Credit Agricole: przed nami ponowne pogorszenie nastrojów konsumenckich
Analizując dane o sprzedaży detalicznej w sierpniu warto zauważyć, że efekt odłożonego popytu (zwiększenie wydatków gospodarstw domowych niezrealizowanych z powodu obostrzeń obowiązujących w okresie marzec-maj), który podbijał dynamikę sprzedaży w ostatnich miesiącach, wyczerpał się. W rezultacie mieliśmy do czynienia ze stabilizacją obrotów w handlu detalicznym. Nasza prognoza sprzedaży detalicznej na wrzesień, uwzględniająca informacje dotyczące transakcji kartami płatniczymi klientów naszego banku, wskazuje na ograniczoną skalę jej dalszego wzrostu w ujęciu rok do roku. Tym samym można sformułować hipotezę, że ożywienie sprzedaży detalicznej w III kw. było głównie wynikiem zakończenia lockdownu, a potencjał dla jej dalszego wzrostu jest ograniczony.
Prawdopodobny wzrost dynamiki spożycia prywatnego w III kw.
Choć handel towarami to tylko część konsumpcji, uważamy, że perspektywy dla całego spożycia prywatnego wyglądają podobnie. Wsparcie dla naszej oceny stanowią wyniki badań koniunktury konsumenckiej GUS. Jednym z wskaźników posiadających wyprzedzające własności w stosunku do dynamiki konsumpcji jest zmiana oczekiwanej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego w horyzoncie roku. Wskazuje ona na prawdopodobny wzrost dynamiki spożycia prywatnego w trzecim kwartale br. i kolejnych. Warto jednak zwrócić uwagę, że wartość tego indeksu nie powróciła do poziomów sprzed pandemii. Tym samym można oczekiwać, że skala ożywienia wydatków konsumpcyjnych będzie ograniczona.
Obawy o dalszy przebieg epidemii w Polsce
Naszym zdaniem głównym czynnikiem hamującym poprawę nastrojów i ograniczającym aktywność zakupową gospodarstw domowych są obawy o dalszy przebieg epidemii w Polsce. W ostatnich tygodniach mamy do czynienia z silnym wzrostem nowych przypadków zachorowań oraz liczby osób przebywających na kwarantannie, coraz większym obłożeniem łóżek w szpitalach i częstszym wykorzystaniem respiratorów. Wsparciem dla takiej oceny jest wyraźne pogorszenie nastrojów konsumenckich odnotowane we wrześniowym Barometrze Nastrojów Konsumenckich GfK. Raport wskazywał na strach przed drugą falą zachorowań, obawy o skalę przywracanych restrykcji oraz ogólną niepewność z tym związaną jako główne czynniki odpowiadające za pogorszenie nastrojów. Jeśli tendencje w zakresie rozprzestrzeniania się epidemii nie poprawią się w najbliższych tygodniach, uważamy, że obawy gospodarstw domowych o wydolność służby zdrowia znacząco się nasilą.
Zobacz więcej najnowszych wiadomości o pandemii koronawirusa >>>
Biorąc pod uwagę zarysowane powyżej tendencje, oczekujemy, że w kolejnych miesiącach będziemy mieli do czynienia z „W-kształtnym” profilem nastrojów konsumenckich. Po wyraźnym pogorszeniu nastrojów w trakcie pierwszej fali epidemii nastąpi ich przejściowa poprawa, a następnie będziemy obserwować ich ponowne pogorszenie, a potem kolejny wzrost wskaźników. Początek kształtu litery „W” można już zaobserwować w przypadku indeksu GUS „dokonywanie ważnych zakupów – prognoza na najbliższy rok”. Po wcześniejszych wzrostach, wskaźnik ten obniżył się we wrześniu i oczekujemy, że ta negatywna tendencja utrzyma się. Dlatego uważamy, że w świetle pogorszenia sytuacji na rynku pracy i obaw gospodarstw domowych o drugą falę epidemii, potencjał do dalszego wzrostu sprzedaży detalicznej i konsumpcji jest ograniczony. Stanowi to wsparcie dla naszej prognozy, zgodnie z którą dynamika konsumpcji wyniesie 0,0% r/r w III kw. i zwiększy się tylko nieznacznie do 0,5% w IV kw. br.