Co czeka firmy pożyczkowe w 2020 roku?
Analityka, algorytmy, wykorzystanie uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji, czyli coraz bardziej skuteczna analiza danych, możliwa dzięki nowoczesnym technologiom; rosnąca liczba zwinnych organizacji działających w formule smart-techów i doceniających wartość analityki; coraz więcej rozwiązań hybrydowych odpowiadających na różne potrzeby konsumentów – to tylko kilka prognoz na 2020 rok. Oto najważniejsze z nich.
Po pierwsze – innowacje
Konsumenci są non-stop online. Korzystają ze smartfonów, mają coraz więcej innych urządzeń z kategorii wearables. Oplata ich sieć, z której czerpią informacje i w której informacje zostawiają. Miliony danych, których wykorzystanie dzisiaj jest śladowe w stosunku do możliwości, bez wątpienia zaczną nabierać znaczenia O ile z tą ilością danych, które już zebrano ludzie i systemy jeszcze sobie nie radzą, w branży jest coraz więcej smart-techów, które doceniają wartość analityki, algorytmów, wykorzystania uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji. Właściwe wykorzystanie dostępnych informacji powinno znacząco poprawić obsługę klientów, zoptymalizować procesy i ograniczyć ryzyka.
Warto tu wspomnieć, że aż 7 na 10 badanych przez Autopay Research w 2019 uważa, że zmiany technologiczne w naszym życiu są nieuniknione. Dodatkowo aż 60 proc. jest zdania, że postęp czyni nasze życie łatwiejszym. Polacy chętnie korzystają z nowych rozwiązań. Bez tego ani rusz w kolejnej dekadzie. Smart-tech pomoże zatem i firmom w branży i samym klientom.
Po drugie – aspekt ludzki
Branża będzie musiała nauczyć się obsługiwać zarówno starzejące się społeczeństwo (które zwiększy wydatki na zdrowie, opiekę medyczną, ubezpieczenia i infrastrukturę ułatwiającą jej życie), jak i młodą generację osób urodzonych po 2000 roku, która dorosła, zacznie lub już zaczęła pracować, wynajmować mieszkania, samochody… To grupa tych konsumentów, którzy nie musieli zmieniać przyzwyczajeń z „offline” na „online” jak chociażby Millenialsi, tylko po prostu urodzili się w erze Internetu i smartfonów. To klienci przyzwyczajeni do szybkich rozwiązań, najlepiej dostępnych ze smartfonu, lubiący próbować, nie przywiązujący się do marek, lecz do smart – rozwiązań. To wreszcie ci, którzy pierwsi wypróbują szybkie i proste rozwiązania finansowe proponowane przez Google czy Facebooka podczas wymarzonych zakupów w sieci. Bo przecież jak przewidują badania, to jest to co przekształci Consumer Finance i zmieni siły na rynku zapewne już w tej dekadzie.
Po trzecie – regulacje
Już dzisiaj z widocznym ryzykiem przeregulowania, nie tylko w Polsce zresztą, trzeba się będzie zmierzyć – poszukać balansu w taki sposób, by jednocześnie chroniąc klienta nie zabijać innowacyjności i postępu. Regulacje musza nadążać za technologiami, by klient mógł w tej sieci bezpiecznie i szybko kupować. Z drugiej strony, zasada fair play, odpowiedzialne finansowanie i „klientocentryczność” powinny być absolutnie podstawowymi wartościami każdego gracza w branży.
Po czwarte – ekonomia
Czy Polskę dopadnie stadium zerowych stóp z którymi mierzą się już rynki zachodnie? Presja ceny, szczególnie w obliczu pozostałych czynników, zapewne nabierze wielu barw i wymusi na branży nowe modele biznesowe. I dotyczy to wszystkich graczy, czy to tych dzisiaj ogarniętych poszukiwaniami rozwiązań wynikających z open banking, czy szukających nowych produktów firm pożyczkowych i banków, czy firm zarządzających wierzytelnościami.
Klient w centrum tej zmiany będzie wygrany – otrzyma tańsze finansowanie, w momencie zakupu, na klik, szybko i bezpiecznie.
Nie zapominajmy zaś o jednej ważnej rzeczy. Wśród światowych megatrendów, które wpływają na konsumpcję jest myślenie o planecie, klimacie, zdrowym życiu bez plastiku. Coraz większa liczba osób decyduje się na tzw. świadomą konsumpcję, czy też zrównoważoną konsumpcję (w tym także świadome, zrównoważone finanse). W Polsce, w badaniu doktoranckim Katarzyny Jóźwik te czynniki przejawiały się w wypowiedziach ekspertów jeszcze dość rzadko. Ale czy słusznie? Trendy proekologiczne wpływają przecież na styl życia, konsumpcję i ludzkie wybory. Czy będą wpływały na decyzje konsumpcyjne, no to co i jak finansujemy w kolejnej dekadzie? Czas pokaże, ale pewnym jest, ze smart living to droga do przyszłości.