CBM Indicator o spadającym popycie firm MMŚP na kredyty inwestycyjne
Podczas Forum Finansowania Mikro, Małych i Średnich Przedsiębiorców CBM Indicator zaprezentował Raport na temat oceny MMŚP dostępu do usług bankowych w Polsce.
Ponieważ zespół badawczy prowadzony przez prof. Jana Garlickiego od szeregu lat prowadzi tego typu badania opinii przedsiębiorców – poprosiliśmy o wskazanie najważniejszych zmian, jakie zaszły w ocenach przedsiębiorców w tym czasie.
Nasz rozmówca stwierdził, że niezmiennie od lat najczęściej przedsiębiorcy z sektora MMŚP, dokonując inwestycji, korzystają ze środków własnych i ta tendencja się nasila. Kolejne miejsca zajmują kredyty i leasing, którego znaczenie stale rośnie.
„Wyraźnie widać, że spadł poziom wykorzystania kredytów. W dużej mierze firmy, nie tylko małe, ale także średnie korzystają ze środków własnych. Małe nawet z pożyczek rodzinnych. Natomiast jeśli chodzi o inwestycje, to kredyt inwestycyjny nie jest najczęściej wykorzystywanym kredytem, bo dużo jest kredytów obrotowych, debetów w rachunkach” – mówił szef CBM Indicator.
Kredyt mniej dostępny
Jak zauważył prof. Jan Garlicki – niespełna 20% małych firm i 1/3 firm średnich korzystała ze środków unijnych, głównie w postaci dotacji, rzadziej w postaci pożyczek. Przedsiębiorcy są zadowoleni z finansowania unijnego i liczą na środki finansowe w kolejnej unijnej perspektywie finansowej.
Badania pokazały, że przedsiębiorcy coraz gorzej oceniają dostęp do kredytów. Narzekają na pojawiające się dodatkowe formalne utrudnienia w dostępie do finansowania. Twierdzą, że kredyty są zbyt drogie. Obawiają się zmian oprocentowania kredytów, tym bardziej, że to oprocentowanie jest zmienne.
Dlaczego przedsiębiorcy unikają kredytów inwestycyjnych?
Na pytanie dlaczego przedsiębiorcy boją się sięgać po kredyt inwestycyjny, dlaczego niechętnie inwestują – prof. Jan Garlicki powiedział:
„Przyczyną w dużej mierze jest po pierwsze niestabilność przepisów prawa, czego najwyraźniejszym przejawem są co chwilę wprowadzane zmiany regulacji podatkowych.
Po drugie wysokie stopy procentowe, naturalne w sytuacji inflacyjnej. To wszystko nie buduje poczucia bezpieczeństwa w korzystaniu ze środków oferowanych przez banki.”