Brazylia, Rosja, Indie, Chiny: który kraj ma największy potencjał?

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

valentik.michal.02.400x267Bardzo często słyszymy w mediach o tak zwanych krajach BRIC, które reprezentują tzw. nowe gospodarki, lub, jak kto woli, gospodarki szybko rozwijające się. Czy inwestycje w kraje BRIC mają sens? Czy akcje firm w tych krajach będą rosły? Które państwo ma największy potencjał makroekonomiczny? Postaramy się odpowiedzieć.

Brazylia

Jedyny południowoamerykański przedstawiciel obecnie znajduje się w „stanie oblężenia” mega akcjami sportowymi. Latem tego roku na brazylijskich stadionach odbywały się mistrzostwa świata, a za dwa lata to tutaj właśnie skierują się miliony fanów na igrzyska olimpijskie. Czy te działania będą korzystne dla kraju?

PKB

Druga co do wielkości gospodarka spośród krajów BRIC. Jej całkowity produkt krajowy brutto w wysokości 2246 mld dolarów amerykańskich stawia ten kraj na siódmym miejscu na świecie, zaraz za Wielka Brytanią, a przed Rosją. To porównanie z Rosją jest bardzo interesujące. Rosja jest nam bliższa kulturowo i obecnie obie gospodarki znacząco korespondują, ale o tym później. W Brazylii PKB na jednego mieszkańca wynosi 5800 USD, co stawia ją na 76. miejscu na świecie. Dla porównania – roczny PKB na osobę w Czechach wynosi 14000 dolarów, czyli o prawie dwa i pół razy więcej.  

We wzroście PKB Brazylia pozostaje w tyle za większością krajów BRIC. Obecnie wzrost zatrzymał się i gospodarka wykazuje tendencję spadkową. Prawdopodobnie skończył się efekt Mistrzostw Świata w piłce nożnej i nie rozpoczęły się jeszcze inwestycje przed igrzyskami. 

Inflacja

Inflacja w kraju karnawału nie jest w porównaniu z naszą niska. W ostatnim kwartale wzrosła do 6,5 procent. To może wydawać się dużo, ale z uwagi na brazylijską sytuację, jest ona nieznacznie powyżej średniej. Obywatele Ameryki Południowej z pewnością pamiętają okres hiperinflacji „szalonych lat dziewięćdziesiątych”, kiedy to inflacja osiągała tysiące procent. W porównaniu z tym fluktuacja z 2003 roku do 17% jest po prostu niczym specjalnym. Zresztą rekordzistą, nie tylko w ramach Ameryki Południowej, ale i w świecie, jest obecnie Wenezuela, ze wskaźnikiem na poziomie 63 procent.  

Zatrudnienie

Najzdrowszym wskaźnikiem kraju jest niewątpliwie bezrobocie. Obecnie wynosi ono poniżej pięciu procent. Większość krajów europejskich wiele by dała za takie dane. Można zauważy, że w tym kraju jest wystarczająco dużo pracy, a statystyki potwierdzają, że lokalne płace pracowników rosną. Obecnie średnia płaca wynosi około 2000 reali brazylijskich, co w przeliczeniu wynosi około 3000 PLN.

Dług publiczny

Całkowity dług publiczny w stosunku do PKB wynosi 56 procent. Tak duże zadłużenie państwa jednak nie jest, w porównaniu do pozostałej części świata, wysokie. Na przykład Stany Zjednoczone mogą ze swoim zadłużeniem w wysokości stu procent tylko pozazdrościć.

Rosja

Największe państwo świata, którym już prawie trzy pięciolecia zarządza najbardziej obserwowany polityk na ziemi Vladimir Putin. W jakim stanie znajduje się ten kraj?

PKB

Jak już wspomniano, całkowita wysokość PKB w Rosji znajduje się zaraz za Brazylią. Rosjan jest jednak o 50 milionów mniej i dlatego PKB na obywatela jest nieco wyższy, niecałe 7000 dolarów. Jak pisaliśmy powyżej, oba kraje posiadają podobny rozwój gospodarki i oczywiście nie jest przypadkiem to, że oba kraje zostały organizatorami tak dużych wydarzeń sportowych, jakimi są igrzyska olimpijskie oraz mistrzostwa świata w piłce nożnej. Z tą różnicą, że igrzyska w Soczi odbyły się w tym roku, a mistrzostwa świata w piłce nożnej Rosja zorganizuje za cztery lata. Rosja i Brazylia wymienią się więc organizowaniem obu wydarzeń. Oba kraje wykazują również podobny rozwój we wzroście PKB. Rosja obecnie cierpi z powodu nałożonych sankcji przez Unię Europejską. Dlatego produkt krajowy w ostatnim kwartale spadł. W przeciwieństwie do Brazylii, jest to dopiero pierwszy kwartał, a więc jeszcze nie możemy mówić o recesji gospodarki lokalnej.

Inflacja

Inflacja również nie jest wyjątkiem w podobieństwach obu krajów. W Rosji ceny rosną w tempie 7,5%. Dla wskaźników lokalnych to dość niskie cyfry. Tendencją ostatnich dziesięciu lat jest bowiem stale obniżająca się inflacja.

Zatrudnienie

Bezrobocie w Rosji wynosi niewiarygodne 4,8%. Jest to najniższy wskaźnik bezrobocia w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Liczba ta wyjaśnia ogromną popularność prezydenta Putina. Ludzie po prostu mają pracę i tym samym są szczęśliwi, że mogą wyżywić swoje rodziny bez względu na to, co dzieje się na Ukrainie. To jednak na zewnątrz nikogo nie obchodzi. Średnia płaca w kraju osiągająca 33 tysiące rubli, jest dokładnie taka sama, jak w Brazylii. Jeśli przeliczymy ruble na złotówki, uzyskamy 2900 zł miesięcznie. Oczywiście dużo bardziej jest tu odczuwalna nierówność wynagrodzeń, w przeciwieństwie do nas. Czy nam się to podoba, czy nie, lokalne płace rosną już od dwudziestu lat, co podoba się Rosjanom, dlatego chyba nie zmienią swojego prezydenta.

Dług publiczny

Jedyny obszar, w którym Brazylia i Rosja się różnią. Rosja dzięki ogromnym zasobom mineralnym nigdy nie była zbyt zadłużonym krajem. Obecne 13 procent długu w stosunku do PKB jest wzorem dla reszty świata. Rosja jest jednym z najmniej zadłużonych krajów świata.

Indie

Ponad 17 procent ludności świata mieszka w Indiach. Kraj z 1,2 mld mieszkańców jest drugim najbardziej zaludnionym na świecie.

PKB

Mimo ogromnej populacji kraj ten ma najniższy absolutny PKB spośród krajów BRIC. Obecnie PKB Indii utrzymuje się na poziomie 1879 mld dolarów. W światowych rankingach znajduje się  za Włochami. Przy przeliczeniu PKB na jednego mieszkańca, Indie nie mają się czym poszczyci. Na jednego Hindusa PKB  wynosi 1165 dolarów rocznie. To prawie cztery razy mniej niż w Rosji. Pomimo, iż Indie nie organizowały, w przeciwieństwie do Brazylii, Chin czy Rosji jakiegokolwiek gigantycznego wydarzenia sportowego – również dlatego, że w Indiach nie ma sportowców –  wzrost PKB jest bardzo solidny. Obecnie indyjska gospodarka rozwija się w tempie ponad pięć procent. W ostatnich latach Indie radziły sobie lepiej, gospodarka kilka lat z rzędu odnotowywała dziesięcioprocentowy wzrost. Liczby są bardzo obiecujące i pozytywne. PKB rośnie i to jest dobra wiadomość dla lokalnej gospodarki. Ciekawym faktem jest, że kraj od 1951 roku zanotował tylko trzy spadki PKB. To bardzo wyjątkowe.

Inflacja

W kontekście inflacji Indie nie odbiegają zbytnio od krajów BRIC. Inflacja w wysokości 7,8% jest co prawda w  ramach BRIC najwyższa, ale nie jest to zbyt szkodliwe dla lokalnej gospodarki.

Zatrudnienie

Bezrobocie w Indiach, podobnie jak bezrobocie w Rosji, osiąga historyczne minimum. Aktualne 5,2 procent oznacza ogromny wzrost liczby miejsc pracy w tym regionie. Napływ inwestycji zagranicznych tworzy wiele miejsc pracy i jest to dobre dla kraju. Jeszcze w  2011 roku stopa bezrobocia była dwukrotnie wyższa. Średnia płaca jest w Indiach trudna do określenia. W każdym razie, prawdą jest, że ​​Hindusi są najniżej wynagradzanymi pracownikami z krajów BRIC. Średnią płacę w kraju szacuje się na około 300 dolarów miesięcznie, co w przeliczeniu wynosi około 900 PLN.

Dług publiczny

Chociaż zarobki nie klasyfikują Indii wśród krajów rozwiniętych, ze swoim całkowitym zadłużeniem mogłyby z łatwością znaleźć się wśród nich. Dzięki 67 procentom Indie mogą „stanąć” na przykład u boku Izraela. Całkowity dług jest najwyższy wśród krajów BRIC.

Chiny

Najbardziej zaludniony kraj świata. Kraj, w którym od roku 1949 rządzi Komunistyczna Partia Chin, nabiera coraz większego znaczenia dla światowej gospodarki. Niewielu zapewne na początku lat dziewięćdziesiątych oczekiwało tak ogromnego wzrostu gospodarczego Chin. Od roku 1976 chiński reżim zaczął przeprowadzać reformy, które osiągnęły szczyt tuż po 1990 roku. Od tego czasu Chiny są w centrum uwagi.

PKB

Właśnie dlatego obecnie możemy mówić o Chinach, jako o najsilniejszym państwie BRIC. PKB Chin wynosi 9200 miliardów dolarów i w rankingu PKB zajmuje drugie miejsce za Stanami Zjednoczonymi. W przeliczeniu na jednego obywatela Chiny już tak mocne nie są. Prawie 3600 dolarów na obywatela plasuje Chiny za Rosją i Brazylią. Ważny jest jednak wzrost PKB. Chiny są motorem napędowym całego świata. Wzrost PKB oscyluje pomiędzy 6 a 14 procent już od 1991 roku, co jest unikalne w skali światowej. W rezultacie Chiny stały się światowym mocarstwem. Wszystko wskazuje na to, że ich wpływ będzie nadal rosnąć.

Inflacja

Stopa inflacji na poziomie dwóch procent całkowicie odbiega od krajów BRIC. Tak niska stopa inflacji jest dla gospodarki najlepszym, co może być. Zazwyczaj wysokiemu wzrostowi PKB towarzyszy duży wzrost cen. Tego w kraju środka nie szukajmy.
 
Zatrudnienie

Bezrobocie w tym kraju jest nierynkowe i wynosi około 3,9 – 4,3 procent. Ważny jest wzrost wynagrodzeń. Nie wyobrażajmy sobie już dzisiaj Chińczyka, jako osoby pracującej w fabryce za płacę minimalną. Wynagrodzenia w ostatnich dwudziestu latach wzrastają, co znajduje odzwierciedlenie w sile nabywczej obywateli, która będzie w przyszłości siłą napędową tamtejszej gospodarki. Średnie wynagrodzenie wynosi dzisiaj 51 500 juanów chińskich. To jest po przeliczeniu około 2 300 zł miesięcznie. Tak, Chiny rosną, ale razem ze wzrostem zwiększa się również bogactwo jej obywateli.

Dług publiczny

Chiny należą do państw z niskim zadłużeniem. Choć nie jest ono takie, jak w Rosji, jednak dług Chin w wysokości 22 procent jest godny uwagi. Nie zapominajmy jednak, iż Chiny są największym wierzycielem USA. Są właścicielem ponad jednej czwartej długu amerykańskiego.

Z wyżej przedstawionych danych można wyraźnie wyczytać, iż kraje BRIC nadal mają ogromny potencjał. Pomiędzy poszczególnymi krajami są również duże różnice. Jeśli mielibyśmy ustawić kraje według największego potencjału dotyczącego dalszego wzrostu, to bez wątpienia, Chiny byłyby na pierwszym miejscu. Ich niski dług publiczny i stopa bezrobocia w połączeniu z wysokim wzrostem wynagrodzeń i PKB tworzą solidne podstawy dla dalszego wzrostu i rosnącego znaczenia w światowej gospodarce.

Na drugim miejscu byłaby Rosja. Chociaż jej PKB w ostatnim kwartale spadł, Rosja ma nadal bardzo duży potencjał. To stwierdzenie ma jednak jedno duże zastrzeżenie. Nie może nastąpić eskalacja konfliktu na Ukrainie. Kolejne sankcje lub całkowite zablokowanie handlu pomiędzy Rosją i Unią Europejską byłyby bardzo szkodliwe.  

Na trzecim miejscu w rankingu krajów BRIC znajdują się Indie. Ich zadłużenie jest, co prawda ogromne, ale wzrost PKB jest w dalszym ciągu bardzo mocny. Duży potencjał kryje się w tamtejszej sile nabywczej, która ma stosunkowo niskie wynagrodzenia. Jeśli Rosja weszłaby w otwarty konflikt militarny i pogłębiałyby się sankcje, Indie z punktu widzenia inwestycji znalazłyby się na drugim miejscu.

Na końcu rankingu krajów BRIC znajduje się Brazylia. We wszystkim wskaźnikach gospodarczych jest na poziomie Rosji, ale obarczona jest wysokim zadłużeniem, które nie jest rekompensowane przez wzrost PKB. Mimo, iż stopa bezrobocia jest na bardzo dobrym poziomie, nie ratuje to sytuacji. Dlatego też Brazylia globalnie postrzegana jest dla inwestycji, jako bardzo interesująca, co potwierdza atrakcyjność krajów BRIC.

Michal Valentik