Technologie: Dogonić rynek
Nowe spojrzenie nadzorcze na zarządzanie obszarem IT i bezpieczeństwem w bankach wciąż budzi wiele wątpliwości natury formalnej.
Miesięcznik Finansowy BANK (styczeń 2013)
Nowe spojrzenie nadzorcze na zarządzanie obszarem IT i bezpieczeństwem w bankach wciąż budzi wiele wątpliwości natury formalnej.
Z Anną Katarzyną Nietykszą, prezesem EuroCloud Polska i EFICOM S.A., rozmawia Krzysztof Maciejewski
Systemy informatyczne i oprogramowanie są nieodłącznym elementem prowadzenia działalności biznesowej. Ich skomplikowanie, dołączanie kolejnych usług, tworzenie coraz bardziej złożonych produktów bankowych utrudnia eliminowanie pojawiających się błędów i luk związanych z logiką biznesową, ale i bezpieczeństwem.
Rozmowa z Maciejem Krzyżanowskim, prezesem zarządu ATM S.A.
Błogosławieństwo dla banków w Estonii. Część Rosjan przenosi jednak swoje oszczędności z Cypru do Estonii – pisze z k olei gazeta „Eesti Express”. Boją się, że jeżeli Grecja ogłosi bankructwo, wystąpi ze strefy euro i przyjmie drachmę – podobny los czek a także mocno powiązany gospodarczo z Atenami Cypr. W efekcie od początku roku depozyty w estońskich bank ach wzrosły o 11,2 proc. Ale o ile obywatele estońscy powiększyli swoje oszczędności tylko o 7,8 proc., to cudzoziemcy – aż o 28,2 proc. W przypadk u zagranicznych firm przyrost jest jeszcze większy – o 34 proc. R osjanie wiedzą, że choć władze Estonii miewają na pieńku z Moskwą, to jednak członk ostwo Tallina w Unii Europejskiej i potężna mniejszość rosyjska czynią ten kraj „przyjaznym dla pieniędzy Rosjanina”. Estońskie banki też nie narzek ają, gdyż zastrzyk gotówki daje im więk szą niezależność wobec banków matek ze Skandynawii.
Jakiś czas temu amerykański urząd skarbowy wypłacił 104 mln dolarów nagrody Bradleyowi Birkenfeldowi – szwajcarskiemu bankierowi, który przekazał fiskusowi dane tysięcy amerykańskich obywateli ukrywających pieniądze w banku UBS. To zdarzenie można potraktować jako symboliczny kres bankowości szwajcarskiej. Nikt rozsądny nie będzie zakładał, że bankierzy będą lojalni wobec swoich klientów, jeśli mają do wyboru więzienie albo sto milionów dolarów nagrody.
Polacy mieszkający za granicą nie zawsze potrafią odnaleźć się w otaczającej ich rzeczywistości. Jeśli jednak pokonają początkowe kłopoty i problemy, z reguły osiągają sukces.
W niejednej, nie tylko polskiej firmie, ciągle jeszcze cyklicznie pojawia się bezradność, gdy przychodzi zmierzyć się z opracowaniem kolejnego planu strategicznego, określaniem nowej wizji czy misji. A już, niestety, czają się kolejne trudne wyzwania, zwłaszcza dla dzierżących władzę w organizacjach. O skali trudności w pojmowaniu tych pojęć najlepiej może świadczyć zdanie sformułowane przez prof. Johna Kottera (specjalistę od zachowań organizacyjnych z Harvard Business School): Przywództwo nie jest tym samym co zarządzanie.
Biuro projektowe mieściło się w kilkupiętrowej kamienicy na Saskiej Kępie. Nigdy nie widziałem takiego biura, chociaż bywałem wśród architektów, jak przez mgłę pamiętam dziecięce wizyty w pracowni dziadka na Starym Mieście, gdzie piętrzyły się stosy rulonów i pożółkłych papierzysk, a powietrze koloru sepii gryzło papierosowym dymem.
Równo tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia najlepsi polscy bankowcy otrzymali wyjątkowe upominki. 18 grudnia 2012 r. w warszawskim Klubie Bankowca odbyła się kolejna, 46. już uroczystość wręczenia certyfikatów w ramach Systemu Standardów Kwalifikacyjnych w Bankowości Polskiej.
Kojarzy się z gorącym słońcem, salsą, rumem, cygarami i dyktatorem Fidelem Castro. Jest żywym skansenem pozwalającym na bezpośredni kontakt z rewolucyjnym socjalizmem w wydaniu tropikalnym. Styl życia odtworzony w literaturze Ernesta Hemingwaya i Grahama Greene’a jest tutaj wciąż żywy na równi z opowieściami o skarbach morskich piratów i bohaterskich czynach rewolucjonistów.