Sekretarz Wydawnictwa Centrum Prawa Bankowego i Informacji. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego (Instytut Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej). W dziennikarstwie pracuje od 33 lat, od 25 lat w sekretariatach redakcji. W Wydawnictwie CPBiI od grudnia 2005 r.

Opinie wyrażone w blogach są opiniami ich autorów i nie przedstawiają oficjalnego stanowiska wydawcy aleBank.pl.

Blogi

Witold Gadomski
Blogi | Witold Gadomski

Dlaczego Niemcy rozważają zmianę swojego modelu gospodarczego?

Obecne kryzysy i zmiany geopolityczne wywołały w Niemczech debatę dotyczącą dotychczasowego modelu gospodarczego. Ekonomiści i politycy zastanawiają się nad tym, czy polityka gospodarcza powinna być przebudowana i w jakim kierunku powinny iść zmiany. Artykuł na ten temat opublikował Clemens Fuest, kierujący monachijskim Instytutem Ifo, jednym z najważniejszych niemieckich think tanków.

CZYTAJ WIĘCEJ
Jan Cipiur
Blogi | Jan Cipiur

Mit amerykańskich nierówności

Nierówności dochodowe budzą namiętności, ale głównie na piśmie. Większość na Zachodzie główkuje jak wspiąć się po drabinie, niewielu jak ściągnąć sąsiada usadowionego na niej sporo wyżej. Z kolei na tzw. globalnym Południu nierówności nie są takim „palącym” problemem jak u nas, bo miliardom ludzi bardziej doskwierają głodowe dochody niż to, że sąsiad dostaje kilka rupii, czy dirhamów mikrej dniówki więcej, pisze Jan Cipiur.

CZYTAJ WIĘCEJ
Witold Gadomski
Blogi | Gospodarka | Witold Gadomski

PKB w Polsce rośnie, czy spada?

Komunikat Głównego Urzędu Statystycznego, dotyczący szybkiego szacunku PKB za drugi kwartał 2022 roku, jest rozmaicie interpretowany. Z jednej strony zwraca się uwagę na to, że wzrost PKB w relacji do drugiego kwartału 2021 roku był całkiem wysoki i wyniósł 5,3%, jeżeli obliczenia nie uwzględniają wyrównania sezonowego lub 4,5% przy wyrównaniu sezonowym. Nawet ta druga wielkość świadczyłaby o dość silnej dynamice naszej gospodarki, pisze Witold Gadomski.

CZYTAJ WIĘCEJ
Jan Cipiur
Blogi | Jan Cipiur

Dług publiczny rośnie, a budżet państwa kwitnie

Niespłacone zobowiązania państwa składające się na nasz dług publiczny rosną i nie ma sił politycznych, które chciałyby lub mogłyby ten wzrost poskromić. Gorzej, że nie znamy prawdziwych rozmiarów zadłużenia, ponieważ rząd pożycza pieniądze także za pośrednictwem instytucji państwowych, np. Banku Gospodarstwa Krajowego, czy Polskiego Funduszu Rozwoju, które są wyłączone spod bezpośredniej kontroli Sejmu.

CZYTAJ WIĘCEJ
STRONA 4 Z 32