Czy nowe, preferencyjne kredyty dla małych i średnich firm zrewolucjonizują polskie innowacje?

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

inwestycje.01.400x267Największym atutem Polski jest kapitał ludzki. Jednak pod względem innowacyjności, wciąż znajdujemy się w ogonie Europy, oceniają eksperci. Jest szansa by to zmienić. Optymistyczne dane GUS sugerują, że możemy być na skraju odbicia gospodarczego, a banki uruchamiają właśnie strumień gotówki preferencyjnych kredytów, z którego może skorzystać kilkadziesiąt tysięcy innowacyjnych firm.

Wzrost gospodarczy przyspiesza, a obroty polskich przedsiębiorstw rosną. W pierwszym kwartale tego roku PKB zwiększył się rok do roku aż o  3,4 proc., a przychody dużych i średnich firm spoza sektora finansowego wzrosły o 2,7 proc. i wyniosły 566 mld złotych – wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego.

Poprawa wskaźników makroekonomicznych zachęca przedsiębiorstwa do inwestycji. W pierwszym kwartale br. polskie firmy przeznaczyły na rozwój 19,5 mld złotych, czyli o 16,3 procent więcej  niż w ubiegłym roku. – To przełomowy moment dla gospodarki, w którym kluczowe jest zapewnienie przedsiębiorcom odpowiednich warunków do rozwoju – mówi Paweł Dziekoński, Dyrektor Departamentu  Produktów Kredytowych w  Deutsche Bank. – Ważne, by w momencie, gdy w Polsce, Europie i na świecie dojdzie do poprawy koniunktury, nasze firmy miały środki na inwestycje i tym samym zwiększenie wartości rodzimych marek na zagranicznych rynkach – dodaje.

Zdają sobie z tego sprawę polskie instytucje finansowe. Deutsche Bank Polska uruchomił w maju program kredytowy objęty gwarancjami Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego. W jego ramach małe i średnie przedsiębiorstwa, które inwestują w innowacje albo badania i rozwój, mogą liczyć na preferencyjne kredyty o łącznej wartości 208 milionów złotych. Deutsche Bank jest już trzecią instytucją finansową, obok Banku Pekao i Raiffeisen-Leasing Polska, która udziela kredytów w ramach tzw. Instrumentu Podziału Ryzyka (RSI), czyli pilotażowego programu gwarancyjnego Unii Europejskiej, wspierającego badania i rozwój oraz innowacje w małych i średnich firmach.

Czy uda się w końcu wykorzystać potencjał innowacyjny Polski?

Inwestycje są potrzebne, bo jak na razie Polska pod względem innowacyjności znajduje się w samym ogonie Europy. W najnowszym rankingu „Innovation Union Scoreboard 2014” opublikowanym przez Komisję Europejską wyprzedzamy jedynie Łotwę oraz nowoprzyjęte do UE Bułgarię i Rumunię. Daleko nam do liderów: Finlandii, Niemiec, Danii czy Szwecji.

Co prawda w porównaniu z poprzednim badaniem Polsce udało się awansować z najgorszej grupy i powrócić do grona „umiarkowanych innowatorów”, jednak zajmujemy wśród nich ostatnie miejsce, a „zdolność innowacyjna” polskich firm ledwie przekracza 50 proc. średniej unijnej.
140824.wskaznik.innowacyjnosci.w.krajach.europy.600

Według autorów raportu atutem Polski jest kapitał ludzki, w szczególności duża liczba absolwentów najbardziej pożądanych przez rynek kierunków technicznych i ścisłych. Przeszkodą dla innowacyjnych przedsiębiorstw są procedury administracyjne, mała liczba patentów, szczególnie tych o międzynarodowym znaczeniu, a także wciąż za niskie i za mało efektywne wydatki publiczne na badania i rozwój.

Wysoki wzrost można zaobserwować w liczbie wzorów przemysłowych oraz znaków towarowych zastrzeżonych na terenie Unii, wydatkach na badania i rozwój sektora prywatnego. Silne spadki odnotowaliśmy w takich obszarach jak:  współpraca MŚP ze sobą, liczba absolwentów studiów doktorskich, liczba MŚP dokonujących wewnętrznych innowacji oraz udział nowych rozwiązań w ogólnej sprzedaży” – podsumowują kondycję Polski autorzy raportu.

Jedyne takie środki do 2015

W tej sytuacji bardzo potrzebne są dodatkowe źródła finansowania, szczególnie dla najbardziej innowacyjnych przedsiębiorstw – ocenia Paweł Dziekoński z Deutsche Bank, jednej z trzech instytucji, która pozyskała wsparcie EFI dla innowacyjnych polskich przedsiębiorstw. – Do 2015 praktycznie nie będzie dostępnych dotacji unijnych, a instrumenty zwrotne takie, jak gwarancje EFI, to jedyna możliwości otrzymania preferencyjnego finansowania dla przedsiębiorstw.

W ramach Instrumentu Podziału Ryzyka, Europejski Fundusz Inwestycyjny zapewnia gwarancje dla banków i instytucji leasingowych, udzielających finansowania przedsiębiorcom małym, średnim i średnim-plus (zatrudniającymi do 500 pracowników). Banki i instytucje leasingowe pokryją koszty inwestycji innowacyjnych przedsiębiorców.

Finansowanie można pozyskać na realizację jednego z celów: inwestycje w środki trwałe, wartości niematerialne i prawne, a także kapitał obrotowy – mówi Arkadiusz Lewicki, dyrektor zespołu ds. programów publicznych Związku Banków Polskich. – Przedsiębiorcy będą mogli oczekiwać wsparcia w walucie krajowej lub w euro o równowartości od 105 tys. do 30 mln złotych na 2 do 7 lat – dodaje.

Kto może skorzystać z finansowania?

Program adresowany jest do mikro, małych i średnich przedsiębiorstw oraz do tzw. small mid-cap, czyli wszystkich pozostałych firm, które zatrudniają mniej niż 500 pracowników. Aby w nim uczestniczyć, niezbędne jest spełnienie jednego z kryteriów kwalifikujących do programu RSI. W tym zakresie pod uwagę brane są dwa główne czynniki: inwestycja w produkcję lub rozwój innowacyjnych produktów, procesów czy usług lub działalność w branży R&D lub ukierunkowanie na innowacyjność i szybki rozwój.

Przede wszystkim chodzi więc o firmy, które swoje siedziby mają w parkach lub inkubatorach technologicznych, które uzyskały patent, nagrodę za innowacyjność lub zwiększyły przychody albo zatrudnienie o 20% na przestrzeni 3 ostatnich lat i są nastawione na innowacje. Program skierowany jest także do przedsiębiorstw, w których inwestorami są fundusze venture capital (nowe technologie, czysta energia, nauki przyrodnicze).

Kryteria, o których mowa mogą być albo związane z finansowanym projektem – w tym przypadku będzie poddana weryfikacji jego innowacyjność, albo samym przedsiębiorstwem. W tym drugim wariancie kredyt może być przeznaczony na działania niezwiązane bezpośrednio z badaniami, rozwojem lub innowacyjnością – wyjaśnia Paweł Dziekoński z Deutsche Bank. – Dla przykładu firma, która chce wprowadzić na rynek produkty, które były innowacyjne w momencie ich opracowywania, ale nie ma budżetu na flotę samochodową do celów dystrybucji,  może otrzymać na ten cel kredyt w Deutsche Bank z gwarancjami EFI w ramach programu RSI – dodaje.
140823.warunki.kredytow.efi.922

Preferencyjne kredyty udzielane  są w standardowych procedurach, bez dodatkowej biurokracji. Poręczenia oferowane przez EFI nie wymagają od firm wypełniania dodatkowych wniosków, ani przygotowywania sprawozdań. – Od klienta będziemy oczekiwać jedynie podpisania umowy, bez dodatkowych wymogów związanych ze wsparciem publicznym – mówi Paweł Dziekoński z Deutsche Bank.

Dzięki unijnej gwarancji złagodzone zostaną wymagania dotyczące kwoty kredytu, okresu kredytowania i zabezpieczeń. W ramach programu można liczyć na oprocentowanie kredytu niższe od standardowego.

–  Uważamy, że małe i średnie firmy, które już teraz są najbardziej dynamicznie rosnącym sektorem polskiej gospodarki, potrzebują różnorodnych form finansowania – mówi Paweł Dziekoński. Na razie innowacje wdrażane są przez zaledwie jedną czwartą mikro i małych przedsiębiorstw, dlatego warto je w tym wspomóc, aby wzmacniać ich konkurencyjność – dodaje.

Źródło: Deutsche Bank