Bankowość i Finanse | Wywiad Miesiąca | Plany mamy na pewno ambitne

Bankowość i Finanse | Wywiad Miesiąca | Plany mamy na pewno ambitne
Zdjęcia: EBI
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Podobnie do gospodarki, która wychodzi z kryzysu i przechodzi na długofalową ścieżkę wzrostu, aktywność Grupy EBI będzie coraz bardziej widoczna w obszarach o znaczeniu strategicznym dla Unii Europejskiej, niezbędnych do zapewnienia zrównoważonego rozwoju i konkurencyjności na rynkach międzynarodowych - podkreśla Teresa Czerwińska wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego, dr hab. nauk ekonomicznych, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego, w rozmowie z Pawłem Minkiną.

Jaka nauka odnośnie europejskiej gospodarki płynie z kryzysu COVID-19? Czy inaczej zareagowała ona na takie wydarzenia, jak lockdown niż gospodarki innych regionów świata?

– Pandemia faktycznie jest w odwrocie, jednak jest jeszcze zbyt wcześnie na podsumowania. Gospodarka światowa, w tym również europejska, wciąż korzysta z szeroko stosowanej pomocy publicznej, do której, w dużej mierze, rynki już się przyzwyczaiły. Tym, co jednak na pewno odróżnia Unię Europejską od reszty świata, jest strategia niesienia tej pomocy, o której ocenę możemy się pokusić.

UE i poszczególne kraje członkowskie przeznaczyły znaczne środki na pomoc przedsiębiorcom w utrzymywaniu miejsc pracy oraz wsparcie inwestycyjne. Należą do nich dwie kluczowe inicjatywy na szczeblu europejskim. Po pierwsze, Europejski Fundusz Gwarancyjny (EFG), utworzony na początku pandemii we współpracy z Grupą EBI i krajami członkowskimi. Do końca czerwca zmobilizował on ponad 125 mld euro inwestycji – głównie wśród mniejszych i średnich przedsiębiorców. Spodziewamy się, że do końca roku EFG zmobilizuje blisko 200 mld euro inwestycji. Drugą inicjatywą jest SURE, czyli tymczasowy instrument wsparcia zatrudnienia w Unii, w ramach którego do końca maja br. wypłacono już prawie 90 mld euro.

Szybka i zdecydowana reakcja na poziomie UE, w powiązaniu z inicjatywami krajowymi, pozwoliły uniknąć katastrofy na rynku pracy. Stopa bezrobocia w Unii wzrosła o około jeden punkt procentowy – z 6,6% na koniec 2019 r. do 7,7% w szczycie pandemii w zeszłym roku. Dla porównania, Stany Zjednoczone obrały inny kurs, skupiając się na pomocy pośredniej i bezpośredniej dla tych, co stracili pracę. W efekcie, w kwietniu 2020 r. stopa bezrobocia wzrosła do niemal 15%, wobec 3,6% na koniec 2019 r.

Niemniej jednak, choć strategia Unii okazała się skuteczna na przestrzeni ostatniego roku, musimy uważnie śledzić rozwój sytuacji. Dla przykładu, spodziewaliśmy się, że pandemia i związany z nią lockdown wstrząsną firmowym ekosystemem. Nie wszystkie wskaźniki jednak to potwierdzają. Liczba zgłaszanych bankructw w UE była niemal dwukrotnie niższa w połowie 2020 r., czyli kiedy spadek produkcji był największy, niż w roku 2015. W I kw. tego roku cały czas było to o 30% mniej. Na ile będzie to mieć znaczenie dla produktywności gospodarki UE, dowiemy się dopiero w przyszłości, jednak musimy być gotowi reagować na zmianę sytuacji.

Ile czasu zajmie gospodarce europejskiej powrót do poziomów produkcji notowanych przed pandemią? Jakie czynniki zdaniem EBI będą decydowały o szybkości tego procesu?

– Docierające do nas najnowsze dane dają powody do optymizmu. Letnie prognozy Komisji Europejskiej, z lipca tego roku, wskazują, że 26 na 27 krajów Unii powróci do poziomów produkcji z 2019 r. przed końcem roku 2022. Aż 11 z nich, w tym Polska, osiągnie to jeszcze przed końcem bieżącego roku.

Ten zastrzyk optymizmu jest widoczny od końca minionego roku, czyli mniej więcej od czasu, kiedy UE rozpoczęła wdrażanie programu szczepień. Dla porównania, jesienne prognozy KE, z listopada 2020 r., przewidywały, że aż jedna trzecia krajów Unii nie odrobi strat wcześniej niż w 2023 r. Dodatkowo, nastroje gospodarcze wyraźnie poprawiły się od czasu, jak zaczęto luzować i znosić ograniczenia mobilności. Lipcowe prognozy wzrostu na rok 2021, w porównaniu z prognozami majowymi, są lepsze dla niemal wszystkich krajów unijnych. Można zatem stwierdzić, że odbicie gospodarcze w dużej mierze będzie zależeć od dalszego tempa znoszenia restrykcji, tempa szczepień oraz od skuteczności szczepionek przeciwko nowym wariantom wirusa.

Od ponad 60 lat Grupa Europejskiego Banku Inwestycyjnego jest jednym z podstawowych fi­larów strategii inwestycyjnej Unii Europejskiej. Nasz roczny portfel to około 77 mld euro.

Powrót do przedkryzysowych poziomów produkcji to jedno, a zapewnienie zrównoważonego wzrostu na kolejne lata to drugie. W tym kontekście, wskaźnikiem, który martwi mnie najbardziej, jest stopa inwestycji wśród przedsiębiorstw. W połowie ub.r., ich poziom w Unii Europejskiej skurczył się o prawie jedną czwartą, przy czym w skali roku 2020 spadek sięgnął 10%. Co gorsza, niedawne badania ankietowe EBI pokazują, że prawie co druga firma w UE spodziewa się dalszego ograniczenia inwestycji w tym roku, co jest zupeł...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK