Deutsche Bank: Polacy bardziej skłonni do brania kredytów konsumpcyjnych
Jak pokazuje najnowszy sondaż Deutsche Bank, prawie 15 proc. Polaków rozważa wzięcie kredytu konsumpcyjnego w nadchodzącym 2017 r. Grupa ta jest prawie dwuipółkrotnie większa, niż w ubiegłorocznej edycji badania. Wtedy zaledwie 5,8 proc. z nas planowało w ten sposób zwiększyć swoje możliwości finansowe. Chęć wzięcia w przyszłym roku kredytu na sfinansowanie większych wydatków deklarują przede wszystkim ludzie młodzi, w wieku między 25 a 34 lat (31 proc.). W tej grupie również zanotowano największy wzrost gotowości (o 25 p.p.) do zaciągnięcia takiego zobowiązania. Silnie zaznaczył się on również wśród kobiet – o 20 p. p. (z 2 do 22 rdr). W najnowszym badaniu kobiety deklarują chęć wzięcia kredytu w 2017 roku trzykrotnie częściej niż mężczyźni – odpowiednio 22 proc. i 8 proc.
– Sytuacja na rynku pracy jest dobra, bezrobocie wyjątkowo niskie, płace rosną, wzrasta więc też skłonność do konsumpcji. A to przekłada się na większe zainteresowanie kredytami gotówkowymi. Przy czym obecna struktura portfela kredytowego w Polsce wskazuje, że trend ten dotyczy raczej osób średniozamożnych i zamożnych chcących finansować droższe wydatki, natomiast w przypadku kredytów niskokwotowych obserwujemy na rynku lekkie przyhamowanie, co jest efektem m.in. programu Rodzina 500+ – mówi Waldemar Jarek, odpowiedzialny za produkty kredytowe dla klientów indywidualnych w Deutsche Bank.
Wygodne mieszkanie i dobry wypoczynek
Wśród osób, które w nadchodzącym roku planują większe wydatki, najwięcej, bo 23,4 proc., spożytkuje je na remont mieszkania lub domu. To o 4,4 p.p. więcej w porównaniu z deklaracjami na bieżący rok. Dla nieznacznie mniejszego odsetka respondentów, bo 22,2 proc., takim wydatkiem w 2017 r. będą wakacje. W obu przypadkach najczęściej takie deklaracje składały osoby w wieku 25-34 lata. W tej grupie wiekowej na remont wskazało 44 proc. respondentów, co oznacza dwukrotny wzrost w porównaniu do badania z 2015 r. Wakacje wybrało natomiast 38 proc. z nich.
– Osobom młodym, często jeszcze bez większych zobowiązań, łatwiej jest podjąć decyzję o drogiej podróży. Takim planom sprzyja też atmosfera wielkich miast, gdzie modnie jest spędzać urlop w sposób nietypowy, jak i stabilna sytuacja na rynku pracy, pozwalająca ze spokojem myśleć o możliwości spłacenia zobowiązania z bieżących przychodów – mówi Waldemar Jarek z Deutsche Bank.
Trzecią najczęściej deklarowaną kategorią większych wydatków są uroczystości rodzinne. Na wesela, chrzciny lub komunię będzie musiało znaleźć w 2017 roku większe kwoty prawie 11 proc. badanych. Samochód znalazł się na czwartym miejscu. Na ten cel więcej pieniędzy chce wydać 8,8 proc. badanych. Wydatków związanych ze zdrowiem i leczeniem w ramach prywatnej opieki medycznej spodziewa się 6,3 proc. z nas. Zaledwie 1,7 proc. respondentów będzie potrzebowało większych kwot, aby wysłać dziecko do szkoły lub na studia za granicę. Jednocześnie aż 44,6 proc. osób, które wzięły udział w badaniu, nie planuje w 2017 r. większych wydatków.
Skąd, jeśli nie z banku?
Dzięki niskim stopom procentowym warunki kredytów konsumpcyjnych oferowanych obecnie przez banki są atrakcyjne. Zdaniem Arkadiusza Krześniaka, głównego ekonomisty Deutsche Bank Polska w najbliższych miesiącach stopy procentowe powinny być stabilne. To dobra wiadomość dla wszystkich, których czekają większe wydatki. Poza kredytem z banku lub własnymi oszczędnościami trzecim źródłem ich finansowania będą dla badanych bieżące przychody (17,9 proc.). Mogą sobie na to pozwolić przede wszystkim osoby o wysokich zarobkach – w badaniu Deutsche Bank było to źródło wskazywane najczęściej właśnie przez respondentów zarabiających miesięcznie 5 tys. złotych netto lub więcej. Kolejne 6,7 proc. respondentów będzie chciało wziąć pożyczkę od kogoś z rodziny.
Wojciech Dziewit