Bankowość i Finanse | Trading | Na efekty trzeba zapracować

Bankowość i Finanse | Trading | Na efekty trzeba zapracować
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Czym w istocie jest trading i czy może stać się sposobem na życie? Jak zacząć przygodę z nim? O blaskach i cieniach tego zawodu z Rafałem Glinickim, traderem, ekspertem w dziedzinie metodologii Volume Spread Analysis oraz praktycznego podejścia doźtradingu, założycielem firmy VSA TRADER Sp. z o.o., rozmawiał Artur Król.

Czym jest trading? Jak można go właściwie zdefiniować?

– Trading oznacza handel, ale to bardzo szerokie pojęcie. To podejście, w wyniku którego jego uczestnicy, czyli traderzy, zarabiają na ruchu wynikającym z dominacji jednej ze stron popytu lub podaży. W związku z tym, trading jest to wykorzystanie dominacji jednej ze stron i podążenie w tym kierunku. Co więcej, nie jest kupowaniem dla posiadania np. jakiegoś waloru jak akcja spółki. Dzięki traderom, czyli uczestnikom rynku, generuje się na nim ruch, tzw. płynność. Dzięki temu inni uczestnicy także mogą zawierać transakcje w dobrych cenach, bo jeśli nie byłoby działania polegającego właśnie na podążaniu za popytem lub podażą, czyli rozwiniętego biznesu na tym rynku, powstawałyby bardzo duże luki cenowe. Zwykłym uczestnikom rynku ciężko byłoby znaleźć dobrą cenę dla zawarcia transakcji.

W publikacjach poświęconych tematowi tradingu pojawia się czasami kwestia wolności finansowej i osobistej związanej z wykonywaniem tego zawodu? Czy zgodzi się pan z tym?

– Osobiście nie podzielam takiego stanowiska. Uważam, że w tradingu albo jesteś bardzo dobry, albo jesteś tzw. dawcą. Tak w żargonie nazywamy osoby, które dostarczają pieniądze na rynek, ale nie zarabiają na nim, a tracą. Nie ma tutaj takiego ogniwa pośredniego jak w wielu innych branżach, gdzie można być przeciętnym lub średnim, a coś tam jednak zarabiać. Tutaj nie ma gwarantowanego wynagrodzenia. Albo jest się w tej części, która jest naprawdę topowa i zarabia pieniądze, albo się je traci. Istnieją więc tylko te dwie drogi rozwoju dla tradera.

Niestety branża obrosła przez lata w wiele mitów, takich na zasadzie: że tu jest ta wolność finansowa, że nikt mi nic nie każe. Ja sobie zagram, kiedy mam ochotę, postawię na co chcę i ile chcę, i to ma mi dać oczekiwaną szeroko rozumianą wolność. To jest mit, który niestety jest lansowany przez osoby, które nie rozumieją specyfiku tradingu. Jeżeli podchodzimy do tradingu, to musimy mieć na uwadze to, że są pewne zasady, których trzeba się trzymać. Wielu początkujących traderów myśli, że będzie mogło handlować (traderować) o dowolnej porze – jak się obudzi, to włączy komputer; że może sobie grać jak chce, uśredniać straty i oczywiście oczekuje, że rynek im jeszcze za ten wysiłek zapłaci.

To bardzo mylne założenia, dokładniej mity, ponieważ na tym rynku istnieją żelazne zasady, które są nienaruszalne. Jak będziemy grać przeciwko popytowi, to rynek po prostu nas rozjedzie i oddamy (w rozumieniu: stracimy) w tym momencie cały posiadany u brokera depozyt. Jeżeli więc ktoś utożsamia trading z wolnością osobistą i tym, że nie ma tu ścisłych zasad, to jest w dużym błędzie. Istnieją podwaliny, prawa i zasady, np. dotyczące popytu i podaży, jest cała mechanika rynku, którą trzeba po prostu poznać i nauczyć się, jak się poruszać po rynku, kiedy grać, a kiedy wręcz trzymać się poza nim. Gdy się to razem złoży w całość i profesjonalnie podejdzie do rynku, to te wszystkie mrzonki o wolności, jaką daje trading, niezależności, tradowaniu z parku na ławce, będzie można włożyć między bajki.

Trzeba zawsze zachować określone zasady i pewną kulturę. Taką, która pozwoli na wypracowanie właściwego procesu decyzyjnego połączonego z odpowiednim mentalnym przygotowaniem do wykonywania tego zawodu. Ja bym pokusił się i porównał to do profesji chirurga, który oprócz procedur, które stosuje podczas operacji (tak samo jak traderzy), musi mieć mentalne, określone przygotowanie, żeby mógł działać pod presją i właściwie wykonywać w tym momencie swoje czynności. Takie same reguły rządzą tutaj.

Z tego, co pan powiedział, wynika, że oprócz gruntownego przygotowania i znajomości sztywnych zasad rynku, ważne jest przygotowanie psychologiczne. Czy odporność na stres ma w tradingu kluczowe znaczenie?

– Dokładnie tak ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK