Stabilizuje się sytuacja na rynku mieszkaniowym
Ostatnie miesiące przyniosły stabilizację liczby oddawanych do użytkowania mieszkań w skali roku. Uspokaja się też sytuacja pod względem rozpoczynany inwestycji oraz wydawanych pozwoleń na budowę.
Ostatnie miesiące przyniosły stabilizację liczby oddawanych do użytkowania mieszkań w skali roku. Uspokaja się też sytuacja pod względem rozpoczynany inwestycji oraz wydawanych pozwoleń na budowę.
Warszawska giełda ma w planach wprowadzenie kilku nowych instrumentów, w tym opcji na akcje oraz kontraktów na obligacje i stopy procentowe. Tymczasem inwestorzy z dużą rezerwą podchodzą do już istniejących. Zainteresowanie niektórymi z nich jest wciąż niewielkie, choć dają one spore możliwości poszerzenia inwestycyjnego spektrum.
Minął czas wiosennych promocji i znów trudniej o kredyt na mieszkanie. Banki wróciły do podwyższania marż i mimo spadku rat, wynikającego z obniżki stóp procentowych, nie zwiększają zdolności kredytowej klientów. Według najnowszego rankingu Open Finance, najlepsze oferty w III kwartale mają Pekao oraz Bank Zachodni WBK i Kredyt Bank.
Wczoraj późno wieczorem mieliśmy przynajmniej tymczasowy zwrot apetytu na ryzyko. Dzięki stosunkowo gołębiemu wydźwiękowi wypowiedzi prezesa amerykańskiej Rezerwy Federalnej Bena Bernankego na rynki akcji po fali spadków wróciła energia, jednak potem po zamknięciu notowań Google rzucił absolutną bombę w postaci raportu o wynikach, powodując zwrot notowań kontraktów futures na akcje i gwałtownie spychając USD/JPY z powrotem z prób podejścia do nowych tygodniowych maksimów.
Bańki spekulacyjne, przez wielu ekspertów z socjalistycznymi zapędami w tle, uważane są za bękarta współczesnego kapitalizmu. Za sprawcę głodu w Afryce oraz drogą benzynę na stacjach paliw obwinia się uwolnione mechanizmy rynkowe, podszyte chciwością wpływowych spekulantów oraz irracjonalnym zachowaniem inwestorów. Jak pokazuje historia ekonomii, zjawiska te mają już wieloletnią tradycję, a ich przyczyn powinniśmy szukać w nas samych.
Od poniedziałku byliśmy świadkami publikacji wielu ważnych danych makroekonomiczny, jednak dzisiejszy dzień zapowiada się zupełnie inaczej. Inwestorzy mogą dziś już troszkę odetchnąć przed weekendem. Co prawdaw kalendarzu są dziś publikacje, ale już nie tak ważne dla handlujących, jak te w poprzednich dniach.
Ropa – technika za, fundamenty przeciw
Ropa pnie się ostatnio mocno w górę i w dniu dzisiejszym zbliża się do szczytów z zeszłego czwartku, jakie ustanowiła ponad poziomem 107 USD/bbl. Technicznie, 5-ego lipca nastąpiło wyjście z formacji trójkąta symetrycznego górą, który był rysowany przez kilka lat.
W czwartek inwestorzy ze szczególną uwagą oczekiwali na publikację danych z amerykańskiego rynku pracy. Zgodnie z zapowiedzią szefa Fed, polityka monetarna USA jest w tej chwili szczególnie uzależniona od kierunku, w jakim podążać będzie amerykańska gospodarka.
Czwartkowa sesja minęła leniwie pod znakiem stabilizacji kursów po ruchach wywołanych mocno gołębim przesłaniem Bena Bernanke jakie zaprezentował w senacie USA (dwudniowy raport o stanie gospodarki USA za pierwsze półrocze 2013 roku).
Polski benchmark 10-letni bezzwłocznie tuż po otwarciu sesji podążył za niemiecką siostrą, która drogę na południe otworzyła mu jeszcze w czasie poprzedniej sesji.
Węgry starają się wcześniej spłacić pożyczkę Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW). Jednocześnie informują, że chciałyby, aby biuro MFW w Budapeszcie zostało zamknięte. Celem jest symboliczne przesłanie rządu premiera Viktora Orbana do wyborców, podkreślające jego ekonomiczną niezależność. Obecnie łączny dług Węgier w stosunku do MFW wynosi 2,9 miliarda euro. Jak na razie, zabiegi polityczne nie pozwoliły jednak indeksowi BUX wybić się ponad kluczowy poziom oporu.
Różnice między cenami ofertowymi a transakcyjnymi mieszkań z miesiąca na miesiąc stają się coraz mniejsze. Głównym powodem takiego stanu rzezy są przede wszystkim dynamicznie rosnące ceny po jakich faktycznie zawierane są transakcje.
Wczoraj największym wydarzeniem na rynkach miało być wystąpienie Bena Bernanke przed Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów, na której prezes Fed-u przedstawił półroczny raport nt. polityki monetarnej oraz odpowiadał na pytania kongresmenów. Niestety szef Fed-u zawiódł oczekiwania inwestorów.
To była z punktu widzenia polskiego i globalnego rynku długu bardzo ciekawa sesja, która obfitowała w wiele różnorakich ważnych i długo oczekiwanych impulsów:
Środa na rynku walutowym upłynęła pod znakiem stabilnych notowań kursu EUR/USD, który przez cały dzień oscylował wokół poziomu 1,3150 oraz nieznacznego spadku kursu EUR/PLN, który z poziomu około 1,25 na otwarciu spadł do około 1,24 na koniec dnia.
Systematyczne i od początku roku dość stabilne odchylenie miesięcznych dochodów budżetu państwa od poziomów przewidywanych w ustawie budżetowej na rok 2013 zmusiło rząd do nowelizacji ustawy budżetowej.
Dzięki obecnemu niskiemu poziomowi Wiboru, kredyty hipoteczne mają również bardzo korzystne, niskie oprocentowanie. Dlatego decydując się dzisiaj na kredyt ze stałą stopą procentową, mamy szansę skorzystać na tej decyzji w przyszłości, kiedy stopy zaczną rosnąć. Niestety kredyt ze stałą stopą procentową dostępne są w ofertach zaledwie kilku banków.
Wczorajszą sesję zdominowały informacje płynące ze Starego Kontynentu.
Wczoraj byliśmy świadkami silnego umocnienie rodzimej waluty. Od godzin porannych złoty koryguje wczorajszą aprecjację. Czy dzisiejsze dane dalej będą wspomagać złotego? Odpowiedź na to pytanie już niedługo. O godzinie 10:30 za dolara trzeba było zapłacić 3,2390, za euro 4,2610, frank szwajcarski kosztował 3,4460, natomiast funt brytyjski 4,9170.
Świat po ogłoszeniu planowanej nowelizacji budżetu w Polsce niewiele różni się od świata przed. Z kolei świat po wystąpieniu w Kongresie B.Bernanke może jednak znacząco się różnić.