Dlaczego Bank Spółdzielczy w Kielcach postawił na własną sieć recyklerów?

Przemysław Sporek podkreślił, że podjęto strategiczną decyzję o prowadzeniu usługi dostarczania gotówki wyłącznie przez własną sieć, rezygnując z outsourcingu.

„Zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie, ponieważ pozwala nam ono zachować pełną kontrolę nad całym procesem” – wyjaśnił.

Dodał, że dzięki temu Bank Spółdzielczy w Kielcach zyskuje możliwość samodzielnego zarządzania rozwojem usług oraz funkcjonalnościami wdrażanymi w bankomatach.

Pozwala to również na swobodne decydowanie o zasilaniu urządzeń w gotówkę oraz zapewnienie najwyższych standardów serwisowania bankomatów. W efekcie Bank ma pełną kontrolę nad jakością obsługi klienta i realizacją usług.

Czytaj także: Bank Spółdzielczy w Kielcach modernizuje urządzenia do wpłat i wypłat gotówki

Zalety własnej sieci bankomatów i recyklerów

Zapytany o to, czy korzystanie z urządzeń zewnętrznych nie byłoby rozwiązaniem bardziej ekonomicznym – wiceprezes Banku w Kielcach odpowiedział, że aspekty finansowe mają oczywiście duże znaczenie, jednak priorytetem pozostaje zapewnienie ciągłości świadczenia usług.

„Kwestie ekonomiczne są bardzo istotne, jednak najważniejsze jest dla nas utrzymanie nieprzerwanego dostępu do usług dla naszych klientów” – stwierdził Przemysław Sporek.

Podkreślił, że klienci przyzwyczaili się już do możliwości korzystania z bankowości elektronicznej przez całą dobę, siedem dni w tygodniu, i oczekują takiego samego poziomu dostępności również w przypadku operacji gotówkowych.

„Klienci chcą mieć możliwość wpłaty i wypłaty gotówki bez żadnych ograniczeń” – dodał.

Wiceprezes zaznaczył także, że współpraca z outsourcerami nie daje pełnej gwarancji stałego dostępu do gotówki, dlatego Bank postawił na własną sieć, która zapewnia niezawodność i pełną kontrolę nad świadczonymi usługami.

Czytaj także: Wydarzenia i opinie | Forum Technologii Bankowości Spółdzielczej 2025 | Razem ku przyszłości

Recyklery wizytówką banku

„Posiadamy własną technologię i przede wszystkim to nas wyróżnia na rynku. Nie korzystamy z technologii innych firm” – podkreślała Martyna Fuss-Nadstawna wymieniając zalety urządzeń Diebold Nixdorf Polska. 

Mówiła także o nowoczesnym design urządzeń firmy, a także o własnym serwisie, liczącym ponad stu serwisantów rozmieszczonych na terytorium całego kraju.

„Nasze czasy napraw, czyli SLA ( Service Level Agreement), są dużo krótsze w porównaniu z naszą konkurencją” – stwierdziła i dodała:

„Każdy serwisant ma pod sobą odpowiednią liczbę urządzeń i zostało to rozdzielone tak, aby w  czasie zgodnym z umową zawartą z bankiem świadczyć usługi serwisowe”

Jak podkreśliła Martyna Fuss-Nadstawna – urządzenia jej firmy mogą pracować w ekstremalnych warunkach. Są odporne zarówno na niskie, jak i wysokie temperatury.

Po inwestycji w nowoczesne maszyny Diebold Nixdorf zdecydowana większość naszych urządzeń to recyklery – podkreślił Przemysław Sporek. Jak dodał, już w pierwszym okresie po wymianie sprzętu zauważono wyraźny spadek liczby reklamacji.

„Nasze wcześniejsze bankomaty często się zacinały i występowały problemy z wypłatą gotówki. Po wprowadzeniu recyklerów sytuacja uległa znaczącej poprawie” – zaznaczył.

Przemysław Sporek zwrócił również uwagę na dodatkowe korzyści wynikające z zastosowania recyklerów.

„Zasilamy je rzadziej niż poprzednie urządzenia, ponieważ wykorzystują wpłaty klientów. Wcześniej niektóre bankomaty trzeba było uzupełniać gotówką nawet kilka razy w tygodniu. Teraz zdarza się, że wystarczy zasilić urządzenie raz na dwa tygodnie, a są i takie, które mogłyby funkcjonować bezobsługowo jeszcze dłużej” – wyjaśnił.

Dzięki temu spadają koszty obsługi gotówki, ponieważ zmniejsza się liczba ładowań urządzeń oraz transportów. Pracownicy oddziałów bankowych zyskują więcej czasu na obsługę klientów.

„Mamy również pomysł, by recyklery w placówkach wspierały pracowników – na przykład poprzez kierowanie transakcji wypłaty gotówki z lady bezpośrednio do urządzenia, co dodatkowo odciążyłoby personel” – dodał wiceprezes Banku Spółdzielczego w Kielcach.

Podkreślił, że posiadanie własnej sieci recyklerów wiąże się z wysokimi kosztami, jednak inwestycja ta jest warta poniesienia.

„Traktujemy recyklery jako usługę komplementarną – to nasza wizytówka. Są one jak mikrooddziały, które przybliżają nas do klientów i zapewniają łatwy dostęp do gotówki.

Dzięki nim zdecydowanie zmniejszamy ryzyko wykluczenia finansowego, co jest szczególnie istotne w regionach takich jak województwo świętokrzyskie, gdzie infrastruktura obsługi gotówki nie jest tak rozwinięta jak w bogatszych częściach kraju.

To właśnie nasze urządzenia są często pierwszym miejscem, w którym klienci spotykają się z naszą instytucją – pełnią więc również ważną funkcję marketingową i umożliwiają obsługę klientów, nawet w najmniejszych miejscowościach” – podsumował Przemysław Sporek.