Europejskie Forum Finansowania Agrobiznesu 2025: jakie czynniki sprzyjają stabilizacji obrotu na rynku agro?

Nowoczesne instrumenty zarządzania ryzykiem w sektorze agro mają znaczenie kluczowe, szczególnie patrząc na zmieniające się warunki klimatyczne, ekonomiczne czy technologiczne – podkreśliła przedstawicielka MRiRW.
Podstawowym narzędziem ograniczającym skutki potencjalnych zagrożeń są oczywiście ubezpieczenia agro, dzięki którym gospodarstwa rolne mogą liczyć na odszkodowanie w przypadku zmaterializowania się takich problemów jak klęski żywiołowe, czy też choroby roślin i zwierząt.
Czytaj także: Prezes ZBP otwiera Europejskie Forum Finansowania Agrobiznesu 2025
Finansowe wsparcie dla produkcji rolnej
Cennego wsparcia dla branży, funkcjonującej siłą rzeczy w trybie sezonowym, dostarczają kredyty preferencyjne. Agnieszka Kłódkowska-Cieślakiewicz wspomniała w tym kontekście o kredytach płynnościowych, uruchomionych w związku z rosyjską agresją na Ukrainę. Istota wsparcia ze strony sektora publicznego przy takich produktach polega na dopłatach do odsetek, spłacanych bankom przez gospodarstwa rolne.
Oprócz produktów typowo finansowych warto wskazać na inne czynniki rynkowe, sprzyjające stabilizacji obrotu na rynku agro, takie jak giełdy towarowe, które dysponując rozległymi zbiorami danych na temat pogody czy cen surowców kształtują relacje gospodarce na rynku rolnym.
Nie można wreszcie zapomnieć o rozwiązaniach IT – przykładem drony, które pozwalają na monitorowanie upraw na bieżąco, gromadząc dane pozwalające reagować na gwałtowne zjawiska, w tym również pogodowe.
Odrębną dziedziną jest wprowadzanie technologii odpornych na zmiany klimatyczne, w tym upraw przyczyniających się do długofalowej trwałości ekosystemów.
Warto wreszcie wspomnieć o rozlicznych mechanizmach zarządzania ryzykiem kredytowym.
Czytaj także: Minister rolnictwa o perspektywach polskiego agrobiznesu
Ubezpieczenia agro z dopłatami
Jeśli chodzi o ubezpieczenia upraw rolnych, państwo polskie dopłaca nawet 65% składki, co stanowi nakłady na poziomie ok. miliarda złotych, wskazywała przedstawicielka MRiRW.
Rzecz w tym, że nie zawsze kwota ta wykorzystana jest w pełni, przykładem miniony rok, w którym dopłaty do polis agro osiągnęły jedynie 630 milionów zł. Łącznie ubezpieczono prawie 4 miliony hektarów i ponad 20000 sztuk zwierząt gospodarskich.
Agnieszka Kłódkowska-Cieślakiewicz podkreślała, iż wyższy poziom ubezpieczenia produkcji rolnej oznacza niższe nakłady na dopłaty dla rolników, co zwłaszcza w obliczu tak niekorzystnych zjawisk jak susze czy powodzie stanowi kierunek jak najbardziej pożądany.
Tylko w 2024 roku na dopłaty związane z suszą przekazano ponad miliard złotych, a w okresach poprzedzających kwota ta bywała ponad dwukrotnie wyższa.
Rzecz w tym, że liczba umów ubezpieczenia rośnie zbyt powoli – w roku 2023 zawarto 207 tys. umów upraw rolnych rok później było to ponad 210 tys. polis.
Czytaj także: Prezes BIK o finansowaniu sektora agrobiznesu
