Bankowość i Finanse | Gospodarka | Miesięczny przegląd Raportów Gospodarczo-Finansowych | Czas globalnej deglobalizacji

Maksymilian Stefański
analityk ekonomiczny
Od momentu wyboru Donalda Trumpa na kolejnego (choć przecież nie zupełnie nowego) prezydenta Stanów Zjednoczonych w świecie ekonomii nie ma gorętszego tematu niż cła. Wydaje się, że nowa administracja jest zdeterminowana, by większość obietnic związanych z taryfami wdrożyć wkrótce po swojej inauguracji, a to – jak zauważają eksperci ING Think – może oznaczać kolejny impuls inflacyjny dla amerykańskiej i światowej gospodarki. „Cła w wysokości 60% na produkty chińskie i 20% na wszystkie inne przy założeniu zerowej substytucji oznaczałyby wzrost kosztów dla przeciętnego Amerykanina średnio o 2400 USD” – wyliczają analitycy. Dlatego też w opinii ekspertów ING Think bardziej prawdopodobny jest scenariusz, w którym nowa administracja wykorzysta groźbę nałożenia taryf, aby uzyskać ustępstwa, ewentualnie opóźniając ich wdrożenie. W efekcie prognozy ekspertów wskazują, że w 2025 r. handel towarami wzrośnie o 2,5% rok do roku, napędzany przede wszystkim powszechnym gromadzeniem zapasów w pierwszym kwartale roku. Istnieje jednak także znacznie bardziej negatywny scenariusz. „Jeśli Trump spełni swoją groźbę wprowadzenia ultra-agresywnego reżimu taryfowego, świat może pogrążyć się w długiej i niezwykle bolesnej wojnie handlowej. Konsekwencje dla siły nabywczej konsumentów i inflacji będą poważne” – ostrzegają analitycy.
Globalny koszt protekcjonizmu
Naukowcy z londyńskiego Grantham Research Institute on Climate Change and the Environment postanowili dokładnie oszacować o jak poważnych konsekwencjach mówimy. Jak wynika z ich badań, paradoksalnie największymi przegranymi tej nowej wojny handlowej byłyby w równej mierze Chiny, jak i same Stany Zjednoczone. „Proponowane przez prezydenta elekta cła mogą zmniejszyć PKB USA o -0,64%, Chin o -0,68%, a PKB Unii Europejskiej doświadczyłoby skromniejszego spadku o -0,11%.” – wskazują autorzy analizy. Proponowane cła będą miały różny wpływ na poszczególne sektory. W Europie najbardziej narażonym sektorem jest przede wszystkim produkcja samochodów, a zatem nie może dziwić, że najbardziej zagrożonym krajem stają się nasi zachodni sąsiedzi. „Niemiecka gospodarka może odnotować spadek PKB na poziomie -0,23%” – szacują eksperci. Z ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI