COVID powraca, czy w bankach powrócą maseczki?
Już niebawem rząd może podjąć decyzję o udostępnieniu czwartej dawki szczepień przeciwko koronawirusowi dla seniorów w wieku powyżej 60 lat – sugerują niektóre portale informacyjne. Sugestia ta nie została potwierdzona przez przedstawicieli ministerstwa zdrowia, jednak jego rzecznik, Wojciech Andrusiewicz, twierdzi, że stanowisko resortu może się zmienić wraz z przyrostem przypadków zachorowania na COVID-19.
Marsz wirusa
Tymczasem na świecie statystyki pandemiczne znowu odnotowują wzrost. I nie chodzi tylko o państwa egzotyczne; u naszych południowych sąsiadów liczba zachorowań jest najwyższa od kwietnia br, czyli od ostatniej fali covidowej.
Wirusolodzy twierdzą, iż tym razem, przeciwnie do roku 2020 i 2021, szczyt zakażeń może przypaść na wakacje, po czym w sierpniu ich liczba będzie sukcesywnie spadać. Rosnąca liczba przypadków zakażenia SARS-CoV-2 to nie jedyny powód do niepokoju.
W kolejnych krajach obserwowana jest nowa odmiana koronawirusa, określana jako Omikron BA.2.75. Według wstępnych ustaleń, patogen może być jeszcze bardziej zaraźliwy, co – nawet jeśli potwierdzą się obserwacje, iż wywołuje on mniej groźne skutki – nie jest dobrym sygnałem dla gospodarki.
Powodów do dodatkowych obostrzeń w bankach obecnie nie ma…
Czy informacje, dochodzące z wirusologicznych laboratoriów powinny przekładać się na zwiększone środki ostrożności, także w instytucjach finansowych? Na razie bankowcy nie widzą powodu do niepokoju.
– Obecnie nie planujemy wprowadzać dodatkowych obostrzeń. Uważnie jednak obserwujemy sytuację związaną z zachorowaniami na COVID -19 – poinformował rzecznik prasowy mBanku, Krzysztof Olszewski.
W podobnym duchu wypowiedział się Bartosz Trzciński, rzecznik prasowy Banku Pocztowego.
– Bank Pocztowy na bieżąco monitoruje sytuację i w razie konieczności będzie podejmował adekwatne działania. Na razie jednak do tematu podchodzimy spokojnie – ew. działania muszą być pochodną decyzji podejmowanych na poziomie państwa. Bazując na dotychczasowej, dobrej praktyce, temat koordynowany byłyby przez zespół bankowy ds. sytuacji covidowej. Jednocześnie część decyzji podejmowanych wcześniej nadal w Banku obowiązuje, jak te w zakresie ochrony pracowników, pracy w trybie hybrydowym, środków ochrony osobistej, organizacji stanowisk pracy, itd. – czytamy w odpowiedzi, przesłanej przez rzecznika banku.
Potrzebę utrzymania podstawowych środków bezpieczeństwa dostrzegają też przedstawiciele innych instytucji finansowych.
– Bank BNP Paribas nieustająco zapewnia pracownikom w Centrach Klienta dostęp do środków ochrony osobistej tj. maseczek, rękawiczek i płynów do dezynfekcji rąk.
Wdrażanie dodatkowych obostrzeń w centrali oraz Centrach Klienta będzie realizowane na podstawie wytycznych z Ministerstwa Zdrowia lub nakładanych przez rząd. Bank na bieżąco monitoruje sytuację i w przypadku rozwoju epidemii będzie podejmować dodatkowe kroki – taki komunikat przekazało nam biuro prasowe banku.
… ale bankowcy bacznie analizują sytuację
Utrzymanie dotychczasowych zasad higieny, wprowadzonych w związku z wciąż obowiązującym stanem zagrożenia epidemicznego (przypomnijmy, że zniesiony został jedynie stan epidemii), wraz z obserwacją sytuacji pandemicznej jest w polskim sektorze bankowym raczej standardem.
– Obecnie nie jest planowane wprowadzenie dodatkowych środków ostrożności, poza tymi które już stale funkcjonują i wpisały się w charakter funkcjonowania naszej organizacji – wskazało biuro komunikacji i relacji inwestorskich BOŚ Banku, dodając, iż dotychczasowe środki ostrożności są wciąż w użyciu.
– BOŚ pozostawił w użyciu dystrybutory z płynem dezynfekującym oraz bezdotykowe termometry. Pracownicy banku mają również stale do dyspozycji wsparcie psychologa oraz uczestniczą w webinarach uczących kontroli nad stresem. BOŚ funkcjonuje również w systemie pracy hybrydowej, nie tylko z racji zagrożenia kolejną falą pandemii, ale także w związku ze zmianą podejścia pracowników do tej formuły pracy. W związku z tym każdy pracownik ma zapewnione niezbędne narzędzia, by móc pracować zdalnie – taką informację otrzymaliśmy od banku.
Jego przedstawiciele twierdzą, iż instytucja jest stale gotowa na powrót do pandemicznych obostrzeń, których ewentualne wprowadzenie jest możliwe niemal natychmiast.
– Ich wdrożenie jest uzależnione od zaleceń Ministerstwa Zdrowia lub pojawienia się zakażeń w naszej organizacji – podkreśla Biuro Komunikacji i Relacji Inwestorskich BOŚ.
Podobną strategię, ostrożną i wyważoną zarazem stosuje ING Bank Śląski.
– Obserwujemy obecnie sytuację dotyczącą przyrostu zachorowań oraz zalecenia władz. Jednak wprowadzenie środków ostrożności w skali takiej, jaką stosowaliśmy kilka miesięcy temu, czyli obowiązek noszenia maseczek w placówkach bankowych przez pracowników i klientów, ograniczenie liczby osób przebywających w placówkach i biurach, dezynfekcja pomieszczeń i urządzeń, zasobniki do dezynfekcji rąk, jest uzależnione od decyzji/rekomendacji odpowiednich służb w Polsce – napisał do nas Piotr Utrata, rzecznik prasowy banku.