Bankowość i Finanse | Gospodarka | Europejskie dobra publiczne

Bankowość i Finanse | Gospodarka | Europejskie dobra publiczne
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Członkostwo w Unii Europejskiej jest wartością samą w sobie i zapewne dlatego społeczeństwa państw UE zasadniczo nie dokonują pogłębionych analiz tej kwestii. Czasem jednak zauważa się, że ta organizacja wiele obiecuje swoim członkom, jednak są problemy z realizacją tych obietnic. Jak jak to czasem ujmuje się w slangu europejskim, Unia nie "dostarcza dóbr publicznych" w odpowiednim stopniu, ponieważ nie dysponuje odpowiednimi kompetencjami.

Maria Dunin-Wąsowicz
Dr nauk politycznych. Specjalizuje się w badaniu politycznych aspektów międzynarodowych stosunków gospodarczych i pieniężnych, integracji światowej, w tym transatlantyckiej oraz europejskiej. Autorka sześciu publikacji książkowych oraz kilkudziesięciu artykułów naukowych w języku polskim i angielskim.

Unia jest np. zobowiązana do zachowania stabilnej strefy euro (Art. 119 par. 2 TEU), ale nie zawsze to czyni – czego dowiodły kolejne kryzysy zadłużeniowe – z powodu licznych ograniczeń ekonomicznych i fiskalnych. Inny przykład, UE zasadniczo oferuje obywatelom swobodę poruszania się na „obszarze wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości” (Art. 67 TEU), ale w istocie nie może tej swobody zapewnić z powodu narodowych ograniczeń wprowadzanych w wyniku wielu ataków terrorystycznych i militarnych w samej Unii czy za jej granicami (konflikt na Ukrainie). Dalej, UE ma obowiązek realizować politykę zdrowotną na poziomie europejskim (Art. 168 TEU i Art. 35 Karty Praw Podstawowych UE), ale wykonuje ją w ograniczonym zakresie choćby z powodu narodowych restrykcji wprowadzonych podczas pandemii koronawirusa. W rezultacie tych i innych sytuacji dzieje się i tak, że UE jest często postrzegana jako struktura nie zawsze wiarygodna i zbyt często niezdolna do działania.

Pomimo tej niekorzystnej percepcji UE, państwa członkowskie od lat nie potrafią doprowadzić do poprawy sytuacji poprzez przyjęcie decyzji traktatowych – począwszy od braku konsensusu o zarządzaniu europejskimi dobrami publicznymi. Nie jest wykluczone, że do żadnych postanowień w tej dziedzinie nie dojdzie tak długo, jak długo państwa nie zdecydują o kierunku ewolucji UE: ustabilizowania jej jako silnej organizacji międzyrządowej czy funkcjonowania w strukturze federalnej? Konferencja w sprawie reformy Unii w 2021 r. nie przyniosła oczekiwanych ustaleń, pomimo szeregu postulatów ze strony badaczy.

Które dobra są publiczne i dlaczego?

Może zacznijmy od tego, że istniały one zawsze, ale ich cechy opisał dopiero w połowie lat 50. XX w. Paul A. Samuelson (1954). Bazując na przeciwstawieniu ich dobrom prywatnym badacz wskazał, że istnieją tzw. czyste dobra, których nie można wyłączyć z konsumpcji, ale równocześnie nie są one konkurencyjne w konsumpcji. Innymi słowy są to dobra, „…do których dostęp mają wszyscy, więc ich konsumpcja przez jednych nie ogranicza możliwości ich konsumowania przez innych”. Owa własność wydaje się główną cechą różnicującą pomiędzy dobrem publicznym a innymi dobrami dostępnymi ogólnie. Notabene, David Hume i Adam Smith twierdzili, że interwencja państwa jest niezbędna, by konsumpcja dóbr publicznych nie była narażona na ograniczenia.

Ekonomiści definiują dobra publiczne za pomocą dwóch kryteriów. Pierwsze określa możliwość i zakres wyłączenia kogokolwiek z korzystania z nich. Drugie wskazuje, w jakim stopniu ogół może z nich korzystać. Jednocześnie wskazuje się, że większość dóbr publicznych nie spełnia warunku dóbr „czystych”, więc trudno jednoznacznie określić, które są wykluczone z konsumpcji całkowicie, a które mogą być w pełni konsumowane. Problem zauważył już Samuelson. Formułując koncepcję dóbr publicznych, twierdził, że nie istnieje wskaźnik umożliwiający dokonanie ich podziału na bezwzględnie publiczne czy bezwzględnie prywatne. Z powodu jego braku, pojawia się problem z ustaleniem zasady podziału ich konsumpcji. Przecież niektóre z nich mogą zostać całkowicie wyłączone z konsumowania, niektóre zaś podlegają pełnej konsumpcji.

Paradoksalnie, problem braku jednoznacznego podziału dóbr potęguje polityka przyjmowana przez państwo, sprawiając, że mogą pojawiać się nowe dobra publiczne niezbędne do rozwoju gospodarki. Do klasycznych dóbr publicznych zalicza się obronę narodową (bezpieczeństwo), ochronę zdrowia, edukację. Internet, telefon czy samochód spełniają kryterium nowszych dóbr, stanowiąc jednocześnie synonim zmian – bardziej lub mniej pozytywnych – w gospodarce.

Czyste dobra publiczne występują niezwykle rzadko. Wiele dóbr, o które początkowo nikt nie rywalizuje, traci ten atrybut z chwilą, kiedy konsumujących jest na tyle dużo, że ich konsumpcja staje się wzajemnie rywalizacyjna. Czasem jest więc i tak, że z konsumpcji tych dóbr wyklucza się część konsumentów po to, aby zapewnić części społeczeństwa niezakłócony do nich dostęp m.in. dlatego, aby nie zniszczyć dobra. O tych specyficznych dobrach mówi się, że mają charakter częściowo nierywalizacyjny. Ekonomiści nazywają je dobrami klubowymi, zaś o ich statusie przesądza społeczeństw w ramach różnych procesów.

Generalnie, dobra publiczne oraz dobra prywatne są konstrukcją społeczną. Zmieniają swój status – z dóbr publicznych na klubowe lub prywatne – z powodu modyfikacji uwarunkowań korzystania z nich. O ich zaistnieniu w dużym stopniu decyduje państwo, czyli jego funkcje, które notabene ulegają, ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK