Dla ratingu Polski, zdaniem Moody’s, wyzwaniem mogą być relacje z Unią Europejską i erozja praworządności

Dla ratingu Polski, zdaniem Moody’s, wyzwaniem mogą być relacje z Unią Europejską i erozja praworządności
Fot. stock.adobe.com / Rafael Henrique
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Profil kredytowy Polski wspiera silna gospodarka, umiarkowane zadłużenie rządu i solidna zdolność do jego obsługi - ocenia w raporcie z 26 września agencja ratingowa Moody's. Głównymi wyzwaniami dla ratingu są wg agencji stopniowa erozja wciąż silnych ram instytucjonalnych, zwłaszcza w obszarze praworządności, a także napięte relacje z UE.

„Profil kredytowy Polski wspiera wysoka siła gospodarcza, umiarkowane zadłużenie rządu oraz solidna zdolność do obsługi długu. Do fundamentalnych wyzwań dla ratingu należą stopniowa erozja wciąż mocnych ram instytucjonalnych, szczególnie w obszarze praworządności, napięte relacje z UE, a także niesprzyjające trendy demograficzne, które będą ciążyć na potencjale wzrostu oraz zwiększą koszty fiskalne w kolejnych dekadach. Gwarancje bezpieczeństwa NATO i obecność sił sojuszu ograniczają do pewnego stopnia ryzyka geopolityczne wynikające ze zbrojnej inwazji Rosji w Ukrainie” – napisano w raporcie z 26 września.

Stabilna perspektywa ratingu odzwierciedla przekonanie agencji, że ryzyka dla profilu kredytowego Polski są zrównoważone, pomimo podwyższonej ekspozycji na ryzyko geopolityczne, które będzie obecne także w dłuższym horyzoncie.

„Rating pozostaje odporny na okres wyższej inflacji, niższego wzrostu, wzrostu wydatków fiskalnych, wyższych kosztów finansowania rządu oraz zmienności kursu walutowego, a także na napięte relacje z UE” – dodano.

Znaczenie praworządności

Pozytywna presja na rating w ocenie Moody’s mogłaby się pojawić, gdyby doszło do szybszej odbudowy solidnego bilansu rządu sprzed pandemii, względem obecnych oczekiwań, w połączeniu z solidnymi perspektywami wzrostu gospodarczego w średnim terminie. Pozytywne dla ratingu byłoby zdaniem agencji również odwrócenie niekorzystnych zmian w otoczeniu instytucjonalnym w kwestii praworządności, prowadzące do normalizacji relacji z UE.

Negatywna presja na rating mogłaby zdaniem Moody’s pojawić się, gdyby pozycja fiskalna rządu znacząco się pogorszyła lub gdyby wzrost gospodarczy znacząco spowolnił w porównaniu do sytuacji sprzed pandemii lub do bazowych prognoz agencji.

„Dalsze znaczące pogorszenie w obszarze praworządności, które mogłoby mieć negatywny wpływ na lokowanie biznesu w Polsce oraz dalsza intensyfikacja konfliktu z instytucjami UE również byłyby negatywne dla ratingu. Przedłużające się wstrzymanie wypłaty środków z KPO niesie ryzyko w dół dla naszych prognoz ścieżki fiskalnej i wzrostu” – dodano.

Co po wyborach parlamentarnych?

Zdaniem agencji wynik październikowych wyborów parlamentarnych w Polsce będzie miał istotne znaczenie dla relacji z UE, a także dla kierunków głównych działań dotyczących instytucji, czy spółek Skarbu Państwa.

„Średnioterminowe perspektywy fiskalne również zależeć będą od wyników wyborów. Polskie rządy tradycyjnie były konserwatywne fiskalnie, a obecny premier wskazywał na potrzebę ograniczenia wydatków. Jeżeli doszłoby do zmiany rządu, to nie oczekujemy radykalnego wzrostu strukturalnych wydatków, np. na zbrojenia, albo znaczącego obniżenia się transferów socjalnych. Jednocześnie, wydatkowanie pozabudżetowe ze specjalnych funduszy mogłaby się obniżyć, przy implementacji innych reform systemu podatkowego” – dodano.

Moody’s nie dokonał 22 września aktualizacji oceny kredytowej Polski. Oznacza to, że według Moody’s długoterminowy rating Polski w walucie obcej nadal znajduje się na poziomie „A2”, a jego perspektywa jest stabilna.

Źródło: PAP BIZNES