Gołębie komentarze przedstawicieli RPP
Przez większość ubiegłego tygodnia europejska waluta zyskiwała wobec funta oraz dolara amerykańskiego.
Jednak dane gospodarcze czy prognozy dotyczące wzrostu w zasadzie nie miały z tym nic wspólnego. Euro rosło głównie na fali słabszych od oczekiwań danych o PKB w Stanach. Równie słabo wypadły dane nt. nastrojów w biznesie, co korespondowało z decyzjami o łagodzeniu polityki monetarnej. Ponadto funt został osłabiony przez ostatnie komentarze prezesa banku centralnego UK, stojące w opozycji z jego ostatnimi komentarzami. Sprzeczne komentarze stawiają pod znakiem zapytania wiarygodność premiera Camerona, która również zaczyna ważyć na wartości funta.
Kurs złotego wzrósł po tym, jak rząd otrzymał votum zaufania. Po odzyskaniu stabilności politycznej, złoty był w stanie odrobić część z ostatnio poniesionej straty. Sprzedaż detaliczna wypadła jednak bardzo blado, na szczęście wyniki te zostały skonfrontowane z publikacją niższej stopy bezrobocia. W tym tygodniu kolejne spotkanie RPP.
NBP spotka się w tym tygodniu aby porozmawiać o polityce monetarnej. Prognozy mówią o pozostawieniu polityki bez zmian, ale nerwowość po ostatnich słabych danych o inflacji i gołębich komentarzach decydentów, może udzielić się wszystkim. Publikacje o koniunkturze w przemyśle mogą być tymi, które wpłyną na decyzje tuż przed ich ogłoszeniem. Majowe badanie zanotowało 11-miesięczne spadki i ukazało słabe tempo rozwoju. Poza decyzjami gospodarczymi, w tle wciąż znajduje się napięta sytuacja geopolityczna w Iraku i Ukrainie, która może ograniczyć potencjał wzrostowy złotego.
Agnieszka Durlej
Client Group Manager
Western Union Business Solutions Polska