #RynekPracy #praca #przedsiębiorstwa #GUS #statystyki pic.twitter.com/Me5NKLueSv
— GUS (@GUS_STAT) 18 kwietnia 2018
Napięcia na rynku pracy mogą spowodować znowu szybszy wzrost płac
Marcowe dane z rynku pracy okazały się wyższe od oczekiwań rynkowych w przypadku dynamiki wynagrodzeń i zgodne z oczekiwaniami w przypadku dynamiki zatrudnienia. Ekonomiści wskazują, że dynamika wynagrodzeń stabilizuje się, ale napięcia na rynku płacy mogą prowadzić do przyspieszenia płac w kolejnych miesiącach.
„Dane te wpisują się zatem w scenariusz umiarkowanego wzrostu wynagrodzeń, choć w kolejnych miesiącach powinien bardzo powoli rosnąć. Przemawiają za tym narastające napięcia na rynku pracy w związku z niskim bezrobociem, oczekiwany wzrost gospodarczy w tym roku oraz rosnąca presja pracowników na podwyżki płac” – przewidują analitycy Banku Millennium.
Czytaj także: Rosną wynagrodzenia. Tak pracodawcy walczą o pracowników >>>
Realne tempo wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw sugeruje zwiększenie dynamiki konsumpcji prywatnej w I kw. 2018 r. w okolicach 5-5,2% r/r wobec 4,9% w IV kw. 2017 r., oceniają ekonomiści.
„Utrzymywanie się trendu wzrostowego płac w sektorze przedsiębiorstw na bieżącym poziomie, przy braku wyraźnie zarysowanej presji płacowej w sektorze publicznym (trend wzrostowy funduszu płac w sektorze publicznym utrzymuje się poniżej 4%) oznacza, że prawdopodobieństwo gwałtownego/skokowego wybuchu presji kosztowej/cenowej pozostaje wyraźnie ograniczone. Największym ryzykiem dla takiego scenariusza mógłby być nadchodzący (trzyletni) cykl wyborczy stymulujący presję na wzrost płac w sektorze publicznym, podobnie jak to miało miejsce np. w Rumunii” – komentują dane GUS analitycy banku PKO BP.
Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w marcu 2018 r. wyniosło 4886,56 zł (wzrost o 6,7%). https://t.co/QuU3TZQmTH #wynagrodzenia #przedsiębiorstwa #RynekPracy #praca #statystyki #GUS pic.twitter.com/xOe9dEdSkC
— GUS (@GUS_STAT) 18 kwietnia 2018
Analitycy oczekują, że z uwagi na niską podaż pracy ulegnie obniżeniu roczna dynamika zatrudnienia zarówno w sektorze przedsiębiorstw, jak i w całej gospodarce w kolejnych miesiącach.
Czytaj także: Rekordowy popyt na pracowników już przed nadejściem wiosny >>>
Część analityków zwraca uwagę, że z uwagi na efekty kalendarzowe, marcowe dane nie wskazują na faktyczne osłabienie dynamiki płac. Przemawia za tym zacieśniający się rynek pracy, oczekiwany wzrost gospodarczy w 2018 roku oraz rosnąca presja pracowników na podwyżki płac. Niektórzy analitycy oceniają, że w kolejnych miesiącach dojdzie do przyspieszenia płac, co może to wzbudzić w Radzie Polityki Pieniężnej (RPP) refleksję nad presją inflacyjną płynącą z rynku pracy.
Ekonomiści utrzymują, że ostatnie dane z rynku pracy nie wpłyną na zmianę dotychczasowych poglądów RPP do końca roku, jeśli chodzi o politykę pieniężną.
Źródło: ISBnews