Cyberatak na CD Projekt, dane użytkowników bezpieczne?
„Wczoraj odkryliśmy, że staliśmy się celem cyberataku, z którego powodu część naszych wewnętrznych systemów została narażona na szwank. Nieznany sprawca uzyskał nieautoryzowany dostęp do naszej wewnętrznej sieci, zebrał pewne dane należące do grupy kapitałowej CD Projekt i pozostawił wiadomość z żądaniem okupu” – czytamy na profilu spółki na Twitterze.
Important Update pic.twitter.com/PCEuhAJosR
— CD PROJEKT RED (@CDPROJEKTRED) February 9, 2021
Choć część urządzeń została zaszyfrowana, backupy grupy pozostają w stanie nienaruszonym.
CD Projekt nie spełni żądań atakującego
Spółka zapewniła, że nie spełni żądań atakującego.
„Nadal badamy to zdarzenie, ale już teraz możemy potwierdzić, że – według naszej najlepszej wiedzy – narażone systemy nie zawierają żadnych danych osobowych użytkowników naszych systemów” – czytamy dalej.
CD Projekt rozpoczął już współpracę z Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych oraz ze specjalistami do spraw bezpieczeństwa.
Atak hakerów na CD Projekt wpłynie na tempo prac nad grami
CD Projekt bada wtorkowy cyberatak, zabezpiecza infrastrukturę i przywraca utracone dane z kopii zapasowych – poinformował prezes Adam Kiciński. Firma nie jest w stanie obecnie ocenić długoterminowych skutków ataku, ale w krótkim terminie wpłynie on na tempo prac nad grami.
„Ofiarą ataku padły serwery i znajdujące się na nich zasoby Grupy CD Projekt. Zgodnie z naszą najlepszą wiedzą nie doszło do wycieku danych osobowych graczy i innych użytkowników naszych usług. W tej chwili skupiamy się na badaniu samego incydentu, zabezpieczaniu infrastruktury i przywracaniu danych, które zgodnie z naszymi wewnętrznymi procedurami są regularnie zapisywane w formie kopii zapasowych (tzw. backup)” – napisał Kiciński.
„Jest więc zbyt wcześnie, aby oceniać długoterminowe skutki ataku. Na pewno krótkoterminowo wpłynie on na tempo prowadzonych prac deweloperskich” – dodał.
„W dzisiejszej komunikacji opublikowaliśmy całość komunikatu przestępców za wyłączeniem adresów mailowych, na które mieliśmy się z nimi kontaktować. W informacji pozostawionej przez przestępców nie było żądania okupu. Znalazła się natomiast groźba upublicznienia skradzionych dokumentów i danych w razie niespełnienia żądań oraz oczekiwanie kontaktu w ciągu 48 godzin” – napisał prezes CD Projektu.
Czytaj także: CD Projekt i „Cyberpunk 2077” pod lupą UOKiK >>>
Kiciński ocenił, że dotychczasowe ustalenia firmy dotyczące ataku i jego skutków nie uzasadniają przekazywania informacji w trybie raportu bieżącego, jako informacji poufnej.
„Obecnie podejmujemy odpowiednie działania, w tym wyjaśniające i weryfikujące, w związku z atakiem. Jeżeli wnioski wynikające z dokonania przez zarząd całościowej analizy stwierdzonych skutków ataku i ich wpływu na działalność spółki będą świadczyć o zasadności opublikowania przez nas raportu bieżącego – raport zostanie opublikowany niezwłocznie” – napisał Kiciński.
„Nasze obecne podejście jest zgodne ze stosowaną do tej pory praktyką komunikacyjną w tego rodzaju przypadkach z lat ubiegłych” – dodał.
W skład grupy CD Projekt wchodzą: CD Projekt RED – deweloper gier wideo z gatunku RPG i GOG – globalna platforma cyfrowej dystrybucji gier. Sztandarową grą wydawnictwa jest seria „Wiedźmin”, 10 grudnia 2020 r. premierę miał kolejny sztandarowy tytuł studia – „Cyberpunk 2077”.