Ekonomiczne Sygnały, 06.03.2014
Dziś w Polsce mamy przetarg obligacji OK0716 i WZ0119 o wartości od 2,5 do 5,5 mld zł. O 13.45 decyzja EBC w sprawie stóp procentowych, a o 14.30 konferencja prezesa Mario Draghiego (patej). Na drugim planie znajdą się dane o zamówieniach w przemyśle w Niemczech (godz. 12.00, oczekiwania 7,5 proc. rdr) i USA (godz. 16.00, oczekiwania: -0,4 proc. mdm), czy dane o nowych podaniach o zasiłek dla bezrobotnych w USA (godz. 14.30, oczekiwania: 338 tys.).
RYNEK | Kurs złotego nie uległ wczoraj większym zmianom. Wydarzeniem dnia było jednak silne umocnienie obligacji – rentowności spadły o 10-15 pkt na średnim i długim końcu krzywej dochodowości. Powodów jest kilka, w tym spadek premii za ryzyko, generalny wzrost popyt na obligacje na szeroko pojętych peryferiach UE i oczywiście niska projekcja inflacji NBP, połączona z łagodną retoryką Marka Belki. Jest to nagłe dostosowanie do spadku rentowności, jaki miał miejsce przez ostatnie tygodnie na rynkach bazowych. Rynek przestał koncentrować się na coraz szybszym wzroście PKB w Polsce, a zaczął koncentrować się na niskiej inflacji (w Polsce i na świecie) i porównaniach z rynkami bazowymi. Jednak moim zdaniem w przeciągu kilku tygodni szybszy wzrost w USA, a także u nas, znów może przyciągnąć uwagę inwestorów. Dziś w centrum uwagi EBC – paleta możliwych decyzji jest szeroka. Ja ostrożnie obstawiam wymowę decyzji negatywną dla euro.
Podsumowanie: Obligacje wyceniają już bardzo niską ścieżkę stóp procentowych w Polsce.
POLSKA | Polski bank centralny wpisał się w globalny trend prognoz szybszego wzrostu gospodarczego i braku presji cenowej. Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła oczywiście stóp procentowych, ale mimo wszystko nieco zaskoczyła. Opublikowane przez nią wstępne wyniki projekcji wskazują na wyraźne przyspieszenie wzrostu PKB (co nie zaskakuje) oraz… niską inflację – wiać to na wykresie. Od listopadowej projekcji, skumulowana rewizja PKB w do 2015 r. wyniosła aż +1,5 proc., podczas gdy skumulowana rewizja dla cen wyniosła -0,8 proc. Szczególnie zaskakuje rewizja w dół projekcji inflacji na 2015 r., kiedy ożywienie będzie u szczytu. To może oznaczać, że analitycy NBP podnieśli szacunek potencjału gospodarki, zwiększając tym samym skalę niewykorzystanego potencjału (tzw. luki popytowej). Mając tak niską prognozę inflacji, RPP wydużyła prognozę stabilnych stóp procentowych „co najmniej do trzeciego kwartału” 2014 r. Wydaje mi się, że członkowie RPP mogą nawet uważać, że zmiany stóp nastąpią dopiero w 2015 r. Ja na razie utrzymuję prognozę pierwszej podwyżki w listopadzie 2014 r., a prognozę na koniec 2015 r. obniżam o 25 pkt bazowych (do 3,5 proc.). Ale widzę duże ryzyko, że ścieżka stóp będzie niższa.
Podsumowanie: Po takiej projekcji inflacji i retoryce RPP prognozy stóp procentowych muszą przesunąć się w dół.
STREFA EURO | Dziś decyzja Europejskiego Banku Centralnego, co do której istnieje duża niepewność. Spójrzmy jaki zestaw danych EBC dostał od lutowego posiedzenia, kiedy nie zrobił nic, by poluzować politykę pieniężną. Inflacja w lutym nie zmieniła się w stosunku do stycznia i była lekko wyższa od oczekiwań (0,8 proc.). Indeksy koniunktury dla przemysłu były średnio nieznacznie niższe niż w styczniu, ale w usługach zanotowano wzrost. Dane o PKB za czwarty kwartał 2013 r. wskazały na wzrost 0,3 proc. kdk, nieco powyżej oczekiwań. Jednocześnie podaż pieniądza wciąż jest słaba, sygnalizując brak ożywienia akcji kredytowej. Czy to jednak wystarczy, by obniżyć stopy? Nie. Ale czynnikiem, który może złagodzić stanowisko EBC to nowa prognoza inflacji, która obejmie 2016 r. i może pokazać, że cel inflacyjny jest w tym horyzoncie wciąż nieosiągalny. Szansa na cięcie stóp nie przekracza pewnie 25 proc., ale jest szansa na zapowiedź jakichś działań wspierających płynność banków lub wręcz podjęcia takich działań już teraz.
Podsumowanie: EBC nie odpali fajerwerków, ale powinien przynajmniej zasygnalizować, że niska inflacja to problem.
Ignacy Morawski,
Główny Ekonomista,
FM Bank PBP S.A.