e-wakacje Polaków

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

Z badania Ipsos Polska wynika, że w tym roku 17,3 mln naszych rodaków uda się na wakacje, z czego około ¾ będzie odpoczywać w kraju.

Zbliża się kulminacyjny okres dla branży turystycznej. Z oferty biur turystycznych skorzysta połowa polskich turystów. Jak wskazuje raport ARC Rynek i Opinia, wśród osób planujących wyjazd wypoczynkowy jedynie 20 proc. korzysta regularnie z oferty biur turystycznych. Są to osoby, które cenią wygodę, brak różnych formalności i spraw organizacyjnych. Z kolei turyści, którzy wolą podróżować na własną rękę, wśród zalet tego rozwiązania wskazują większą swobodę w planowaniu i dużo niższe koszty.

Internetowe planowanie



Polski rynek e-commerce rośnie w bardzo szybkim tempie. Podobnie dotyczy to branży turystycznej w której internet i związana z nim rewolucja cyfrowa zmieniły sposób planowania czy rezerwacji wakacji. ARC Rynek i Opinia wskazuje, że aż dla 77 proc. osób planujących wakacyjny wyjazd, internet jest najważniejszym źródłem informacji. Według danych z publikacji „Wakacyjne wyjazdy Polaków” KPMG z 2015 r., były to przede wszystkim fora internetowe (42 proc. wskazań), porównywarki cen (33 proc.), portale społecznościowe (31 proc.) oraz blogi (26 proc.). Jak czytamy dalej biura podróży (stacjonarne i online) nie należą jednak do głównych źródeł informacji przy planowaniu wypoczynku. Z raportu KPMG wynika, że tylko 16 proc. przyszłych urlopowiczów korzysta w tym względzie ze stacjonarnych biur oraz 14 proc. w przypadku internetowych.

Osoby, które korzystają z oferty biur turystycznych najczęściej dokonują rezerwacji telefonicznej – 39 proc. wskazań. W dalszej kolejności umowy zawierane są w punkcie stacjonarnym (9 proc.), przez internetowe biuro i porównywarki cenowe, strony internetowe pośredników, strony internetowe przewoźników, stacjonarne biura przewoźników. Na końcu znajdują się portale zakupów grupowych (2 proc.). Zestawienie to pokazuje, że mimo dominacji jeszcze dość tradycyjnych metod kupowania produktów turystycznych, bardzo ważne jest funkcjonowanie w wielu kanałach sprzedaży. Łącznie daje to możliwość dopasowania się do upodobań i preferencji różnych kategorii klientów i maksymalizacji sprzedaży dostępnej oferty. Pokazuje to też, że Internet w tym względzie nie ma jeszcze dominującej pozycji.

Wynika to ze specyfiki produktów turystycznych. Zwykle są one relatywnie drogie lub bardzo drogie. Często kupowane z dużym wyprzedzeniem, wymagające głębokiego przemyślenia, zaplanowania i organizacji. Stąd też nie musi dziwić fakt, że w aspekcie wyjazdów wypoczynkowych Polacy przyjmują bardziej konserwatywne i zachowawcze postawy.

Nadchodzi wielokanałowość


– Ulegnie to jednak zmianie ze względu na coraz większy udział internetu we wszystkich sferach naszego życia. Z pewnością polskie e-commerce będzie bardzo dynamicznie się rozwijać przez co najmniej kilka najbliższych lat, a trend ten nie omija żadnej kategorii produktów i usług. Warto jednak zwrócić uwagę, że sprzedaż wielokanałowa (omnichannel) jest wyjątkowo istotna w turystyce, gdzie póki co ogromną rolę odgrywa pierwszy kontakt, informowanie online, a finalizowanie umów odbywa się jeszcze offline – zauważa Dagmara Kruszewska, Country Manager firmy SOFORT.

Marcin Złoch