Dwucyfrowy wzrost płac i produkcji przemysłowej
Tym samym nominalna dynamika płac w ujęciu rocznym ukształtowała się w grudniu na poziomie najwyższym od lipca 2008 r. W ujęciu realnym, po skorygowaniu o zmiany cen, wynagrodzenia w firmach zwiększyły się w grudniu o 2,4% r/r wobec wzrostu o 1,9% w listopadzie. Warto również odnotować, że grudniowe zwiększenie przeciętnego wynagrodzenia w ujęciu miesięcznym (o 10,3%) było najwyższym odnotowanym miesięcznym wzrostem w historii danych, którymi dysponujemy. Naszym zdaniem do silnego wzrostu płac w grudniu przyczyniły się wypłaty wynagrodzeń za pracę w nadgodzinach (efekt czwartej fali pandemii i wysokiej liczby pracowników objętych kwarantanną), przesunięcia wypłat zmiennych składników wynagrodzenia (przyspieszenia wypłat premii i nagród rocznych w związku ze wzrostem progresji podatkowej na skutek wprowadzenia Polskiego Ładu) oraz stopniowo narastająca presja płacowa.
Czytaj także: GUS: płace i zatrudnienie w grudniu w górę; przeciętne wynagrodzenie wzrosło do 6644,39 zł >>>
Wypadkową przyspieszenia wzrostu płac w grudniu i lekkiego spowolnienia wzrostu zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw (spadek do 0,5% r/r z 0,7% w listopadzie) był wzrost realnej dynamiki funduszu płac w sektorze przedsiębiorstw (iloczynu zatrudnienia i przeciętnego wynagrodzenia skorygowanego o zmiany cen) do 2,9% r/r wobec 2,6% w listopadzie. W efekcie, kwartalna dynamika funduszu płac obniżyła się z 4,4% r/r w III kw. do 2,5% w IV kw. Mimo tego oczekujemy silnego zwiększenia dynamiki konsumpcji do 6,9% r/r w IV kw. br. z 4,7% r/r w III kw., wspieranego przez efekt niskiej bazy z 2020 r. Odnotowane w grudniu dalsze pogorszenie bieżącego wskaźnika nastrojów konsumenckich do poziomu, który obserwowano w listopadzie 2020 r. (a więc w szczycie II fali pandemii) i I kw. 2013 r. (w dołku cyklu koniunktury w 2013 r.) sugeruje jednak, że silny wzrost inflacji będzie w najbliższych miesiącach czynnikiem ograniczającym wzrost konsumpcji.
Utrzymuje się szybki wzrost produkcji przemysłowej
Zgodnie z danymi GUS produkcja sprzedana przemysłu w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób zwiększyła się w grudniu o 16,7% r/r wobec wzrostu o 15,3% w listopadzie, kształtując wyraźnie powyżej oczekiwań rynku (13,0%) oraz naszej prognozy (15,0%). Do zwiększenia dynamiki produkcji przemysłowej pomiędzy listopadem a grudniem przyczynił się efekt statystyczny w postaci korzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (w listopadzie liczba ta była taka sama jak w 2020 r., podczas gdy w grudniu była ona o 1 dzień większa niż w 2020 r.). Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja przemysłowa zmniejszyła się w grudniu o 0,2% m/m. W strukturze danych o grudniowej produkcji na szczególną uwagę zasługuje utrzymujący się szybki wzrost produkcji dóbr zaopatrzeniowych (17,6% r/r wobec 17,0% w listopadzie), co wskazuje na dalszy wzrost zapasów w reakcji na wysokie ryzyko przerw w dostawach materiałów i komponentów wywołanych nowymi obostrzeniami w krajach (głównie azjatyckich) będących ważnym źródłem dostaw dla firm polskiego przetwórstwa przemysłowego. Z kolei w ujęciu sektorowym na szczególną uwagę zasługuje zwiększenie dynamiki produkcji w kategoriach o znaczącym udziale sprzedaży eksportowej w przychodach (z 8,3% r/r w listopadzie do 9,5%), co naszym zdaniem wskazuje na stopniowe zmniejszanie się bariery wzrostu w postaci wąskich gardeł w procesie produkcji.
Czytaj także: Zaskakująco dobre dane z przemysłu; GUS: produkcja sprzedana w górę aż o 16,7 proc. rdr w grudniu >>>
Zaskakująco niski był natomiast grudniowy wzrost produkcji budowlano-montażowej, która zwiększyła się o 3,1% r/r wobec 12,7% w listopadzie, co było znacząco poniżej konsensusu rynkowego (9,0%) oraz naszej prognozy (17,0%). Silne spowolnienie wzrostu produkcji nastąpiło mimo wspomnianego wyżej efektu statystycznego w postaci korzystnej różnicy w liczbie dni roboczych. Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa zmniejszyła się w grudniu o 5,6% m/m (największy miesięczny spadek od lutego br.). Grudniowy spadek produkcji był na tyle silny, że zniwelował on ponad 80% skumulowanego wzrostu produkcji odnotowanego w październiku i listopadzie. Grudniowe dane GUS o koniunkturze wskazują jednak na wzrost wskaźnika obrazującego bieżący portfel zamówień w budownictwie do poziomu najwyższego od marca 2020 r., a więc okresu sprzed wybuchu pandemii. Wskazuje to, że odnotowany w grudniu wyraźny spadek aktywności w budownictwie nie jest zwiastunem odwrócenia tendencji wzrostowej w tym sektorze obserwowanej w 2021 r.
Lekkie ryzyko w górę dla wzrostu PKB w IV kw.
Dane o rynku pracy, produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej w grudniu sygnalizują lekkie ryzyko w górę dla naszej prognozy, zgodnie z którą PKB w Polsce zwiększy się w IV kw. o 7,0% r/r.
Pełniejsza ocena tego ryzyka będzie możliwa po zaplanowanej na poniedziałek publikacji danych o grudniowej sprzedaży detalicznej.
Dane o rynku pracy i produkcji są naszym zdaniem lekko pozytywne dla złotego i rentowności polskich obligacji.