ECB będzie kupował papiery komercyjne

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

finanse.wzrost.01.400x267Zamieszanie jakie wywołał marszałek Sejmu R. Sikorski nie odbiło się na rynku złotego, który pozostał w konsolidacji powyżej 4,2150. ECB dalej luzuje rozszerzając skup o papiery komercyjne. Dzisiejszy odczyt zwykle pomijanego wskaźnika koniunktury gospodarczej może dać wskazówkę odnośnie spodziewanego listopadowego cięcia stopy procentowej.

Spokój na wtorkowej sesji zakłócił ECB, podając do wiadomości, że bank jest gotowy do skupu obligacji korporacyjnych i skup ten, może rozpocząć od pierwszych dni grudnia. Wcześniej ECB rozważał takie rozwiązanie w celu zwiększenia akcji kredytowej, jednak do tej pory nie było szczegółowych ram czasowych. Informacja spowodowała osłabienie wspólnej waluty a eurodolar dość szybko spadł poniżej 28 figury i wyhamował w okolicy 1,2750. Popołudniowe dobre dane z amerykańskiego rynku nieruchomości spowodowały umocnienie się pozycji dolara poniżej 1,2750 wobec euro. Złoty także zyskał, a kurs EURPLN przejściowo spadł do 4,2160 jednak sesję kończyliśmy w nieznacznie powyżej 4,2200.

Środowy kalendarz jest ponownie pusty co oczywiście zapowiada już trzecią względnie spokojną sesję z rzędu. W pierwszych godzinach handlu poznamy sprawozdanie z posiedzenia Banku Anglii a po południu inflacje CPI zza oceanu. Obie pozycje nie powinny mieć znaczącego wpływu na obraz rynku. Z Polski będziemy mieli zwykle pomijaną pozycję czyli wskaźnik koniunktury gospodarczej. Interesujące ale głównie pod kątem listopadowego cięcia stopy procentowej mogą być wskaźniki koniunktury w handlu detalicznym oraz przemyśle.

Gorąco było za to w polskiej polityce. Radosław Sikorski, do niedawna Minister Spraw Zagranicznych, a obecnie marszałek Sejmu w wywiadzie dla amerykańskiego portalu Politico opisał propozycję rozbioru Ukrainy jaką miał Premierowi Tuskowi w 2008 roku zaproponować Władimir Putin, a którą Tusk oczywiście odrzucił. Na konferencji prasowej, zwołanej po publikacji wywiadu, Sikorski stwierdził, że jego słowa zostały nadinterpretowane, że nie autoryzował tekstu (w USA nie ma zwyczaju autoryzowania) oraz, że nie był obecny przy rozmowie Tuska z Putinem. Dodał także, że od dawna Putin, także na arenie międzynarodowej, mówił że Ukraina to sztuczny twór. Koniec końców marszałek Sejmu wycofał się ze swoich słów twierdząc, że spotkania Tusk – Putin w cztery oczy w ogóle nie było.

Mimo wczorajszego zamieszania dobry dzień miała warszawska giełda. Indeks WIG zakończył dzień wzrostem o 4,45 proc. a WIG 20 o 1,56 proc. Podobnie było na innych parkietach europejskich, a Londyn i Paryż zakończyły sesje ponad dwu procentowymi wzrostami. Także wzrosty amerykańskich indeksów mogą pozytywnie nastrajać przed kolejną sesją.

EURPLN: Złoty nadal utrzymuje się powyżej 4,22. Od początku tygodnia złoty trwa w wąskiej konsolidacji między 4,2150 a 4,2280. Szanse na wybicie z tego przedziału są dzisiaj raczej małe. Ponownie pusty kalendarz makro ograniczy zmienność do około jednego grosza. 

EURUSD: Informacja że ECB będzie skupowała papiery komercyjne była iskrą, która rozpoczęła ruch ureus w kierunku 1,2700. Dobre dane z rynku nieruchomości tylko utwierdziły inwestorów by kupować dolary. Dzisiaj rynek będzie czekał na inflację CPI. Wynik poniżej prognoz będzie szansa na powrót do 1,2800.

Dom Maklerski AFS