Credit Agricole: jest inflacja, będzie dezinflacja
W kierunku spadku presji inflacyjnej będzie oddziaływał m.in. spadek realnych wynagrodzeń. Dynamika realnych wynagrodzeń kształtowała się w trendzie spadkowym od 2021 r. nie tylko w Polsce ale również innych gospodarkach, takich jak USA, strefa euro, w tym Niemcy. W 2022 r. osiągnęła ona ujemne wartości we wszystkich wspomnianych gospodarkach. Obniżenie realnej siły nabywczej gospodarstw domowych będzie czynnikiem hamującym popyt konsumpcyjny.
Co będzie wspierać dezinflację w Polsce?
Kolejnym czynnikiem wspierającym dezinflację będą malejące bariery podażowe. W listopadowym badaniu PMI dla polskiego przetwórstwa odnotowano wzrost składowej PMI dla czasu dostaw do poziomu zbliżonego do 50 pkt. Oznacza to, że czas dostaw dóbr pośrednich wykorzystywanych w produkcji nie zmienia się. Z sytuacją taką mamy do czynienia po raz pierwszy od przełomu lat 2019 i 2020, a więc okresu bezpośrednio poprzedzającego wybuch pandemii. W przypadku innych krajów (m.in. Niemcy i USA) w listopadzie obserwowane było już nawet skrócenie czasu dostaw. Sygnalizuje to, że globalne i krajowe ograniczenia w dostępie do dóbr pośrednich, wywołane zaburzeniami w łańcuchach dostaw, maleją (zdaniem ankietowanych firm przetwórczych w Polsce „trudności związane z pozyskaniem materiałów i logistyką zaczęły znikać”). Takie tendencje przyczyniają się do zmniejszenia dynamiki cen tych dóbr, co znalazło odzwierciedlenie w odnotowanym w listopadzie zmniejszeniu składowej PMI dla cen dóbr pośrednich do poziomu najniższego od października 2020 r. Zmniejszenie presji inflacyjnej jest już widoczne w przypadku inflacji PPI w Polsce. W czerwcu osiągnęła ona maksimum lokalne w wysokości 25,6% r/r i od tego czasu kształtuje się w trendzie spadkowym. Wolniejszy wzrost cen producenckich będzie oddziaływał – z pewnym opóźnieniem – w kierunku zmniejszenia inflacji konsumenckiej w Polsce i za granicą.
Inflacja w strefie euro w trendzie spadkowym w 2023 r.
Uwzględniając zarysowane tendencji prognozujemy, że inflacja w strefie euro będzie kształtowała się w trendzie spadkowym w 2023 r. Oczekujemy, że obniży się ona z 5,0% r/r w listopadzie br. do poziomu zbliżonego do 3,0% r/r pod koniec 2023 r. Biorąc pod uwagę, że strefa euro jest ważnym partnerem gospodarczym Polski, krajowej procesy inflacyjne (zwłaszcza w zakresie inflacji bazowej) są skorelowane z tendencjami obserwowanymi w obszarze wspólnej waluty. Na podstawie naszego kwartalnego modelu prognostycznego szacujemy, że spadek inflacji bazowej w strefie euro o 1 pkt proc. oddziałuje w kierunku obniżenia inflacji bazowej w Polsce o ok. 0,4-0,6 pkt. proc. Tym samym, oczekiwany przez nas spadek inflacji bazowej w strefie euro w 2023 r. będzie oddziaływał w kierunku obniżenia inflacji bazowej w Polsce o ok. 1,0 pkt. proc.
Czytaj także: To nie koniec walki z inflacją w Polsce >>>
Oprócz prognozowanego przez nas spadku inflacji bazowej w strefie euro, inne uwarunkowania zewnętrzne będą sprzyjały obniżeniu inflacji w Polsce. Wyraźny spadek cen większości surowców rolnych na światowym rynku w ostatnich miesiącach będzie oddziaływał w kierunku obniżenia dynamiki cen żywności i napojów bezalkoholowych. Stabilizacja cen nośników energii na światowych rynkach wyraźnie poniżej lokalnych maksimów obserwowanych w III kw. br., w warunkach lekkiej aprecjacji kursu złotego będzie wspierać tendencje dezinflacyjne w Polsce. Podsumowując zarysowane powyżej tendencje, oczekujemy, że inflacja ogółem osiągnie swoje maksimum lokalne na poziomie lekko poniżej 20% r/r w lutym 2023 r., a następnie zacznie się obniżać w okolice 5% pod koniec 2023 r.
Oczekujemy, że inflacja CPI wyniesie 14,4% r/r w br. i 11,8% w 2023 r.
Nasza prognoza jest obarczona istotnym ryzykiem związanym z trudnościami w oszacowaniu wypadkowego efektu likwidacji Tarczy Antyinflacyjnej i wprowadzenia nowego mechanizmu ograniczenia wzrostu cen energii na początku 2023 r.