Co Polacy wiedzą na temat III filaru
Wraz z końcem lipca zamknęło się okienko transferowe. Przyszli emeryci mogli zdecydować o przekazywaniu swoich składek do ZUS lub OFE. Tymczasem oprócz tych dwóch form oszczędzania Polacy mogą odkładać pieniądze jeszcze w inny sposób - wykorzystując III filar. Przy czym, jak wynika z badania "Skłonność Polaków do dodatkowego oszczędzania na emeryturę - mit czy rzeczywistość?*" przeprowadzonego przez TNS Polska na zlecenie Nationale-Nederlanden, aż 53 proc. pytanych nie jest w stanie wymienić żadnego ze sposobów odkładania dodatkowych pieniędzy w poczet przyszłej emerytury.
Nieznany III filar
Według raportu 13 proc. ankietowanych spontanicznie wskazało na IKE jako formę dodatkowego oszczędzania. Z kolei IKZE jest znane przez 3 proc. respondentów. Najsłabszą wiedzą o produktach finansowych umożliwiających odkładanie na emeryturę posiada najmłodsza kategoria wiekowa (25-34 lata), ponieważ prawie 60 proc. z nich nie potrafiło wskazać żadnego ze sposobów dostępnych w ramach III filaru.
Respondenci zostali także poproszeni o ocenienie trzech rozwiązań umożliwiających odkładanie dodatkowych składek. Okazało się, że najszerzej znane jest Indywidualne Konto Emerytalne, słyszało o nim 72 proc. Polaków. Połowa mniej badanych kojarzy czym jest Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego (38 proc.). Natomiast najmniej osób miało styczność z Pracowniczym Programem Emerytalnym. Na jego znajomość wskazało 28 proc. pytanych.
– Młodzi Polacy nie znają rozwiązań jakie dostarcza im III filar. Mimo postępującego rozwoju technologicznego, który pociąga za sobą łatwiejszy dostęp do informacji umożliwiając tym samym poszerzenie swojej wiedzy w różnych dziedzinach, emerytura dla 25 proc. badanych wciąż stanowi temat odległy. Ponadto, jak wynika z raportu, znajomość poszczególnych możliwości oszczędzania jest także skorelowana ze stopniem zamożności. 86 proc. osób identyfikujących się jako „zamożne” słyszało o IKE. Z kolei wśród respondentów, którzy mają gorszą sytuację materialną i muszą sobie odmawiać wielu rzeczy, tylko 62 proc. wie czym jest Indywidualne Konto Emerytalne – wskazuje Marcin Idzik, Associate Director w TNS Polska.
Bezpieczeństwo zachęca nas do oszczędzania
Zdaniem ankietowanych najważniejszą cechą produktu zachęcającą do dodatkowego oszczędzania jest bezpieczeństwo. Taką odpowiedź zaznaczyła ponad połowa respondentów (51 proc). Polacy wysoko cenią także elastyczność rozwiązań (42 proc.). Ponadto co trzeci pytany wskazuje na ulgi podatkowe (32 proc.) oraz opcję tymczasowego wstrzymania wpłat (30 proc.). Dla 24 proc. istotna jest również gwarancja 5 proc. zysku oraz pomoc pracodawcy w zakresie współfinansowania składki. Okazuje się, że rozwiązania oferowane przez III filar niekoniecznie odbiegają od tego, czego pragną Polacy.
– IKE oraz IKZE to produkty, które w swoim kształcie umożliwiają nieregularne wpłacanie małych kwot. To, ile zdecydujemy się przeznaczyć na przyszłą emeryturę, zależy wyłącznie od nas. Społeczeństwo polskie starzeje się, współczynnik dzietności jest jednym z najmniejszych na świecie, a przyrost naturalny oscyluje w okolicy zera. To tylko wybrane elementy, które mogą wpłynąć niekorzystnie na wysokość otrzymanego świadczenia. Dlatego już teraz warto zadbać o swoje przyszłe zabezpieczenie finansowe i uniezależnić się od niekorzystnych prognoz demograficznych – radzi Grzegorz Chłopek, prezes zarządu Nationale-Nederlanden PTE.
Edukacja zamiast dodatkowej pracy
Według raportu większość Polaków nie oszczędza dodatkowo na emeryturę (86 proc.). Co więcej, 74 proc. z nich uważa, że obowiązkowe składki nie pokryją kosztów emerytalnego życia. Z tego powodu ponad połowa respondentów (60 proc.) planuje dorabiać. W celu zapewnienia sobie godnej starości 80 proc. pytanych podjęłoby dodatkową pracę, a 19 proc. skorzystałoby z oszczędności na koncie bankowym. Z Indywidualnego Konta Emerytalnego środki pozyskałoby zaledwie 6 proc. Polaków, natomiast z IKZE i PPE tylko 1 proc.
– W tej tendencji po raz kolejny można zauważyć brak wiedzy Polaków o III filarze. Lepsza edukacja w zakresie dodatkowych sposobów oszczędzania może przyczynić się do zwiększenia świadomości na temat emerytur. Warto przybliżać społeczeństwu takie rozwiązania, ponieważ biorąc pod uwagę przyszłościowe analizy ekspertów, za kilka lat każdy z nas będzie musiał indywidualnie zatroszczyć się o swoje świadczenie – podkreśla Grzegorz Chłopek.
Pełna treść raportu dostępna jest pod linkiem: http://www.tnsglobal.pl/coslychac/2016/03/11/zycie-albo-przezycie-czyli-polak-na-emeryturze/
* – ogólnopolska, reprezentatywna próba 505 Polaków w wieku 25-45 lat. Badanie zostało zrealizowane techniką wywiadów bezpośrednich w domach respondentów przy wykorzystaniu laptopów – CAPI (Computer Assisted Personal Interviewing). Realizacja terenowa badania: 2-18 grudnia 2015 r.
Źródło: Nationale-Nederlanden