Bankowość i Finanse | Gospodarka | Miesięczny przegląd raportów gospodarczo-finansowych | Turbulencje nową normalnością

Maksymilian Stefański
analityk ekonomiczny, absolwent ekonomii oraz międzynarodowego programu CEMS MIM Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie

Miniony rok przez nas, Polaków z pewnością zostanie zapamiętany jako rok, w którym rozpoczęła się wojna w Ukrainie. Agresja jednoznacznie pokazała Zachodowi to, co dla krajów naszego regionu nie jest żadnym zaskoczeniem – Rosja jest realnym zagrożeniem, a nie rzetelnym partnerem biznesowym. Niemniej jednak im dalej od ukraińskiej granicy, tym perspektywa konfliktu coraz bardziej się zmienia. Dla przeciętnego Europejczyka to konsekwencje wojny będą miały dużo większe przełożenie na codzienność, a głównym problemem obecnej sytuacji jest drastyczny wzrost kosztów życia.

Jeszcze niespełna 12 miesięcy temu główne społeczne niepokoje związane były z rozwojem pandemii COVID-19. Dziś, jak wynika z badań przeprowadzonych przez Bain & Company, „Rising Costs, Rising Worries”, obawy te zajmują ostatnie miejsce. „Inflacja wyparła pandemię jako główne zmartwienie amerykańskich i europejskich konsumentów” – podkreślają eksperci. I zauważają, iż jak na ironię pomimo braku restrykcji i możliwości wyjścia z domów, konsumenci dobrowolnie decydują się w nich pozostać, po to, by obniżyć koszty. Większość Europejczyków podobnie ocenia zagrożenia związane z napięciami geopolitycznymi i zmianą klimatu. W tak dynamicznym środowisku trudno mówić o rzeczach stałych, jednakże możemy być pewni, iż niezależnie od kierunku przemian to technologia i zmiany klimatu będą kształtować zarówno przyszłość świata, jak i sektora finansowego. Wbrew pozorom adaptacja do tak zmiennego środowiska jest możliwa.

Ciągła zmiana jedyną stałą

Ostatnie lata pokazały, iż zakłócenia łańcuchów dostaw, bez względu na przyczynę, nie mogą być traktowane w kategoriach jednorazowych zdarzeń. Wręcz przeciwnie – ekstremalna niestabilność to nowa rzeczywistość na całym świecie. Jednakże, jak wskazują analitycy Boston Consulting Group, większość firm wciąż słabo jest na to przygotowana. Z przeprowadzonego wśród 150 firm badania wynika, iż zaledwie 10% organizacji rozwinęło pełen zakres odporności potrzebnej do dobrego prosperowania w zmieniających się warunkach.