Bankowość i Finanse | Raport NetB@nk | Bankowość elektroniczna – rok w pandemii

Minione 12 miesięcy to czas wzmożonego, niekiedy wręcz wymuszonego korzystania z wszelkich aktywności zdalnych, w tym kanałów bankowości elektronicznej. Dzięki m.in. dobremu przygotowaniu technologicznemu banków miliony polskich klientów nie doświadczyły problemów ze swobodnym dostępem do środków pieniężnych, bieżącymi rozliczeniami i płatnościami, a gospodarka mogła nieprzerwanie funkcjonować. Okres pandemii dobitnie uzmysłowił wszystkim znaczenie i użyteczność elektronicznych usług bankowych i infrastruktury, pozwalającej na korzystanie z nich. Banki rokrocznie przeznaczają setki milionów złotych na ten cel.

Stały postęp digitalizacji

Wiele wskazuje na to, że czeka nas dalszy postęp digitalizacji usług. Zwłaszcza czasowe ograniczenie możliwości korzystania z bankowości tradycyjnej – w oddziałach czy bankomatach – w czasie najbardziej restrykcyjnych lockdownów gospodarki i życia społecznego dobitnie pokazało użyteczność, do której klienci zdążyli już trochę przywyknąć, i która zdążyła już spowszednieć.

Pandemia nie spowodowała jednakże lawinowego wzrostu korzystania z usług bankowości elektronicznej i zdalnych kanałów dostępu. Dane pokazują, że w ciągu ostatniego roku mieliśmy do czynienia raczej ze stabilnym zwiększaniem się liczby klientów w kanałach zdalnych, w tempie zbliżonym do wcześniejszych okresów.

W okrągły rok po wybuchu pandemii COVID-19 w Polsce, czyli na koniec I kw. br., klienci mieli podpisanych 38,27 mln umów bankowości elektronicznej. W stosunku do rozpoczęcia pandemii przybyło niespełna milion nowych umów, co stanowiło 2,51% stanu wyjściowego. Nieco większy wzrost odnotowano wśród klientów aktywnych, czyli takich, którzy co najmniej raz w miesiącu logują się do serwisu bankowości elektronicznej. Na koniec marca br. było ich 19,94 mln, w ciągu roku przybyło ponad milion (5,32%) klientów indywidualnych, a w samym I kw. br. 460 tys.

Relatywnie największe wzrosty, podobnie jak w poprzednich kwartałach, odnotowano wśród użytkowników mobilnych aplikacji bankowych. Przed pandemią COVID-19 z tej formy interakcji z bankiem korzystało 12,3 mln klientów; rok później było ich wyższa o 2,17 mln osób, czyli o 17,56%, więcej. W samym pierwszym kwartale br. zaczęło z niej korzystać 379 tys. nowych klientów. Nie przybyło natomiast użytkowników mobile only, a więc osób, które korzystają wyłącznie z aplikacji, a nie z bankowości internetowej dostępnej za pośrednictwem przeglądarki www. Na początku pandemii było ich 6,1 mln, a po I kw. br. – 7,2 mln, przy czym w stosunku do końca 2020 r. ich liczba zmniejszyła się o 3%. Do tej pory segment mobile only charakteryzował się najwyższą wśród wszystkich ...