Deficyt budżetowy może wynieść poniżej 50% planu na koniec roku
„Czwarty kwartał jest zawsze bardzo specyficzny, kiedy dynamika wydatków znacznie przyspiesza, więc trzeba to brać pod uwagę przy kalkulacji deficytu budżetu państwa. Rzeczywiście, szacowaliśmy wcześniej 50-60%; w tej chwili myślę, że jest realna ta dolna granica. Myślę, że to będzie 50%, może nawet poniżej z zastrzeżeniem, że dynamiki wydatków budżetowych jeszcze do końca nie znamy, bo dysponenci przesyłają zapotrzebowanie na środki pieniężne do resortu finansów do 20 listopada. To oznacza, że po 20 listopada będę z dużym prawdopodobieństwem wiedziała, jak z deficytem stoimy” – powiedziała Czerwińska dziennikarzom w kuluarach Kongresu 590 w Rzeszowie.
Dodała, że dane z samorządów napływają do resortu finansów, ale deficyt całego sektora finansowego również będzie niższy.
Nadwyżka 3,2 mld złotych
„Jeżeli chodzi o wykonanie deficytu całego sektora finansowego na ten rok, to on może wynieść 0,5% może 0,6% PKB. Dane z JST napływają i jesteśmy w trakcie ich weryfikacji” – powiedziała Czerwińska.
Według szacunkowych danych Ministerstwa Finansów, w budżecie państwa na koniec września br. odnotowano nadwyżkę w wysokości 3,2 mld zł. Ustawowy plan na cały rok to 41,49 mld zł deficytu.
Wcześniej S&P Global Ratings prognozował deficyt „general government” Polski na poziomie 0,9% PKB w 2018 r., 1,5% PKB w 2019 r. i 2% PKB w 2020 r. Czerwińska mówiła wówczas, że deficyt w tym ujęciu może wynieść ok. 1% PKB w 2018 r. Później „Dziennik Gazeta Prawna” dowiedział się nieoficjalnie, że resort finansów szacuje tegoroczny deficyt „general government” na 0,4% PKB.
Źródło: ISBnews