Efekty programu dopłat do domów energooszczędnych
Zgodnie z Dyrektywą 2010/31/UE Parlamentu Europejskiego i Rady z 19 maja 2010 roku w sprawie charakterystyki energetycznej budynków od początku 2021 roku wszystkie wznoszone budynki będą energooszczędne (o niemal zerowym zużyciu energii). Celem przygotowania obywateli do nowych wymogów w 2013 roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił program pt.: "Dopłaty do kredytów na budowę domów energooszczędnych", który jest realizowany we współpracy z sektorem bankowym.
Program jest skierowany do osób fizycznych, które samodzielnie budują dom jednorodzinny lub kupują dom/ mieszkanie od dewelopera/ spółdzielni mieszkaniowej w standardzie energetycznym NF15 lub NF40 i polega na bezzwrotnym dofinansowaniu kredytów bankowych. Zatem beneficjentami programu mogą być jedynie osoby zawierające umowę kredytową, jednak NFOŚiGW nie narzuca okresu kredytowania ani formy zabezpieczenia, a wartość kredytu musi być jedynie wyższa od kwoty wnioskowanej dopłaty – nie musi pokrywać kosztu całego przedsięwzięcia.
Wysokość dopłaty uzależniona jest od standardu energetycznego budynku i wynosi:
- dla budynków w standardzie NF40 – EUco do 40 kWh/m2·rok – dotacja w wysokości 30 000 zł brutto dla domów jednorodzinnych i 11 000 zł brutto dla lokali mieszkalnych;
- standard NF15 – EUco do 15 kWh/m2·rok – dotacja w wysokości 50 000 zł brutto dla domów jednorodzinnych i 16 000 zł brutto dla lokali mieszkalnych.
Aktualnie w ramach programu z NFOŚiGW współpracuje sześć banków: Bank Polskiej Spółdzielczości S.A., SGB-Bank S.A., Bank Ochrony Środowiska S.A., Bank Zachodni WBK S.A., Getin Noble Bank S.A. oraz Deutsche Bank PBC S.A. Warunki kredytowania w poszczególnych bankach przedstawia poniższa tabela (dla kwoty 200 tys. zł i LtV 50-80%).
Na dopłaty do umów kredytowych zawieranych w latach 2013 – 2018 zarezerwowano kwotę 300 mln zł, jednak na razie program nie cieszy się dużym zainteresowaniem. Zgodnie z danymi podanymi przez NFOŚiGW w 2014 roku wypłacono dopłaty do realizacji 62 przedsięwzięć – łącznie 1 960 000 zł, co stanowi zaledwie 19,9% zaplanowanego na ten rok budżetu. Natomiast w pierwszych dwóch miesiącach 2015 roku przekazano dotacje do 12 inwestycji w wysokości 380 000 zł (1,6% budżetu na 2015 rok). Średni wskaźnik zapotrzebowania na energię użytkową do celów ogrzewania i wentylacji (EUco) wyniósł 30,3 kWh/m2·rok.
Przyczyną niskiego zainteresowania programem z pewnością są wysokie koszty przedsięwzięcia. Od kwoty dofinansowania beneficjent jest zobowiązany uiścić podatek dochodowy, który może wynieść nawet 32% (jeżeli dochód podatnika w danym roku podatkowym przekroczy pierwszy przedział skali podatkowej). Inwestorów odstraszają również koszty kredytu (prowizja bankowa i odsetki), duża ilość wymaganej dokumentacji oraz konieczność przeprowadzenia badań weryfikacyjnych dokumentacji i nieruchomości po zakończeniu procesu inwestycyjnego. Po uregulowaniu wszystkich należności beneficjentowi zostanie mniej więcej połowa dotacji. Nie zachęca również fakt, że dofinansowanie zostaje wypłacone dopiero po zakończeniu budowy i potwierdzeniu uzyskania deklarowanego standardu energetycznego budynku przez uprawnionego weryfikatora.
Jednak z drugiej strony proponowane warunki kredytowe są korzystne, według danych NFOŚiGW średnie oprocentowanie dofinansowanych kredytów wyniosło 5,34% a średnia prowizja – 2,94%. Zatem w zamian za dodatkowe obostrzenia beneficjent otrzymuje dofinansowanie i przystępne warunki kredytowe, a poniesione na uzyskanie lepszego bilansu energetycznego budynku nakłady zwrócą się po kilku latach – już w pierwszym roku użytkowania budynku podwyższenie raty kredytu, wynikające z kosztów poniesionych na dostosowanie budynku do standardu energetycznego NF40, jest kompensowane przez oszczędności na ogrzewaniu. Z dokonanej analizy jasno wynika, że poniesione początkowo nakłady inwestycyjne nawet bez wsparcia NFOŚiGW przynoszą po pewnym czasie wymierne oszczędności, a dzięki dopłacie zwrot wydatków nastąpi jeszcze szybciej. Łączny koszt inwestycji po 30 latach eksploatacji budynku, przy założeniu wzrostu cen energii na poziomie 2% rocznie i uwzględnieniu dotacji, wyniesie dla standardowego wariantu 428 520 zł, dla budynku energooszczędnego w standardzie NF40 – 354 840 zł, a w standardzie NF15 – 342 065 zł. Po 30 latach użytkowania domu można więc zaoszczędzić odpowiednio 73 680 zł lub 86 455 zł w ujęciu nominalnym, natomiast po zdyskontowaniu przyszłych oszczędności będzie to 45 635 zł i 49 649 zł.
Oczywiście poza korzyściami wynikającymi bezpośrednio z obniżenia zużycia energii, domy energooszczędnego posiadają szereg innych zalet. Wartość takich budynków spada znacznie wolniej niż w przypadku budynków standardowych. Domy wybudowane w standardzie NF15 zapewniają stałą temperaturę oraz ciepłe podłogi i ściany, a dobry system wentylacji może nas uchronić przed wieloma problemami zdrowotnymi, m.in. alergiami i astmą.
Dotychczas istotną barierą w budowie domów energooszczędnych była nie tylko wysoka cena odpowiednich urządzeń obniżających energochłonność, ale przede wszystkim niechęć do podjęcia się tak skomplikowanego przedsięwzięcia. Zadaniem programu NFOŚiGW jest nie tyle obniżenie kosztów budowy, co zachęcenie inwestorów do podjęcia trudu podwyższania efektywności energetycznej nowobudowanych domów oraz zwiększenie świadomości inwestorów, projektantów, producentów materiałów budowlanych oraz wykonawców w zakresie budownictwa energooszczędnego.
Agnieszka Laskowska
Analityk Rynku Nieruchomości
Dział Badań i Analiz Rynku Nieruchomości Centrum AMRON