Bankowość i Finanse | Systemy ZBP | W czasie pandemii zdalne metody weryfikacji zyskują na znaczeniu

Jak polski sektor bankowy zareagował na zmianę postaw konsumentów wskutek epidemii oraz ograniczeń regulacyjnych wprowadzonych w związku ze stanem zagrożenia epidemicznego?

– Jednym z najistotniejszych obserwowanych trendów wśród konsumentów, spowodowanych przez obecną sytuację pandemiczną, jest bez wątpienia tzw. bankowanie na odległość, tj. przenoszenie się z kanałów tradycyjnych do tych zdalnych. A to oznacza, że instytucje finansowe muszą być gotowe nie tylko na zdalną obsługę dotychczasowych posiadaczy rachunków, ale również osób, które ich do tej pory nie posiadały i dopiero planują nawiązanie relacji z bankiem. Warto przypomnieć, że sektor bankowy już wiele lat temu był przygotowany do zakładania kont bankowych na odległość, a metody, które w tym celu stosowano, były różnorakie, poczynając od dostarczania klientom dokumentów do podpisu przesyłką kurierską poprzez jednozłotowe przelewy autoryzujące wykorzystywane do potwierdzania tożsamości, a na metodach biometrycznych, tj. np. wideoweryfikacji, skończywszy. Te metody przeżywają dziś swą drugą młodość właśnie z uwagi na wprowadzone przez pandemię COVID-19 ograniczenia, dotyczące zarówno przemieszczania się osób, jak i liczby klientów przebywających w jednym czasie na terenie danej placówki. I nie ma znaczenia, czy jest to placówka handlowa, pocztowa, czy bankowa, bo nasz sektor tak samo dostosował się do tych regulacji.

To pokazuje, jak nowoczesny i elastyczny jest polski sektor bankowy, który w bardzo krótkim czasie jest w stanie dostosować swoje procedury, udostępniając jednocześnie klientom instrumenty przeciwdziałające, w pewnym sensie, ich wykluczeniu finansowemu, dając tym samym możliwość uzyskania zdalnego dostępu do swoich środków bez konieczności fizycznej prezencji w placówkach bankowych. Kolejną zauważalną zmianą wśród klientów jest wzrost wykonywania transakcji bezgotówkowych i stopniowe odejście od posługiwania się gotówką w transakcjach, w których ta forma do tej pory dominowała, tj. dokonywania płatności za codzienne zakupy w sklepach stacjonarnych. Oczywiście nie można wprost wyciągnąć z tego wniosku, że dotychczasowe zachowania i przyzwyczajenia płatnicze Polaków skrajnie się zmieniły, bo niebagatelny wpływ na odejście klientów od gotówki jest również spowodowany tym, że fizyczne pieniądze – banknoty i monety – mogą być również nośnikiem koronawirusa. Właśnie dlatego instytucje finansowe zaczęły nakłaniać swoich klientów, aby starali się powszechniej wykorzystywać bankowość elektroniczną w życiu codziennym, nawet jeśli z powodu nieznajomości tego zagadnienia lub braku zaufania dotychczas z tej formy nie korzystali. Na stronach internetowych wielu banków pojawiły się zalecenia, poradniki, a nawet krótkie filmy, w jaki sposób bezpiecznie korzystać z elektronicznych instrumentów płatniczych w życiu codziennym. Zalecane są płatności bezgotówkowe za pomocą kart płatniczych, przelewów internetowych, BLIKA bądź płatności mobilnych z wykorzystaniem telefonu komórkowego. Jednocześnie coraz powszechniejsze korzystanie z możliwości robienia zdalnych zakupów z dostawą do domu, wprowadzone praktycznie przez wszystkie sieci handlowe, powoduje, że konsumenci są coraz bardziej skłonni do posiadania zdalnego dostępu do konta bankowego oraz zdecydowanie chętniej korzystają z płatności bezgotówkowych. To wszystko sprawia, że banki na nowo analizują własne strategie biznesowe, a projekty dotyczące usprawnienia lub wprowadzenia nowych form akwizycji zdalnej, uruchomienia zdalnych kanałów dostępu lub wdrożenia obsługi kolejnych alternatywnych płatności mobilnych uzyskują ...