Biletomaty w telefonie

Biletomaty w telefonie
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Banki wchodzą na rynek sprzedaży biletów komunikacji miejskiej. Być może doczekamy się jednolitego systemu, obejmującego komunikację, kolej i autobusy, słowem wszelkie "miejskie" usługi.

#MałgorzataAdamczyk, #NestBank: Banki powinny być wszędzie tam, gdzie ich klient i gdzie jest potrzeba dokonania bezpiecznej płatności z konta za usługi i produkty, również niefinansowe #BankMillennium @INGBankSlaski

Bilety komunikacji miejskiej i możliwość opłacenia miejskich usług pojawiają się bezpośrednio w aplikacjach bankowych. Przykładowo wiosną we Wrocławiu zadebiutował nowy system biletomatów w komunikacji miejskiej. ING Bank Śląski dołączył do systemu rowerów miejskich w Katowicach, a także udostępnia skutery elektryczne na minuty – dlaczego banki postanowiły działać bez pośredników?

Wszystko w telefonie

Coraz więcej instytucji bankowych wprowadza do swoich aplikacji mobilnych dodatkowe funkcje, wykraczające poza usługi finansowe. Banki starają się spełniać oczekiwania użytkowników i umożliwiać im wykonywanie codziennych czynności z poziomu bankowej aplikacji mobilnej w szybki i łatwy sposób.

– Ze względu na bezpieczeństwo danych oraz finansów naszych użytkowników, jak i ich wygodę, zdecydowaliśmy się zintegrować usługę płatności za bilety i parking wewnątrz naszej aplikacji. Dzięki temu klienci, którzy chcą skorzystać z funkcji, nie muszą podawać żadnych dodatkowych danych – poza tymi, którymi logują się do aplikacji banku. Nie muszą logować się do żadnych zewnętrznych usług, instalować dodatkowego oprogramowania czy doładowywać kont w innych serwisach. To sprawia, że rozwiązanie jest szybkie i bezpieczne, a przede wszystkim praktyczne – przekonuje Halina Karpińska, dyrektor Departamentu Bankowości Elektronicznej, Bank Millennium.

 

Bank pomoże wybrać najtańsze i najszybsze połączenie komunikacyjne

Jak mówi Małgorzata Adamczyk, dyrektor Departamentu Bankowości Elektronicznej Nest Banku, banki powinny być wszędzie tam, gdzie ich klient i gdzie jest potrzeba dokonania bezpiecznej płatności z konta za usługi i produkty, również niefinansowe. Z punktu widzenia klienta światem idealnym byłby system integrujący wszystkie formy komunikacji miejskiej z możliwością płatności online kartą lub bezpośrednio z dowolnego konta bankowego.

System taki mógłby dopasowywać do trasy optymalną formę komunikacji wraz z wyliczeniem kosztów podróży i zaoferować zintegrowaną płatność niezależnie od formy transportu i przewoźnika. Jednak, że tutaj wyzwaniem nie jest bank ani zintegrowane systemy płatności, które już dzisiaj istnieją i w perspektywie PSD2  zostaną jeszcze bardziej rozwinięte.

Wyzwaniem są tutaj systemy przewoźników, w szczególności komunikacji miejskiej. Jednak jest to  kierunek przyszłości. Możliwość zapłaty za bilet bezpośrednio w aplikacji bankowej lub podpiętą kartą to wygoda i oszczędność czasu, którą klient bardzo sobie ceni. Nie ma potrzeby stania w kolejce, by zakupić bilet, czy go wydrukować, bo teraz bilet i potwierdzenie zapłaty klient może mieć w swoim telefonie.

Dlatego banki od dawna bardzo intensywnie szukają okazji do współpracy z partnerami spoza branży, którzy są w stanie uzupełnić ofertę bankową o produkty i usługi, również niefinansowe. Banki liczą w ten sposób na zwiększenie aktywności i transakcyjności konta klienta oraz na nowe źródła przychodów. Jest to konsekwencja nieustannego poszukiwania wartości dodanych do standardowych oferty bankowej, aby budować lojalności klientów i wyróżniać się spośród konkurencji – jak dotąd głównie konkurencji branżowej.

Sprostać wyzwaniom pokolenia „mobile only”

Największym zainteresowaniem banków cieszą się oczywiście te produkty i usługi, które zaspokajają podstawowe potrzeby klientów i ułatwiają codzienne funkcjonowanie. Dodatkowo postępująca cyfryzacja i wchodzące w dorosłe życie pokolenia „mobile only” wpływają naturalnie na zmianę sposobu komunikowania się z klientem oraz formę oferowania usług.

Klienci oczekują usług dostępnych w pełni online/mobile, bo w tym widzą wartość dodaną – oszczędność czasu, wygodę i niezależność. Dlatego tworząc aliasy z firmami zewnętrznymi, banki biorą pod uwagę te produkty i usługi zewnętrzne, które można łatwo zdigitalizować.

Więcej na temat działań banków w obszarze usług „miejskich” we wrześniowym wydaniu Miesięcznika Finansowego BANK.